HMRC wydało ostrzeżenie, ponieważ tysiące gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii „może nie zdawać sobie sprawy”, że muszą płacić określony podatek.

Urząd skarbowy twierdzi, że aby uniknąć wysokich podatków, trzeba planować przez kilka lat.

Standardowa stawka podatku spadkowego wynosi 40%. Jest on naliczany tylko od części majątku przekraczającej próg.

Oto przykład: wartość majątku wynosi 500 000 GBP, a kwota wolna od podatku wynosi 325 000 GBP. Podatek spadkowy wyniesie 40% od kwoty 175 000 GBP (500 000 GBP minus 325 000 GBP).

Ważne jest, aby podjąć „wczesne działania” w celu uporządkowania swojego majątku i zastanowić się nad zobowiązaniami podatkowymi związanymi ze spadkiem.

„Dla osób, których majątek jest zamrożony w nieruchomościach lub inwestycjach, dostępne są opcje strukturalne, takie jak fundusze powiernicze lub rodzinne spółki inwestycyjne.

„Mogą one pomóc w przekazywaniu majątku kolejnym pokoleniom, zachowując jednocześnie pewną elastyczność”.

W zeszłym roku HMRC zebrał rekordową kwotę 7,5 miliarda funtów z tytułu podatku od spadków i darowizn. Oczekuje się, że kwota ta wzrośnie, zwłaszcza że coraz więcej osób trafia do grupy podatkowej tylko z powodu rosnących cen nieruchomości.

Eksperci twierdzą, że w ciągu najbliższych 15 lat w kosmos zostanie wystrzelona seria satelitów, które będą pomagać „ratować życie” i wcześnie ostrzegać przed coraz bardziej ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.

Projekt Metop Second Generation ma na celu zwiększenie dokładności prognoz pogody poprzez dostarczenie bardziej szczegółowych informacji dla modeli prognostycznych, które będą wykorzystywane przez Met Office.

Pierwszy satelita, Metop-SG A1, zostanie wystrzelony z Gujany Francuskiej w środę i w przyszłym roku rozpocznie zbieranie danych o warunkach pogodowych.

Europejska Organizacja Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych (EUMetSat) i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) są liderami projektu, w ramach którego sześć satelitów zostanie umieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej.

Celem projektu jest udoskonalenie prognoz krótkoterminowych i długoterminowych, co pomoże naukowcom monitorować coraz bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe na całym świecie.

Kierowcy zostali ostrzeżeni, aby zachować czujność wobec oszustów podszywających się pod pożyczkodawców oferujących fałszywe odszkodowania.

Ostrzeżenie Urzędu Nadzoru Finansowego (FCA) pojawiło się po tym, jak organ ten ogłosił utworzenie programu odszkodowań dla kierowców, którym sprzedano nielegalne oferty finansowania samochodów.

Na początku tego miesiąca Sąd Najwyższy orzekł, że w wielu przypadkach prowizje wypłacane dealerom samochodowym przez pożyczkodawców za oferowanie pożyczek były legalne.

Wyrok ten pozostawił jednak możliwość dochodzenia roszczeń niektórym kierowcom, którym naliczono zbyt wysokie prowizje.

W niektórych przypadkach dealerzy samochodowi otrzymywali od pożyczkodawców wyższe prowizje za podpisywanie przez kierowców umów o pożyczki o wyższym oprocentowaniu, co jest praktyką zakazaną od 2021 roku.

Po orzeczeniu Sądu Najwyższego, FCA ogłosiła rozpoczęcie konsultacji w sprawie utworzenia programu rekompensat dla uprawnionych kierowców i spodziewa się, że większość uprawnionych osób otrzyma do 950 funtów.

Proces konsultacji potrwa około sześciu tygodni, a jeśli program zostanie zatwierdzony, FCA planuje rozpocząć wypłaty w przyszłym roku.

Po ogłoszeniu FCA w sprawie rekompensat, organ nadzoru poinformował o otrzymaniu zgłoszeń o oszustach dzwoniących do ludzi i oferujących nieistniejące rekompensaty w zamian za dane osobowe.

W związku z temperaturami przekraczającymi 30°C (86°F) w nadchodzących dniach, prognozowana jest czwarta fala upałów tego lata.

Żółte alerty zdrowotne dotyczące upałów, wydane przez Brytyjską Agencję Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UK Health Security Agency), obowiązują od poniedziałku do środy w większości Anglii, z wyjątkiem regionu północno-wschodniego i północno-zachodniego.

Temperatury będą przekraczać oficjalne kryteria fali upałów przez trzy kolejne dni, a szczyt 34°C (93°F) spodziewany jest we wtorek w południowej części Midlands.

To duża zmiana w pogodzie po tym, jak sztorm Floris nawiedził część Wielkiej Brytanii na początku tego tygodnia.

Lidl był najtańszym supermarketem w lipcu, z przeciętnym koszykiem pełnym artykułów spożywczych i innych niezbędnych produktów gospodarstwa domowego wartym 128 funtów-  tak wynika z badania przeprowadzonego przez grupę konsumencką Which?.

Aldi zajął drugie miejsce, z tą samą listą zakupów, która kosztowała tylko o 1,25 funta więcej – 129,25 funta. Niemiecki dyskont stracił koronę najtańszego supermarketu po 20 miesiącach panowania.

Klienci Lidla zaoszczędzili średnio 47,91 funta w porównaniu z klientami Waitrose, najdroższego sprzedawcy detalicznego, którzy wydali średnio 170,91 funta na ten sam koszyk.

Rejestracja nowych samochodów w lipcu uległa zahamowaniu, ponieważ wielu kierowców odłożyło zakup pojazdów elektrycznych (EV) do czasu wprowadzenia dotacji rządowych.

Stowarzyszenie Producentów i Sprzedawców Samochodów (SMMT) poinformowało, że w zeszłym miesiącu zarejestrowano 140 154 nowe samochody, co stanowi spadek o 5% w porównaniu ze 147 517 w lipcu 2024 r.

Pojazdy elektryczne zasilane bateryjnie (Bev) stanowiły w zeszłym miesiącu 21,3% udziału w rynku nowych samochodów.

Co najmniej 28% nowych samochodów sprzedawanych w Wielkiej Brytanii przez każdego producenta w tym roku musi być bezemisyjnych – co generalnie oznacza w pełni elektryczne – zgodnie z rządowym nakazem dotyczącym pojazdów bezemisyjnych.

We wtorek ogłoszono pierwsze modele samochodów elektrycznych kwalifikujące się do nowych dotacji rządowych.

Kierowcy będą mogli zaoszczędzić 1500 funtów przy zakupie nowych Citroenów e-C3, e-C4, e-C5 i e-Berlingo.

Są to pierwsze modele zatwierdzone w ramach nowej dotacji o wartości 650 milionów funtów na zakup samochodów elektrycznych.

Jak wynika z nowego sondażu, mniej niż jedna trzecia wyborców poparłaby wyjście z Unii Europejskiej, gdyby referendum w sprawie Brexitu odbyło się ponownie.

Gdyby referendum odbyło się ponownie, zaledwie 29% osób zagłosowałoby za wyjściem z UE, w porównaniu z 52% w czerwcu 2016 r., wynika z sondażu przeprowadzonego dla The Sunday Times.

Badanie More in Common wykazało również, że prawie połowa respondentów uważa, że powinno odbyć się kolejne referendum w sprawie ponownego przystąpienia do UE.

Wyniki te odzwierciedlają wyraźną zmianę w nastawieniu do członkostwa w UE, niecałe dziesięć lat po historycznym wyniku z 2016 r.