Fajnie, chyba nie ma co się nawzajem ani namawiać, ani dopingować ani tym bardziej krytykować. Fakt, powrót to nie jest taka kaszka z mleczkiem, wymaga naprawdę dojrzałej decyzji i przygotowania się do niego.
Co do dublujących się topików...to tutaj raczej normalka, a cisza najwyrazniej też ...czasem ktoś coś zagada i się obudzi :) Jednym słowem nieco przysypiamy ;)
Jeszcze w grudniowym numerze Gońca Polskiego był taki konkurs, ludzie pisali swoje pięć powodów, dla których nie wrócą do kraju lub odwrotnie.
Czytałam spostrzeżenia Leszka Heimanna- nagrodzonego w powodach za powrotem i mogę się z nimi w pełni zgodzić:
1. "Krismas"- czyli totalny gwiazdkowy tandetyzm, połączony z zakupoholizmem...jak tutaj się nie uśmiechnąć pod nosem widząc te migoczące choinki w oknach mieszkań prywatnych jeszcze w październiku...Zgroza!!! Ja sama zresztą pracując w markecie doszczętnie znienawidziłam angielskie, piosenki świąteczne.....
2. Nuda w atmosferze :) Angielski klimat, który wlecze się jak flaki z olejem...i nie ma w sobie nic z artyzmu naszych konkretnych czterech pór roku, bo w Polsce to albo ci przysmaży lub zamrozi a tutaj jest ciągła Jesień i Wiosna. Tą atmosferyczną nudą wieje, że hej :):)
3. Swojska szczerość- nasz konkret jest nie do zastąpienia, choć uwielbiamy narzekać to jednak co jak co nie ma u nas sztucznych uśmiechów na twarzy :)
4. Powód estetyczny- tj. upiornie umalowane angielskie dziewczyny na ulicach, wieczorna młodzież na ulicy tu zacytuje autora " przy której polscy blokersi to, zaiste, dżentelmeni", chodniki po sobotnich zabawach i bałagan jaki nam się nie śnił...
5. Powód ostateczny- dla dobra Anglii samej, aby już zupełnie nie zbrzydła, żeby zachować w sercu dobre wspomnienia przepięknych pejzaży pomiędzy wioskami wziętych jak żywo od Tolkiena, poezji najpiękniejszej i tkliwej, muzyki co porusza nuty serc i aby nie być pogrążonym w przesycie...
Przypomnę,że to wszystko co po krótce Wam opisałam to nie moje spostrzeżenia, choć muszę przyznać,że są dla mnie bardzo trafne.
Jak tak siedzę sobie i klepię w klawiaturę to chyba mogłabym stworzyć moją własną listę "Powodów Za i Przeciw powrotowi do Polski"...
Może to będzie pomysł na kolejny topic :)