Start Polecane Strach przez koronawirusem: Czy muszę posłać dziecko do szkoły?

Strach przez koronawirusem: Czy muszę posłać dziecko do szkoły?

1303

Premier wezwał rodziców do odesłania dzieci do szkoły na semestr jesienny. Tymczasem wielu rodziców zastanawia się czy jest to bezpieczne, a co za tym idzie konieczne. Wielu opiekunów zastawia się również jak będzie wyglądał powrót na zajęcia? Portal bbc.com wyjaśnia. 

Szkoły w Szkocji zostały ponownie otwarte, podobnie jak niektóre szkoły w Irlandii Północnej. Anglia i Walia w przyszłym miesiącu. Dzieci muszą wrócić na semestr jesienny, chyba że – lub bliski kontakt – mają objawy lub pozytywny wynik testu na koronawirusa. Dyrektor szkoły może monitorować nieobecność uczniów i nakładać sankcje, w tym ewentualne grzywny. Ekranowanie zostało wstrzymane, ale czasami niektóre dzieci mogą chronić się dłużej z powodu wyższych lokalnych wskaźników koronawirusa. Oddzielne wytyczne zostały opublikowane dla Anglii, Szkocji , Walii i Irlandii Północnej.

Porady dla opiekunów, wytyczne rządu oraz inne istotne informację znajdziecie TUTAJ.

Co szkoły będą musiały zrobić?

Rząd ustanowił system kontroli dla szkół i powiedział, że następujące cztery punkty muszą mieć miejsce we wszystkich szkołach przez cały czas. Mowa o:

  • trzymaniu uczniów z objawami Covid-19 lub członków rodziny z objawami z dala od szkoły;
  • wprowadzeniu częstszego mycie rąk;
  • promowaniu higieny przy używaniu chusteczek na kichanie i kaszel;
  • wprowadzeniu ulepszonej procedury czyszczenia;

Rząd chce również, aby szkoły minimalizowały kontakt między osobami i zachowywały dystans społeczny, gdy tylko jest to możliwe.

Jak będzie wyglądał dzień szkolny?

Od szkół oczekuje się, że po powrocie będą uczyć szerokiego i zrównoważonego programu nauczania, ale dzień szkolny może wyglądać inaczej niż w poprzednich latach.

Szkoły proszone są również o:

  • przesunąć czas rozpoczęcia i zakończenia, bez skracania liczby godzin lekcyjnych, które otrzymuje każdy uczeń;
  • zminimalizowanie liczby kontaktów każdego ucznia w ciągu dnia, unikanie zgromadzeń.

Co się stanie, jeśli wybuchnie epidemia?

Mówi się, że w szkole wybuchła epidemia koronawirusa, jeśli w ciągu 14 dni zostaną potwierdzone co najmniej dwa przypadki lub wzrośnie liczba dzieci z podejrzeniem Covid-19. Jeśli tak się stanie, muszą współpracować z lokalnymi zespołami ochrony zdrowia. W niektórych przypadkach zespoły te mogą zalecić, aby większa liczba uczniów izolowała się w domu jako środek ostrożności – na przykład grupa roczna. W przypadku potwierdzenia wybuchu epidemii w szkole można tam wysłać mobilną jednostkę testującą. Testy będą najpierw koncentrować się na klasie zakażonej osoby, następnie na jej grupie wiekowej, a w razie potrzeby na całej szkole. Jednak rządowa rada mówi, że „zamknięcie całej szkoły na podstawie przypadków w szkole nie będzie generalnie konieczne i nie powinno być brane pod uwagę z wyjątkiem opinii zespołów ochrony zdrowia”.  Jeśli uczniowie nie mogą przyjść, szkoły powinny mieć gotowy plan pracy w domu.

A co z dojazdem do szkoły i ze szkoły?

Czas rozpoczęcia i zakończenia mogą być przesunięte w czasie, aby rozdzielić grupy i zachęcić do chodzenia lub jazdy na rowerze do szkoły. Rodzice nie powinni gromadzić się w grupach przy bramach szkoły ani wchodzić na plac budowy bez wcześniejszego umówienia się na spotkanie. Dedykowane usługi transportu szkolnego zostaną poproszone o:

  • przesuwaj dzieci w „bąbelkach”
  • zapewnić środek do dezynfekcji rąk
  • stosuj dystans społeczny tam, gdzie to możliwe
  • poproś dzieci powyżej 11 roku życia o noszenie nakryć twarzy. Szkoły będą również potrzebować procedury dla pracowników i uczniów, aby bezpiecznie zdejmować okrycia twarzy po przyjeździe.

A co z klubami śniadaniowymi lub pozaszkolnymi?

Jeśli to możliwe, powinny one zostać wznowione we wrześniu, ale rząd przyznaje, że będzie to „wyzwanie logistyczne” i może zająć niektórym szkołom więcej czasu. Najlepiej byłoby, gdyby dzieci nie przekraczały swoich klas rocznych lub baniek – ale jeśli nie można tego zrobić, szkoły powinny używać „małych, spójnych grup”, aby zminimalizować ryzyko infekcji.