jak wydac tomik?

[Sotonski]

A czy jest mozliwosc aby np. Wujek Kazek (bo ma talent) do niektorych wierszykow podorabial rysunki, ktore by mozna potem zmontowac na kompie (za pomoca np. runfoxa) jako prezentacja i powysylac probki do wydawnictw. Sporo ponoc jest tu kilka wydawnictw moze nie tyle non-profit, co propagujacych rozne formy tej sztuki za niewiele. Mam tu na mysli % zysku.

[madziula]

hmmm ale te wiersze maja tematyke dosc ponura i raczej rysunki do nich nie pasuja

[Sotonski]

...to beda pasowac zdjecia i tu polecam runfoxa znowu...
Polecam nie ze wzgledu na sympatie a na precepcje. Tak jak Pablo_el_diablo posiada ja w temacie video, tak runfox w temacie fotografii.
Oczywiscie moge sie mylic, ale jestem przekonany, ze jak zapytasz tak Runfox podchwyci temat bardzo szybko, bo jak sie dowiedza niebawem wszyscy to czlowiek czynu, ktory codzinnie meczy mnie tekstem robmy cos, a ktoremu codzinnie odpowiadam, ze po spotkaniu, kiedy ustalimy zasady i kazdy znajdzie swoje miejsce w szeregu...:)

Takie jest moje zdanie.

Zdjecia moga byc reprezentowac odczucia np.: zdjecie trzymajacej sie pary na plazy podczas zachodu slonca, lub stary pordzewialy rower, a na nim slimak...to moze byc bardzo wymowne i dodac twym dzielom ciekawej aury.

Zaryzykuj bo kiedys bedziesz sobie plula w brode ze nawet nie sprobowalas.....zrobcie razem kilka stron....moze Wujek_Kazek sie dolaczy jak zobaczy efekty. Po za tym mysle ze tylko skromnosc Wujkowi nakazuje milczec w tym temacie.....a wystarczy poprosic, bo ufam ze ma szerokie wyobrazenia jak by to moglo wygladac :)

[madziula]

If you say, so :wink:

[Sotonski]

tak mi sie wydaje

[Wujek Kazek]

Madziula, najpierw piszesz, że:

zalezy mi na jak najwiekszym nakladzie i rozglosie, poniewaz caly dochod chce przeznaczyc na cele charytatywne

a kilka postów dalej:

hmmm czy ja szukam zaistnienia czy sukcesu? nie ja mam cel tylko zdobyc za to jakies pieniadze i je przeznaczyc juz nawet sama wiem na co.

To chyba jakaś sprzeczność, bo jak wyobrażasz sobie potencjalne zarobienie pieniędzy na wydanym przez siebie tomie poezji bez zdobycia rozgłosu? Obawiam się, że w dzisiejszych czasach oba pojęcia są ze sobą sprzężone. Żeby jakiekolwiek wydarzenie kulturalne odniosło sukces komercyjny, a do tego chcesz dążyć, to musi się wokół niego zrobić głośno, ludzie muszą je dostrzec, zacząć o nim mówić. Innymi słowy, musisz umieć sprzedać to co robisz.

[madziula]

anonimowo wujku kazku, przez wydawanie dzziel sztuki anonimowo lub jakims pseudo tez mozna zbic pieniadze bez rozglosu :wink:

[madziula]

taki byl poczatkowy cel

[Sotonski]

nie bedzie latwo. Mysle ze faktycznie dobra promocja by pomogla ale jak to zrobic anonimowo? Byl kiedys taki zespol muzyczny, ktory zdobyl slawe i nikt ich nie widzial, ale potem ktos chlapnal, ze oni to ktos tam, wiec sie sukces skonczyl.
Wystepujac pod przykrywka anonimowosci mozna przypadkiem pasc ofiara T**cytyzmowskiego poczucia humoru, a czym to sie konczy to Ci na privie odpowiem :)

Zycze Ci jednak, aby zapal nie opadl i zebys wiecej pisala o pozytywnych aspektach, bo negatywnymi wlasnie zaczalem sie interesowac ja.

[madziula]

wiec moze jednak pozostane sama bez wspolpracy bo mozna latwo wpasc dzieki za oferte