PILNA SPRAWA!!! jestem w southampton na lotnisku i...
jestem na lotnisku w southampton i potrzebuję się dostać do Polski do Krakowa lub Katowic najlepiej(warszawa też moze być
nie znam języka ;/ potrzebuję jakieś inf. może ktoś jedzie do polski i bym się mógł zabrać oczywiście za odpłatą ?
czekam na info, tel lub co kolwiek zeby sie stąd wydostać;p
nie znam języka ;/ potrzebuję jakieś inf. może ktoś jedzie do polski i bym się mógł zabrać oczywiście za odpłatą ?
czekam na info, tel lub co kolwiek zeby sie stąd wydostać;p
Spozniles sie o pare godzin... dzis rano znajomi wyjechali autem do Polski (co nie znaczy, ze mieli miejsce zeby Cie zabrac, tego nie wiem).
A w ogole jak to sie stalo?
Jestem na lotnisku, nie znasz jezyka, i nagle potrzebujesz sie dostac do PL ?? nie ogarniam..?
A w ogole jak to sie stalo?
Jestem na lotnisku, nie znasz jezyka, i nagle potrzebujesz sie dostac do PL ?? nie ogarniam..?
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
to nie jest najszczesliwsza miejscowka - lepiej jedz pod dworzec pkp albo coach station stamtad odjezdzaja pksy do pl.
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
1. samoloty z Southampton do Polski nie fruwaja i nigdy nie fruwaly - niestety.. kiedys zdaje sie do Pragi w niektore dni, a potem i to padlo. Ale nie wiem, moze sie zmienilo. Poszukaj - moze to jest opcja? z Pragi to juz rzut Beretem do okolic Wroclawia..
2. masz gdzie przemieszkac 1-3 dni / w sensie spac?
3. jestes sam? znasz tu (w okolicach Southampton) kogos osobiscie kto mogl by Ci w czyms pomoc?
4. rozumiem, ze masz pieniadze, zeby kupic np autobus do Polski? nie wiem w jakie dni jezdza i o ktorej, ale wiem, ze jezdza i nie sa drogie o ile nie celujesz w dzien jakis przedswiateczny.wtedy przy odrobinie wlasciwego czasowego wstrzelenia sie, starczy ze sie dostaniesz do centrum southampton
Daj znac
2. masz gdzie przemieszkac 1-3 dni / w sensie spac?
3. jestes sam? znasz tu (w okolicach Southampton) kogos osobiscie kto mogl by Ci w czyms pomoc?
4. rozumiem, ze masz pieniadze, zeby kupic np autobus do Polski? nie wiem w jakie dni jezdza i o ktorej, ale wiem, ze jezdza i nie sa drogie o ile nie celujesz w dzien jakis przedswiateczny.wtedy przy odrobinie wlasciwego czasowego wstrzelenia sie, starczy ze sie dostaniesz do centrum southampton
Daj znac
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
...A jelsli nie autobus, to prtzynajmniej bilet na autobus do Polski?Versus pisze: 4. rozumiem, ze masz pieniadze, zeby kupic np autobus do Polski? Daj znac

Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
rzeczywiscie male rozeznanie, jesli ktos/cos kazalo mu pojechac na lotnisko - dobrze ze chociaz ma internet.
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Zerknalem,
dzis (20:40 ) albo jutro z Luton mozesz pofrunac do Katowic za 68 funtow WizzAirem. teoretycznie za 68, jak juz bys przyklepal zakup pewnie podpompuje sie cena do jakichs 80-90,bo teraz placi sie za wszystko, za bagaze, sragaze, nawet placisz za to ze pragniesz placic.
A do Luton-lotniska Nationalem (siec busow co zapinkala po Brytanii Wielkiej) z centrum Southampton albo nawet z Eastleigh dokulasz sie autobusem, z 2-2.5 godziny i jestes na miejscu.
dzis (20:40 ) albo jutro z Luton mozesz pofrunac do Katowic za 68 funtow WizzAirem. teoretycznie za 68, jak juz bys przyklepal zakup pewnie podpompuje sie cena do jakichs 80-90,bo teraz placi sie za wszystko, za bagaze, sragaze, nawet placisz za to ze pragniesz placic.
A do Luton-lotniska Nationalem (siec busow co zapinkala po Brytanii Wielkiej) z centrum Southampton albo nawet z Eastleigh dokulasz sie autobusem, z 2-2.5 godziny i jestes na miejscu.
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
Ja sam kiedys utknalem na pld wloch w miescie Foggia w podobnej sytuacji - dobrze ze wiedzialem gdzie sie ustawic, wbilem sie do pl pksu za 120 euro w jedna strone a to byl 2003 :)
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Ale jesli zalapales wtedy wireless'a "na krzywy ryj" , to musialbys miec chyba pre-prototyp laptopa ;>pablo_el_diablo pisze:Ja sam kiedys utknalem na pld wloch w miescie Foggia w podobnej sytuacji - dobrze ze wiedzialem gdzie sie ustawic, wbilem sie do pl pksu za 120 euro w jedna strone a to byl 2003 :)
Ja kiedys utknalem w Londynie i czekajac na poranny autobus spalem z jakimis obcymi ludzmi o wszystkich mozliwych karnacach (i zapewne statusach imigranckich) w pokoju w czwroke , rodem jak z "Symetrii" - jesli ktos widzial. Walizka, plecak, w kieszeniach paszport (UE jak by nie patrzec, za co niekotrzy gotowi sa zabic..), prawo jazdy, jakies karty kredytowe. Do teraz nie wiem jak opanowalem zoladek przed niekontrolowanym pos**niem sie..;>
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
No tu tez nie bylo za ciekawie..Versus pisze:pablo_el_diablo pisze:czekajac na poranny autobus spalem z jakimis obcymi ludzmi o wszystkich mozliwych karnacach
Ciekawe jak kolega z tego postu sobie poradzil i czy wogole. Tak na marginesie - czy sos polonia w takich wypadkach nie zalatwia biletow/noclegow oczywiscie na koszt pokrzywdzonego?
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
O dokladnie tym samym pomyslalem, tylko kolega nam cos ucichl.
Moze i moglbym nawet w porywie pomocy podrzucic kolege z lotniska do centrum, gdyby to mialo sens i by wiedzial co zrobi dalej, tylko ze akurat musze teraz zostac w domu z "dziecinstwem" przez najblizsze przynajmniej 2 godziny, i skoczyc to se moge do lodowki po przedwczorajsza zupe, albo z kanapy na ziemie - co najwyzej..
Moze i moglbym nawet w porywie pomocy podrzucic kolege z lotniska do centrum, gdyby to mialo sens i by wiedzial co zrobi dalej, tylko ze akurat musze teraz zostac w domu z "dziecinstwem" przez najblizsze przynajmniej 2 godziny, i skoczyc to se moge do lodowki po przedwczorajsza zupe, albo z kanapy na ziemie - co najwyzej..
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
- pablo_el_diablo
- Bardzo odważny
- Posty: 904
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
- Lokalizacja: Zwoleń / Soton
ja jezdzilem po miescie z olejem do wymiany ale wszystko juz poamykane, zara zwijam sie do bormouth ale stantad tez nie lataja do pl, chyba ze kolega chce w maladze albo alicante pracy poszukac
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Owocnego i wesolego stania w korkach zycze zatem. Ja z kolei na 4 mykam do Basingstoke, a tam to w ogole o ile mi wiadomo lotniska nie przewidziano.pablo_el_diablo pisze:ja jezdzilem po miescie z olejem do wymiany ale wszystko juz poamykane, zara zwijam sie do bormouth
A kolege-autor postu prosimy o info jak sie potoczyly jego losy..
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.