Pomóżcie

[Ania]

Już od dawna namawiam mamę na przeprowadzkę do Anglii. Zdaję sobię sprawę z tego, że w Polsce nie ma dla nas przyszłości. Czuję, że mama chciałaby się przeprowadzić, nie bardzo wie jak się za to zabrać, więc znajduje różne wymówki np.: że jest za stara (ma 40 lat), że nie znajdzie pracy itp. ... Czy znacie kogoś kto po czterdziestce wyjechał do UK?

Mama mówi, że nikt jej nie zatrudni. Słyszałam, że w Anglii potrzebują wykwalifikowanych pracowników, a mama jest wykształconą osobą: jest pielęgniarką, ma wyższe wykształcenie, dwuletnią specjalizację z organizacji i zarządzania w pielęgniarstwie, trzymiesięczny kurs organizacji i zarządzania w pielęgniarstwie, obecnie robi specjalizację z epidemiologii. W Polsce nikt tego nie docenia. Mama wychowuje mnie i moją siostrę sama i jest nam ciężko (tata mieszka w Anglii, ale nie mamy co liczyć na jego pomoc).

Proszę o odpowiedź. Jest nam bardzo ciężko. :(

[ANECZKA25]

Aniu!

Glowa do gory:-) Po pierwsze mam na pewno znajdzie prace, musi tylko znac jezyk angielski, to niestety podstawa. Najlepiej by bylo gdyby zaczela prace w swoim zawodzie. Wiec, proponuje przejsc sie do urzedu pracy w polsce i zapytac sie o kursy angielskiego (czasami urzad ma sponsoring z UE i ma specjalistyczne kursy jezykowe dla pracownikow, m.in sluzby zdrowia)..
oto strony ktore udalo mi sie znalezc:

http://edukacja.money.pl/angielski;dla; ... 23099.html

http://www.migacztravel.pl/index.php?id_dzialu=62

http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/ar ... karzy.html

...nie wiem z jakiego miasta jestes, ale na pewno cos organizuja, trzeba tylko poszukac.

w prasie medycznej jest BARDZO DUZO ogloszen dotyczacych pracy w UK dla lekarzy, pielegniarek i innych pracownikow sluzby zdrowia..mama musialaby przejrzec. czasami jest oferowana praca od razu z mieszkaniem i dodatkowym kursem jezykowym..

jak tylko mi przyjdzie jeszcze cos do glowy to napisze.
Jak na razie to mysle ze najwazniejszy jest jezyk, potem oferty, potem rozgladniecie sie za mieszkaniem...NIE RADZE BRON BOZE WYJAZDU W CIEMNO...:-/

pozdrawiam serdecznie

tez Ania (majaca wiekszosc rodziny w sluzbie zdrowia;-))

[ANECZKA25]

kilka innych linkow:

http://www.lexis.edu.pl/angielski_kursy ... rszawa.htm

http://www.szkolenia.com.pl/szkolenia/s ... 11859.html

http://www.irelandjobs.pl/medical-jobs-ireland.htm

http://www.cmkp.edu.pl/2007/Program_dyd ... ce2007.htm

:)

[e-admin]

To ode mnie:
http://www.adevia.com/index_pl.html

www.synergium.edu.pl/other/szkolenia.pdf
- format PDF - Program szkolenia. „Światowe standardy w opiece medycznej” dla pielęgniarek ... Szkolenie adaptacyjne do pracy zagranicą w Wielkiej Brytanii, Irlandii lub …

Jeszcze porozmawiam ze znajomym, który jest kardiochirurgiem tutaj. Miejmy nadzieje ze powie cos ciekawego. Mówił mi kiedyś, że dziwi się, iż Polki pracują w szpitalach, ale praktycznie tylko na sprzątaniu a za to Jamajki przyjeżdżają i zazwyczaj są pielęgniarkami w UK. Hmmm myślę, że to kwestia doświadczenia i wiedzy. Własnie musimy się stać bardziej doświadczoną społecznością w Anglii. Musimy zbierać jak najwięcej informacji na tematy prawa, pracy, zdrowia itd.(i oczywiście musimy sie nimi dzielić)Tu chodzi przede wszystkim o świadomość społeczną, która z czasem nabierze większego znaczenia w każdym z nas. Z wiedzą jest łatwiej, no a my jesteśmy stosunkowo świeżą spolecznoscia w UK i nie mamy czasami dojścia do tych ,,tajników’’.

Aniu
Myślę, że nawet jak mamie nie powiedzie się w Anglii, nie znajdzie pracy w zawodzie, ale z pewnością inną to będzie(tak czy siak) też szansa dla was na nowe życie.
Powodzenia !

[Ania]

Dziękuję wszystkim, którzy odpisali- teraz wiem, że jest jakaś nadzieja na lepsze życie dla nas, mama też czytała Wasze odpowiedzi. Mam jeszcze pytanie dotyczące szkół. Ja i moja siostra mamy po 16 lat (jesteśmy bliźniaczkami), uczęszczamy do pierwszej klasy Liceum Ogólnokształcącego, w jakiej szkole i jakiej klasie mogłybyśmy się uczyć w Anglii, zakładając, że wyjedziemy np. w wakacje 2007 r.? Obie znamy angielski (w gimnazjum miałyśmy rozszerzony program nauczania angielskiego, teraz w LO również), ale czy musimy mieć na to jakiś papierek?

Jeśli nie macie nic przeciwko, później o formalności związane z załatwianiem wyjazdu (później- jak mama zacznie coś działać :)). Zapomniałam napisać- jestem z Knurowa (Knurów to miasto graniczące z Gliwicami, a raczej z dzielnicą Gliwic)

[DeathAngel]

Chodziłybyście teraz do Collegu :) nie trzeba zadnych papierow z polski.Musicie przejsc 3 testy...jednym jest napisanie na kartce ktorą wam dadzą"Dlaczego chcecie uczęszczać do tego collegu" drugi to testy na komputerze(czyli czytanie i sluch) trzeci to krotka rozmowa z tutorem(wychowaca,nauczycielem).Mam tutaj znajomego z Knurowa nazywa sie Paweł Kulawiak moze znasz:) On skonczyl 16 lat po wrzesniu wiec nie mogl jeszcze do Collegu isc ale wy juz bedziecie moglby bo macie zamiar przyjechac w 2007.Ja mam 17 lat ,w styczniu skoncze 18 .
Bez problemow dostalem sie do collegu wiec nie macie sie co bac:).Jest tu wielu polakow w naszym wieku ktorzy napewno wsparliby gdyby była taka potrzeba...my jestesmy tu dla siebie jak rodzina....mimo to ze mamy po 16-18 lat to gdy sa problemy finansowe zawsze ktos cos pozyczy czy pomoze w inny sposob.Tak wiec nie ma co sie bac ze tu zginiecie.A dla was tez by sie praca znalazła wiec dacie rade.W razie pytan prosze na gadu gadu 5125335.Pozdro

[Ania]

Dzięki DeathAngel, odezwę się :). Jestem trochę przerażona tymi testami, bo znam angielski, ale nie mogę się przekonać do mówienia (pisać i czytać mogę...)- boję się, że palnę coś głupiego :D .

[DeathAngel]

Dasz rade...uwierz w siebie:) Ja dałem rade to czemu Ty masz nie dać.Pozdro