Wygląda na to, że chcąc nie chcąc muszę zacząć pisywać na forum... Na ostatnim spotkaniu "przy bezalkoholowym" padł pomysł pospływania sobie na dmuchanych materacach rwącymi górskimi potokami. Obiecałem, że poszukam i znalazłem... Co ciekawe ze względu na poziom wód w rzekach wypadałoby tam pojechać późną jesienią, zimą lub wczesną wiosenką. Znaczy się - proponujemy luty :-)
Ze względu na znaczną odległość wypadałoby pojechać na cały weekend. A że wybieramy się do Walii... więc miejsc do zwiedzania nie zabraknie. Oj nie. Ale narazie trzeba by było zorganizować ekipę, jako że do pontonu zabiera się max. 7 osób, a płaci się nie od łeba, ale właśnie od pontoniku.
Powyższa oferta kierowana jest zwłaszcza do Remika

no i Cumy, bo się znów obrazi, że wszystko bez niego i za jego plecami :wink:
Link do stronki:
http://www.ukrafting.co.uk/ oraz ewentualnej konkurencji
http://www.blackmountain.co.uk/whitewater/index.htm
Kazde forum musi miec swojego trolla...
Ale dlaczego dostalem etat akurat na tym?