Gęste smugi dymu pojawiły się wczoraj po południu nad centrum miasta. Przyczyną tego był pożar, który wybuchł w byłej myjni samochodowej na Kingsway.
Budynek myjni był na szczęście od dawna opuszczony. Z tego co wiadomo ucierpiała tylko jedna osoba. Poszkodowany to mężczyzna, który zatruł się dymem.
Na miejsce zdarzenia przybyło kilka wozów strażackich i karetka pogotowia. Policjanci zabezpieczyli miejsce, odgradzając je kordonem.
To nie pierwszy pożar w myjni na Kingsway. Myjnia została zniszczona przez ogień w 2011 roku.