Grzybobranie...

[Natenczas]

Ha, ha, ha...

Gdzie zes Ty bywal carny baranie, carny baranie,
Na gzybkach, na Zumie mosciwy panie.

Hej

[bluebell]

Ha, ha, ha...

Gdzie zes Ty bywal carny baranie, carny baranie,
Na gzybkach, na Zumie mosciwy panie.

Hej

pojedziemy na gzyb na gzyb towazysu moj
nazbiramy se zuma, polejemy se ruma towazysu moj towazysu moj
hej!
ps a tys znowu hej zapomnial!

[Natenczas]

Za duzo grzybkow,
Za duzo Zuma,
nie widzi "hej",
cosik nie kuma.

Hej.

[bluebell]

Za duzo grzybkow,
Za duzo Zuma,
nie widzi "hej",
cosik nie kuma.

Hej.

ok :)
gozalka polana lecmy teroski parana...
parana e parana e gzybobranie :)
hej

[Natenczas]

nago, nago na gondoli,
mloda para sie....kolysze,
a gondola im sie buja,
ona trzyma go za...szyje.

Rymu dziewce nima bo to uod gzybkow takosik sie dzieje.

Hej!

[bluebell]

nago, nago na gondoli,
mloda para sie....kolysze,
a gondola im sie buja,
ona trzyma go za...szyje.

Rymu dziewce nima bo to uod gzybkow takosik sie dzieje.

Hej!

ha ha ha a to nago to tak ci sie udalo, czy specjalnie, bo trafiles idealnie! :D
Grupa, do ktorej przynaleze, to wlasnie Nago, ale niechodzi o to, ze na grzybki latamy na golasa... :)

Siedzialam na debie, dlubalam se w zebie, a ludziska glupie mysleli, ze w ... uchu

Jak znam zycie, to nas zaraz pogonia, albo nam admministratorka to gzybobranie pseniesie w inne rejony :D
Cosik nam sie w lebkach pokolebalo, ale ja to tyz myslem sobie, ze to uot tych njuforestowych gzybkow i robackow :D
hej!

[Natenczas]

Zaraz, zaraz.

Lubisz goralski.
Twoja grupa to Nago.
Brazylijska sztuka walki.
I do tego grzybki.

hmm...czy Ty nie masz czegos wspolnego z Sao Paulo?
Czy Ty czasem to nie....

Nieeee, to nie moze byc prawda.
Swiat nie moze byc tak maly.

[bluebell]

Zaraz, zaraz.

Lubisz goralski.
Twoja grupa to Nago.
Brazylijska sztuka walki.
I do tego grzybki.

hmm...czy Ty nie masz czegos wspolnego z Sao Paulo?
Czy Ty czasem to nie....

Nieeee, to nie moze byc prawda.
Swiat nie moze byc tak maly.

Swiat jest maly, a Sao Paulo blisko :)
Szkoda, ze nie rozumie :)

[e-admin]

Hej Hooooo :)

Mozna zbierac grzyby w niu forescie, to tak w ramach sprostowania, niektórzy informowali mnie ze nie.

Dla własnego użytku można uzbierać, 1.5 kg na osobę.

Źródło: http://www.forestry.gov.uk/pdf/new-fore ... eaflet.pdf

Sorry, wierszem po góralsko nie potrafię :)

[Natenczas]

Ja tez, bo ja z podkarpacia - to taki ze mnie goral blotnisty. Taki nizinny ma sie rozumiec :)

1,5 kg limit...hmmm
Czyli odliczajac robaki mozna tylko 25gram ze soba zabrac. Ach te angielskie podatki.
Naszczescie podczas procesu wysuszania nie ubywa wagi, bo tu proces wysuszania nie zdaje egzaminu. Moje grzybki wrecz przeciwnie nabraly wody.
No i telewizor przy okazji padl z powodu wilgoci.

[Natenczas]

A tak na powaznie to pytanie do BlueBell: czym sie zajmuje grupa Nago. Czy to grupa sztuki walki?

[bluebell]

A tak na powaznie to pytanie do BlueBell: czym sie zajmuje grupa Nago. Czy to grupa sztuki walki?

Przeciez juz sam powiedziales, ze to brazylijska sztuka walki, wiec jak sama nazwa wskazuje...
a myslalam, ze wiesz, i ze sie znamy, choc innych Polakow w grupie sobie nie przypominam :)
I tak kombinuje od wczoraj, ale w zaden sposob mi nie wychodzi :) A ja jestem z zupelnych nizin, wiec goralski, to tak przy okazji... grzybobrania :)
A tak serio, to Nago jest jedna z wielu grup capoeira, ktora ma swojego mestre itd, ale to chyba nie jest wlasciwe miejsce, aby o tym pogadac, bo mielismy grzybki zbierac :)
chlopakow swoich bys zapisal, fajna zabawa:)

[bluebell]

Bylam na grzybach!!
Pojechalam tak ot sobie, aby polezec na polanie, tudziez zlapac balans na drzewie, a zamiast tego przywiozlam jakies 2 kg grzybow! W wiekszosci sa to prawdziwki, jeden dostojny kozak i czarne lebki, niektore troche podgryzione przez slimaczki - podjadaczki :)

czesc juz siedzi w piekarniku i sie suszy (zapach jak w wigilie :) )
a druga czesc, zaraz bedzie sie gotowac :)

[pablo_el_diablo]

daj miejscowke na mape moze byc na pw;P

[bluebell]

daj miejscowke na mape moze byc na pw;P

no to bylo tak:
jechali my, jechali, skrecili, byla zecka, strumycek i kamycek, a pozniej lasek. A w tym lasecku gzybki :D

a tak serio, to pierwszy zjazd do Ashurst i pierwsza brama do lasu. Po prostu tak sobie stanelismy, polazilismy po lesie i nazbiealismy grzybow.