Lot British Airways wylądował 80 minut przed czasem. Tym samym stał się najszybszą podróżą z Nowego Jorku do Londynu.
Boeing 747-436 osiągnął prędkość 825 mil/h (1327 km/h), gdy leciał strumieniem rozpędzonym przez Storm Ciara. Po czterech godzinach i 56 minutach lotu przybył na lotnisko Heathrow – 80 minut przed planowanym rozkładem w niedzielę rano.
Według Flightradar24, internetowej usługi śledzenia lotów, pobił on wcześniejszy rekord Norwegii czyli pięć godzin i 13 minut.
Konsultant lotniczy i były pilot BA Alastair Rosenschein powiedział, że samolot osiągnął fenomenalną prędkość. – Turbulencje w tych strumieniach odrzutowych mogą być dość poważne, ale można również stwierdzić, że mogła to być bardzo płynna podróż. – dodaje.
Mimo że podróżuje z prędkością większą niż prędkość dźwięku, samolot nie przełamie bariery dźwiękowej, ponieważ wspomaga ją szybko poruszające się powietrze. W stosunku do powietrza samolot leciał wolniej niż 801 mil na godzinę.
Według Rosenscheina nowoczesne samoloty pasażerskie zwykle poruszają się z prędkością około 85% prędkości dźwięku.
British Airways powiedziało: – Zawsze priorytetem jest bezpieczeństwo nad rekordami prędkości. Nasi dobrze wyszkoleni piloci wykorzystali wszystkie warunki, aby klienci mogli przybyć do Londynu z dużym wyprzedzeniem.
Najszybszy przelot transatlantycki należy do BA Concorde, który poleciał z Nowego Jorku do Londynu w dwie godziny 52 minuty i 59 sekund w 1996 r. – osiągając maksymalną prędkość 1350 km/h.