Poundland został wystawiony na sprzedaż przez polskiego właściciela sieci (Pepco), ponieważ wzrost podatków sprawił, że ​​prowadzenie działalności w Wielkiej Brytanii stało się „coraz trudniejsze”.

Pepco poinformowało, że rozważa „wszystkie opcje strategiczne” dla biznesu dyskontowego, w tym sprzedaż sieci 825 sklepów.

Właściciel sieci Poundland  ma nadzieję do września sprzedać biznes, który obejmuje 747 sklepów w Wielkiej Brytanii i 78 sklepów Dealz. Stephan Borchert, dyrektor generalny Pepco, powiedział, że zgłosili już się potencjalni nabywcy zainteresowali kupnem.

Decyzja o sprzedaży Poundland zapadła po tym, jak Pepco poniosło w grudniu straty w wysokości 640 mln funtów na co wpływ miały wyższe koszty prowadzenia firmy i spadająca sprzedaż.

Ministrowie, którym grożą cięcia w wysokości miliardów funtów w budżecie socjalnym, ogłosili plany wykorzystania 1000 trenerów pracy, aby pomóc osobom długotrwale bezrobotnym znaleźć pracę.

Trenerzy są już zatrudnieni w urzędach pracy, ale zostaną rozdysponowani, aby skupić się na walce z bezczynnością ekonomiczną, poinformował Departament Pracy i Emerytur (DWP).

Pracownicy ci zapewnią spersonalizowane i „intensywne” wsparcie tysiącom chorym i niepełnosprawnym osobom.

Jednak Resolution Foundation, think tank skupiający się na osobach o niskich dochodach, stwierdził, że tylko niewielki procent z nich faktycznie znajdzie pracę.

Trenerzy zaoferują spersonalizowane wsparcie w zakresie zatrudnienia osobom korzystającym ze świadczeń zdrowotnych i pomogą im uzyskać pomoc w pisaniu CV i technikach przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych, poinformował rząd.

Ministrowie mają nadzieję, że przywrócenie tysięcy osób do pracy pomoże im odkryć na nowo korzyści płynące z pracy a także obniżyć szybko rosnące koszty świadczeń zdrowotnych i rentowych.

Jednak Resolution Foundation stwierdziła, że ​​tylko około 3% z setek tysięcy osób, które prawdopodobnie utracą wypłaty zasiłków, znajdzie pracę.

W ciągu ostatnich kilku dni wiele osób odczuło zmianę pogody, która była mile widziana przez powrót słońca i łagodniejszych temperatur.

I chociaż oznacza to, że wiosna jest już blisko, słońce stwarza również zagrożenie dla kierowców.

Zmiana aury spowodowała wydanie ostrzeżenia dla kierowców, aby ze względów bezpieczeństwa upewnili się, że mają przy sobie kluczowy przedmiot podczas jazdy samochodem.

Tym kluczowym przedmiotem jest para okularów przeciwsłonecznych.

Zawsze dobrą praktyką jest posiadanie okularów przeciwsłonecznych w samochodzie, nawet gdy na zewnątrz jest zimno.

Niskie zimowe i wiosenne słońce może być oślepiające i w najgorszych przypadkach powodować chwilowe oślepienie kierowcy, co stwarza potencjalne ryzyko wypadku.

Jest to ta pora roku, w której oślepienie słoneczne jest najbardziej niebezpieczne.

Czasami osłona przeciwsłoneczna zainstalowana w aucie nie zapewnia wystarczającej ochrony i potrzebne są okulary przeciwsłoneczne, aby zapewnić ludziom komfortową i bezpieczną jazdę.

Kierowcy mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 1000 funtów i trzema punktami karnymi za brak należytej kontroli nad pojazdem z powodu złej widoczności.

W niektórych przypadkach grzywny mogą wzrosnąć nawet do 5000 funtów, jeśli nieostrożna jazda doprowadzi do poważnego wypadku.

Zgodnie z planami rządowymi, ponad milion nisko opłacanych pracowników w Wielkiej Brytanii ma mieć prawo do 80% tygodniowego wynagrodzenia w formie zasiłku chorobowego od pierwszego dnia choroby.

Obecnie, aby kwalifikować się do ustawowego zasiłku chorobowego, musisz być chory przez więcej niż trzy dni z rzędu i zarabiać średnio co najmniej 123 funtów tygodniowo.

„Nikt nigdy nie powinien musieć wybierać między swoim zdrowiem a zarabianiem na życie, dlatego wprowadzamy tę przełomową zmianę” — powiedziała sekretarz ds. pracy i emerytur Liz Kendall.

Brytyjska Izba Handlowa nazwała stawkę 80% „sprawiedliwym kompromisem”, ale ostrzegła, że ​​zezwolenie na zasiłek chorobowy od pierwszego dnia może prowadzić do większej absencji pracowników, z którą mniejsze firmy mogą mieć trudności.

Rząd twierdzi, że zmiany oznaczają, że około 1,3 miliona osób o niskich dochodach, które zachorują, otrzyma albo 80% swoich średnich tygodniowych zarobków, albo ustawowy zasiłek chorobowy, który obecnie wynosi 116,75 GBP tygodniowo – w zależności od tego, która kwota jest niższa.

Zmiana dotycząca zasiłku chorobowego jest częścią szeregu zmian w ustawie o prawach pracowniczych, która ma zostać ogłoszona we wtorek. Jej celem jest umożliwienie większej liczbie osób pobierania zasiłków i podniesienie standardu życia.

W lutym średnia cena domu w Wielkiej Brytanii wzrosła z miesiąca na miesiąc po raz szósty z rzędu.

Wartość nieruchomości wzrosła w tym miesiącu o 0,4%, podnosząc średnią cenę domu do 270 493 funtów, podało w piątkowej aktualizacji Nationwide Building Society. Ceny domów wzrosły o 3,9% w skali roku.

W ubiegłym roku najwyższy wzrost cen odnotowano w północnej Irlandii z wskaźnikiem 7,2%.

W Anglii istnieje wyraźny podział pomiędzy północą i południem kraju, co odpowiada wzrostowi cen o 3% na północnym zachodzie w porównaniu do 1% na południowym wschodzie i wschodzie.

Nowe dane Home Office ujawniły, że w zeszłym roku gwałtownie spadła liczba pracowników zagranicznych, którym przyznano wizy do Wielkiej Brytanii, zaś liczba wniosków o azyl gwałtownie wzrosła.

W 2024 r. o azyl w Wielkiej Brytanii złożyło łącznie 108 138 osób, co stanowi najwyższą liczbę w przez całe 12 miesięcy od rozpoczęcia bieżących rejestrów w 2001 r.

W międzyczasie liczba wydanych wiz pracowniczych spadła, szczególnie dla osób przybywających do pracy w NHS i opiece społecznej, ponieważ rząd starał się zmniejszyć rekordowy poziom legalnej imigracji.

Z opublikowanych w czwartek danych rządowych wynika, że ​​w 2024 r. wydano około 27 000 wiz dla pracowników służby zdrowia i opieki. To o 81% mniej niż najwyższa wartość osiągnięta w 2023 r.