Z nowego sondażu wynika, że zdecydowana większość wyborców chce wyborów wiosną przyszłego roku.
Z badania przeprowadzonego przez zespół doradców More in Common wynika, że prawie trzy czwarte – 73% – uważa, że powinno to nastąpić do maja 2024 r.
Tylko 15% uważa, że Rishi Sunak zarządzać krajem do jesieni przyszłego roku, a zaledwie 12% chce, aby wybory odbyły się w styczniu 2025 r., czyli najpóźniej w możliwym terminie.
Uważa się, że urzędnicy z Downing Street wolą wybory w październiku lub listopadzie przyszłego roku.
Na początku tego miesiąca premier stwierdził, że przedterminowe wybory „nie są tym, czego ktokolwiek chce”.
Sondaż wykazał jednak, że 18% chce, aby wybory odbyły się do końca 2023r., 23% chce pójść do urn „w pierwszych miesiącach przyszłego roku”, a 32% chce, aby odbyło się to w okolicach maja.
To kolejny złowieszczy sygnał dla torysów, że prawie czterech na pięciu wyborców Red Wall (78%) chce wyborów do wiosny przyszłego roku.