zwrot depozytu?
moja kolezanka wraca do polski ze wzgledow zdrowotnych, jest to nagla decyzja ktora wyniknela z przyczyn od niej niezaleznych. wynajmuje mieszkanie z agencji, umowe ma chyba na rok czasu a zamieszkuje pokoj od okolo 5 miesiecy. czy moze zatem w jakis sposob odzyskac depozyt od landlorda (anglika)? czy fakt ze musi wracac ze wzgledow zdrowotnych jest wystarczajacy aby landlord oddal jej depozyt? wiadomo ze teraz kasa potzrebna bedzie jej bardziej i dlatego czy moze starac sie o zwrot depozytu? w imieniu kolezanki prosze o odpowiedz.
kocham cie moje kochanie i tak juz na zawsze zostanie!
Prawda jest taka, jak napisal moj przedowca :)...wszystko zalezy od landlorda, nawet jesli masz umowe na rok to nie jestes zmuszony do siedzenia tam rok...sa tzw.przypadki losowe, ja tez mialam umowe na rok u mojego bylego landlorda ale wyprowadzalam sie po okolo 4 miesiacach, nie bylo problemu,zarowno z jego jak i mojej strony.
Jesli jednak jeszcze agencja nieruchomosci posredniczy w wynajmie to bedzie raczej na pewno musiala liczyc sie z poniesieniem kosztow odstapienia od umowy przed czasem, na poczatek radze dobrze sie w nia wczytac i zwyczajnie rozmawiac, wkoncu to tez ludzie.
Jesli jednak jeszcze agencja nieruchomosci posredniczy w wynajmie to bedzie raczej na pewno musiala liczyc sie z poniesieniem kosztow odstapienia od umowy przed czasem, na poczatek radze dobrze sie w nia wczytac i zwyczajnie rozmawiac, wkoncu to tez ludzie.

agecnja ta nie posredniczy . zarowno kolezanki (jak i moj) landlord ma bardzo duzo domów i mieszkan , i z tego co wiem to on jest tu bossem głownym. kumpela bedzie z nim rozmawiac i powie co i jak i moze jakos uda sie zalatwic ta sprawe dobzre dla obu stron.
dzieki za odp
dzieki za odp
kocham cie moje kochanie i tak juz na zawsze zostanie!
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
ja bym zaczal kogos szukac na swoje miejsce tzn na ten lokal
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
[quote="lunafly1"]Prawda jest taka, jak napisal moj przedowca :)...wszystko zalezy od landlorda, nawet jesli masz umowe na rok to nie jestes zmuszony do siedzenia tam rok...quote]
lunafly, jezeli podpisana jest umowa o wynajem na 1 rok, to osoba jest zobowiazana umowy dotrzymac. Jesli sie wyprowadziw ciagu tego roku, landlord moze pojsc do sadu i zarzdac splaty za caly rok.
Umowa niestety obowiazuje:-(
lunafly, jezeli podpisana jest umowa o wynajem na 1 rok, to osoba jest zobowiazana umowy dotrzymac. Jesli sie wyprowadziw ciagu tego roku, landlord moze pojsc do sadu i zarzdac splaty za caly rok.
Umowa niestety obowiazuje:-(
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
A jesli sie mieszka ponad 1 rok w mieszkaniu i ma sie umowe na 6 miesiecy to jaki okres wypowiedzenia obowiazuje??? Cos mi sie obilo o uszy ze jesli sie mieszka ponad 1 rok to obowiazuje miesieczne wypowiedzenie?? Dodam ze mieszkanie jest od Landlorda nie z agencji. I sa na niego dwa depozyty jeden za ostatni miesiac mieszkania a drugi na pokrycie kosztow zniszczen.
Pozdrawiam...
Syfon...
Syfon...
Jezeli pierwotna umowa byla na 6 miesiecy, i ta umowa wygasla, to umowa automatycznie przeksztalca sie w umowe 'okresowa' - 'statutory periodic'. W takim wypadku wypowiedzenie jest miesieczne.
Pozdrawiam!
A
Pozdrawiam!
A
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
Jezeli pierwotna umowa byla na 6 miesiecy, i ta umowa wygasla, to umowa automatycznie przeksztalca sie w umowe 'okresowa' - 'statutory periodic'. W takim wypadku wypowiedzenie jest miesieczne (jesli placimy za czynsz co miesiac; tygodniowe, jesli placimy za czynsz co tydzien etc).
Pozdrawiam!
A
Pozdrawiam!
A
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---