ZWIAZEK POLKI Z MUZŁUMANINEM

[lunafly]

Hmmm....a ja jestem w zwiazku z przyznam - bardzo dowcipnym ;) Polakiem, ale do rzeczy...
Zastanawialam sie nad Waszymi wypowiedziami i rowniez przyznam im racje,ale bardziej nurtuje mnie kwestia skad w naszym mysleniu tyle szowinizmu i tendencji do szufladkowania ludzi...chyba przede wszystkim brak wiedzy, wewnetrzne obawy, zle przyklady- tzw. krzykliwe jest zawsze zlo-bo co pokaze nam tv , jak nie skrzywdzone blondynki na lotniskach arabskich panstw, uciekajace w poplochu przed swoim mezem tyranem i jego rodzina i oczywiscie uprzedzenia rasowe.
Spojrzmy prawdzie w oczy brakuje nam tolerancji, bo i w naszym kraju nie czesto widzi sie tego typu pary, wiecej cudzoziemcow mieszka jednak w przewazajacej czesci w duzych miastach, glownie osrodkach studenckich.
Pamietam jak w moim Szczawnie ( mala, uzdrowiskowa miejscowosc na Dolnym Slasku) znana w oklicy osobka byla moja kolezanka Sara- Mulatka i to nie dlatego,ze byla mila i ladna dziewczyna,znana z uzdolnien sportowych, o nie...ona byla Mulatka- niemal naznaczona.
Spotkalam ja kiedys na ulicy, bedac na urlopie w Polsce , nie mieszka w kraju , bo nie czuje sie tam dobrze...
Inny przyklad moja najblizsza kolezanka poznala Algierczyka i pod koniec wrzesnia planuje wyjsc za niego za maz...opinie najblizszych-kompletna glupota, kolejna Polka ktora skazuje sie na ubezwlasnowolnienie i upodlenie.
I tutaj nasuwaja sie moje pytania;
Dlaczego nikt nie wierzy w milosc tych dwojga?
Dlaczego wszystko sprowadzane jest do jednego worka??
Nawet ja sama mialam w sobie tak duzo sprzecznych mysli,ale teraz wiem, ze wiele zalezy od ludzi a nie od ich pochodzenia kulturowego.
Wszak kulture i cywilizacje tworza ludzie a nie ona ich...

[cuma]

Kris Ty dwulicowcu nie sądziłem że masz tak różnorodne preferencje oj dostanie Ci się chyba, co? :wink:

chyba wszystko zostało już tu powiedziane. totalnym bezsensem jest traktowanie wszystkich jednakowo, a zwłaszcza chyba wszystkich muzułmanów. to religia a nie narodowość! w dodatku świat muzułmański jest chyba większy od chrześcijańskiego, więc to tak jakby twierdzić że takie same cechy posiadają np, Polacy, Meksykanie i Anglicy :? poza tym też znam np udany związek polsko-libijski i nieudany polsko-angielski. więc gdzie tu reguła?
po przeczytaniu postu Czarnej Mamby nasuneło mi sie skojarzenie z obejrzanego niedawno filmu Aleksander Wielki. na 1 z narad z dowódcami swoich wojsk Aleksander powiedział mniej więcej takie słowa
nie boli mnie wasze jieposłuszeństwo i nierespektowanie moich decyzji, ale boli mnie wasz brak szacunku do kultur i cywilizacji duzo starszych niż nasza.

[thyrfing]

Nie ma regul za to mozna przewidziec coniektore zachowania .Kultura europejska jest nam wszystkim dosc dobrze znana w przeciwienstwie do powiedzmy takiej arabskiej .Tam rzadza troche inne zasady , oni nigdy nie slyszeli i nie chca slyszec o jakiejs emancypatii , jesli komus to pasuje ok, a ta ktora nie jest pewna niech to przemysli bo po dzieciaczku bedzie juz za pozno na takie roszady

[e-admin]

Związki Polek z muzułmanami na Wyspach
Zmiana wyznania jest dla wielu Polek mieszkających w Wielkiej Brytanii jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu. Większość z nich nie podejmuje jej ani szybko, ani chętnie - pisze goniec.com.
Wywodzą się z katolickich rodzin. Dorastają w kręgu kultury chrześcijańskiej. Choć czasem nawet nie zdają sobie z tego sprawy, religia ma wpływ na ich życie. To właśnie dla takich Polek Wielka Brytania jest często pierwszym miejscem, w którym poznają osoby innego wyznania. Dla jednych ta odmienność jest atrakcyjna, inne są wobec niej nieufne, jeszcze inne otwarcie ją negują. Wśród nich są też kobiety, które związały się z innowiercami. Okazuje się jednak, że od tego momentu, do zmiany wyznania prowadzi jeszcze długa i kręta droga, a nie każda Polka chce nią podążać - czytamy na stronie goniec.com.

Związki wyznawców dwóch odmiennych religii nie należą do prostych. Szczególnie, jeśli każdy z partnerów jest wierny swoim tradycjom i chce żyć według reguł podyktowanych własną religią. W takiej sytuacji trudno myśleć o wspólnej przyszłości, ślubie czy potomstwie. Dla wielu osób bardzo liczy się zdanie rodziny, a ta często jest przeciwna.
Jedni uważają, że to tylko stereotyp, a szczęście związku zależy jedynie od osób, które go budują. Jednak w przypadku dwóch tak odmiennych kultur jak np. chrześcijaństwo i islam nie jest to wcale takie proste. – Wiedziałam, że nasz związek nie będzie należał do łatwych. Wielokrotnie próbowaliśmy się nawet rozstać. Ale nic z tego nie wyszło. Kiedy ludzie się kochają i czują, że są sobie pisani, to wcześniej czy później i tak do siebie wrócą – mówi Polka, która od dwóch lat jest w związku z muzułmaninem.

Jak podaje goniec.com, związki Polek z muzułmanami są w Wielkiej Brytanii częstsze niż w innych krajach. Młodzi ludzie decydują się na nie pomimo różnicy wyznaniowej. Spora część z nich zdaje sobie sprawę z problemów, jakie mogą w przyszłości wyniknąć na tej płaszczyźnie. Nie powinno się jednak zapominać o tym, że związek budują przede wszystkim kobieta i mężczyzna. Pomimo różnic między wyznawcami różnych religii powodzenie mieszanego związku jest możliwe.

[didi05-88]

znam kilka takich przypadkow... i kazdy z nich nie za dobrze sie skonczyl.... jedna ciapuszek zostawil ze swiezo narodzonym dzidziusiem, nastepna aparatka,ktora w prawdzie bardzo wykorzystywala ciapciuszka-chlopuszka,ktory w koncu sie wkurzyl i tez ja zostawil, ajka ja zostawil tak dziewczyna zostala bez niczego... nawet posciel miala do niego... nie musze dodawac ze wszysciuchno zabral... to jest inna kultura, zdarzaja sie moze ''wyjatki'' ktore nie sa tak bardzo wierzace io sprzeciwiaja sie ''religijnym tradycja'' ale to sporadyczne.... wszyscy sie oburzaja,ze Polki lubia azjatow... a dlaczego ci wlasnie azjaci tak bardzo interesuja sie Polkami?? A co powiecie o naszych chlopaczkach,ktorym na widok nie jednej Azjatki czy murzyki trzeba podac chusteczke bo tacy zaslinieni??

[pablo_el_diablo]

niop fajne murzynki som fajne bo som sexy, co prawda tylko slyszalem na ten temat ale wierze pogloskom

[Sotonski]

hmmm....a ja mysle, ze smialo mozna to wytlumaczyc checia poznania czegos nowego, czego dowodem sa karty naszej historii.
Polacy zawsze byli ciekawi nowych rzeczy i niestety lgneli jak pieski ufnie do czegos, co pozniej okazywalo sie brzemienne w skutkach.

Polki z ciapatymi to problem?
A ilu Polakow jest w stanie klnac sie na Boga ze nawet jakby ciapatki "daly" to by "nie wzieli"????
No ilu???
Ide o zaklad ze miescilo by sie to w granicach bledu statystycznego i mam zamiar przeprowadzic badania, ktore opublikuje.
Wiec czy my jestesmy rasistami, czy tylko jest to tylko i wylacznie zazdrosc przez wielkie "Z"?
Zazdrosc, ze naszym dziewczynom sie udalo, a nam nie bo ciapatki chca (bo chca), ale nie moga, bo w ich kulturze chodzi glownie o slub. W obu przypadkach. Wiec to co robia ciapaci z naszymi damami jest z gory kulturowo i religijnie ustalone.
Oczywiscie sa wyjatki.
Znajac polska "sile bycia" Polacy jakby byli rasistami, to ciapaci, murzyni itp gineli by od nozy codziennie po trzech na ulice. Na Derbach po pieciu a w promocji nawet siedmiu.

W poludniowej Afryce, obu Amerykach, w Nowej Zelandii, Australii i innych krajach zginely dziesiatki tysiecy i gina nadal.

Polecam lekture:
http://cms.horus.be/files/99935/MediaAr ... nd_POL.pdf

[cuma]

Sotoński a mi tam się niektóre Pakistanki podobają, takie czarno-wielkookie... :D

[Sotonski]

kiedy ja wlasnie o tym pisze :)

[thyrfing]

Sprobuj sie wziasc za taka a szybko znajdziesz sie kolo Benka , w lesnym ogrodku :wink:

[Sotonski]

jasne, ale tylko za gwalt...

[madziula]

jak bylam w polsce spotkalam sie z kolega z klasy i zaczal mim opowiadac ze jego siostra zadluzona w jakims wschodniokrajowcu, ze musi cos zrobic aby jej go wybic z glowy bo ona ja dla niego stracila.

niedawno mi kolega pisal na gg ze jego siostra nie wrocila juz jadac razem ze swym kochanym do jego kraju, tylko raz po tym kontaktowala sie z rodzina informujac ich ze chce wrocic a nie moze

[Sotonski]

zapewne wiele wiecej jest przypadkow tych pozytywnych...mysle ze bylby to ciekawy temat na reportaz.

[thyrfing]

Zapewne ..... :D
Jaka jest roznica pomiedzy mezem tluczacym na kwasne jablko malzonke a obcokrajowcem traktujacym partnerke przedmiotowo ? Ja nie widzie roznicy , niektore kobitki poprostu gustuja w sado maso i nic juz tego nie zmieni

[Sotonski]

hehehehe.....Twoj post jest tendencyjny, ale jestem ciekaw co sie bedzie jeszcze dzialo....moze trafi sie nam tu kiedys jedna z przedstawicielek omawianego tematu.
(Sado-maso heheheh...dobre...dobre)