Uber wprowadził zmiany dotyczące podróży w Wielkiej Brytanii, które mogą oznaczać, że jazda tym środkiem transportu będzie o wiele droższa.
Już w przyszłym tygodniu, tj. od 22 sierpnia będą naliczane dodatkowe opłaty za spóźnienie pasażera, – jeśli kierowca będzie czekać powyżej dwóch minut, to za każdą minutę zacznie naliczać 20p dodatkowej opłaty. Ponadto, zmniejszy się czas na anulowanie zamówienia – z pięciu minut na dwie.
– Na podstawie opinii kierowców uznaliśmy, że to był zbyt długi czas. Wielu z nich było już w drodze po klienta, tracąc na niego swój czas i paliwo – poinformował szef Ubera.
Zmiany dotyczą również UberEats – ukryta wcześniej opcja napiwku dla kierowcy będzie teraz wyskakiwała domyślnie. Jak mówi dyrektor Ubera, Jo Bertram, decyzja została podjęta po konsultacjach z kierowcami.
Kolejna zmiana pozwoli kierowcom samochodów na łatwiejsze odrzucanie zgłoszeń od klientów. W aplikacji pojawi się nowy przycisk „No thanks”, który ma sprawić, że zgłoszenie klienta będzie mogło być szybciej przekazywane pomiędzy kierowcami, aż któryś z nich podejmie się realizacji usługi.