Kobiety z Southampton zaczęły nosić kastety i gaz pieprzowy, aby chronić się przed mężczyznami.
Niektóre kobiety twierdzą, że z obawy przed przemocą seksualną uciekły się nawet do posiadania nielegalnej broni.
Minął już prawie rok od brutalnego porwania i morderstwa Sarah Everard przez policjanta Wayne’a Couzensa. Od tego czasu kwestia przemocy wobec kobiet znajduje się na czele debaty krajowej.
Jednak strach przed samotnym powrotem do domu jest nadal prawdziwy dla wielu mieszkających w Southampton.
Mieszkanka Bitterne, Eva Paldamova, powiedziała: „Noszę klucze między palcami jak broń, a rok temu zaczęłam nosić ultrafioletowy gaz pieprzowy. Wierzy, że działają one jako „dodatkowa warstwa bezpieczeństwa” i bez nich nie czuje się bezpieczna.
Kobiety w Southampton wzywają również do zwiększenia patrolów policyjnych w mieście.