Sfustrowany fan drużyny Arsenalu, który przeskoczył przez barierkę i pobiegł w kierunku trenera klubu, dostał wczoraj zakaz wstępu na mecze piłki nożnej na trzy lata.
Luke Bryant, 25 lat, siedział razem z kibicami klubu Southampton, kiedy nagle wskoczył na linię boczną boiska podczas gry na stadionie St Mary, gdzie Arsenal przegrywał 2 – 0. Bryant przyznał, że wtargnął na boisko i zaczął wymachiwać ramionami na trenera Arsenalu Wengera.
Kibic, ojciec dwójki dzieci, który pracuje w handlu, przyznał w sądzie, że był po prostu niezadowolony z gry swojej drużyny i chciał tylko aby jego głos został usłyszany. Bryant przyznał później, że jego zachowanie było głupie.
Bryant dostał nie tylko trzy lata zakazu wstępu na mecze ale także £500 kary. Musi także zapłacić £200 kosztów sądowych.