Personel jednego z największych centrów dystrybucyjnych firmy Amazon pracuje na 12-godzinnych zmianach ze względu na zbliżające się święta. Kilku pracowników zdecydowało się zamieszkać w namiotach w okolicznym lesie, aby zaoszczędzić czas dojazdu do pracy.
Jak informuje Daily Mail, co najmniej 3 namioty zostały rozłożone przez pracowników fabryki Amazon w Dunfermline. Jeden z pracowników, który zamieszkał w namiocie w okolicznym lesie stwierdził, że Amazon nie jest dobrym pracodawcą, a wydłużenie zmian doprowadziło do sytuacji, w której nie opłaca mu się wracać na noc do domu ze względu na czas i koszty podróży.
Amazon zatrudnia ponad 1 500 pracowników w tamtejszym centrum dystrybucyjnym. W okresie świąt i nowego roku firma zdecydowała się na stworzenie dodatkowych 4 000 sezonowych miejsc pracy.
W ubiegłym miesiącu fabryka w Dunfermline spotkała się z krytyką ze strony miejscowych aktywistów za wydłużenie czasu zmian do 60 godzin tygodniowo za niewiele ponad najniższą pensję krajową.
Amazon uspokajał twierdząc, że firma ceni swoich pracowników i zachowuje kulturę dialogu w firmie.
– Amazon zapewnia bezpieczne i pozytywne miejsce pracy – twierdził rzecznik prasowy firmy.
Wiadomość o zdesperowanych pracownikach śpiących w namiotach przy fabryce może jednak znowu zaszkodzić dobremu wizerunkowi przedsiębiorstwa.