Przykłady które przytoczyłam są tylko przykładami i tylko wersjami jakie mogą nastąpić .. gdyż jak sam napisałeś życie pisze rożne scenariusze.
Szczerze mogłabym naciągać temat i pisać inne scenariusze typu - Ona była zła, ona robiła to i tamto, ale to w dalszym ciągu nie tłumaczy ogłoszenia jakie dał Goliat, a tego się czepiłam.
,,Szukam kochanki'' dla mnie znaczy, że ma kogoś i że szuka innej by zdradzić, czymże jest kochanka/kochanek jak nie osobą z którą ktoś nas zdradza.
Piszesz o przykładzie który rzeczywiście może w desperacji popchnąć mężczyznę do zdrady, tym że kobieta odmawia mu po tym jak urodzi dziecko. Schodząc z tematu jakim jest ogłoszenie (szukam kochanki) nawiążę do Twojej wypowiedzi. Mianowicie, mężczyzny nie tłumaczy skok w bok tylko dlatego, że kobieta po porodzie mu odmawia przez kilka miesięcy. Rozumiem, że to może być depresja poporodowa i tym podobne, może to być szok i niechęć do współżycia ... i mogłabym tłumaczyć ją i przytaczać mase przykładów ale wiem że i tak nic a nic nie wytłumaczyłoby zdrady i ogłoszenie ..Szukam kochanki'' w dalszym ciągu jest druzgocące.
To nie jest wycelowane tylko w jedną stronę, kobieta pisząc takie ogłoszenie, lub zdradzając moim zdaniem jest na równi winna. Ja nazwałam mężczyznę ,,wybrakowanym'', ,,odpadem'' na kobietę, ktora by zdradziła macie panowie inną, okropniejszą nazwę - k^*&
Skróciłam mój tok myślenia pisząc tego typu scenariusze i wzięłam pod uwagę jedną istotną rzecz. Słowo kochanka jest definicją kobiety, która bierze udział w zdradzie, jest kobietą która współżyje z mężczyzną, który ma żonę ! To jedno zdanie tłumaczy wszystko. Kochanka= Zdrada i najzwyklejsza moralność nie pozwoli tłumaczyć tego zachowania, choćby najskrajniejsze scenariusze w naszym życiu.
Nie bedę wchodziła w tematy rozwodów i separacji i dzieci, to dla mnie inna bajka .
Versus:
To co robisz, to upraszczanie rzeczywistosci, ale na potrzeby Twojej wlasnej opinii oczywiscie masz do tego prawo Smile
A jak można inaczej wytłumaczyć ogłoszenie - ,,Szukam kochanki''
Według mnie ta prawda nie jest skomplikowana i zwykłe przykłady moga być dobrym odzwierciedleniem.
Rozumiem, zezgodnie z Twoja teoria jesli faceta skreca do seksu i w koncu siega po ostatecznosc, i szuka skoku w bok (nie zabrzmi mesko, ale w sumie z rozpaczy) to jest wybrakowana swinia.
A moge spytacv kim jest ta kobieta, ktora nie zwaza na potrzeby ukochanej (wydawaloby sie) osoby? Ktora zupelnie nie dazy do rozwiazania tego problemu? Ktora np. potrafi rozmowe uciac 'nie mozna miec wszystkiego' usmiechac sie i pojsc spac do drugiego pokoju?
Nie wiem kim jest i jakie problemy ma ta kobieta. Nie jestem psychoanalitykiem nie potrafię powiedzieć czy jest zła a to dlatego ze nie wiem nico niej. Tu nie chodzi o to, tu chodzi o szukanie złej alternatywy typu zdrada. Tak jak napisałeś, ta osoba ignorująca potrzeby partnera może tez byc mężczyzna i moge też wymyślec na ten temat inne scenariusze.
Facet jest wybrakowanyalbo swinia powiadasz..
A jesli rzuci zone i tym samym mieszkanie z swoim ukochanym dzieckiem to kim wtedy bedzie?
Kiedy bedzie normalnym, prawdziwym facetem? Jedyna droga jest rezygnacha z naturalnych potrzeb?
To juz inna bajka, każdemu może nie wyjść w życiu. Ale jeśli jesteśmy w związku to ...
