drzewo genealogiczne

Gdzie kupić? Jak znaleźć?... Czyli garść porad na bieżąco !
ODPOWIEDZ
Undercover
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: pn wrz 28, 2009 10:49 pm
Lokalizacja: Southampton

pt cze 17, 2011 7:28 pm

Wczoraj, w sumie przez przypadek, ogladalam 'Who do you think you are?' z Borisem Johnsonem.
Jestem ciekawa czy ktos z Was zbudowal moze swoje drzewo genealogiczne?
Czy jezdziliscie po roznych urzedach aby zdobyc dokumenty, czy moze pomogly Wam jakies strony internetowe bo widze ze jest tego duzo, nie wiem tylko na ile sa skuteczne.
Undercover
---------------------------
"Just because you can, it doesn't mean you should"

MY NIE IMIGRUJEMY, MY KOLONIZUJEMY
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

pt lip 08, 2011 12:10 am

są programy które tworzą drzewa genealogiczne, jeśli znasz komendy google to też możesz znaleźć wiele ciekawostek o których normalnie się nie dowiesz ale dzięki internetowi łatwiej stworzyć swoje drzewo genealogiczne niźli było to możliwe wiele wiosen temu.
za naszych czasów to się trza było najeździć i tak nic znaleźć nie szło.
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

pt lip 08, 2011 12:15 am

dzięki internetowi dowiedziałem się że jestem trzecim pokoleniem z nie prawego łoża, a szykuje się i czwarte.
(może dlatego jestem leworęczny) :mrgreen:
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

pn wrz 19, 2011 10:48 am

Ja kiedys probowalam. Odwiedzalam strony mamy, zagladalam w kssiegi wieczyste i ksiegi u ksiedza. Lazilam po cmentarzach i spisywalam daty urodzen i smierci moich przodkow. Nigdy jednak tego nie skompletowalam . Dostalam jednak od babci w spadku stare pozolkle fotografie. I to chyba najlepsze co mi po przodkach,zostalo: przedwojenna waszawa, dziadek wyelegantowany, ciotki w kapeluszach i rekawiczkach, przedwojenne auta, dziadek w mundurze oficera polskiej armii...ech piekna historia i to wlasnie jest moje drzewo genealogiczne.
Ja mysler, ze kazdy czlowiek musi wiedziec skad jest i gdzie sa jego korzenie. Niestety tutaj na emigracji (tfu nie lubie tego okreslenia!) Nie mamy korzeni. Nie ma przeszlosci. Jest tylko to co teraz i to co bedzie.
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

pn wrz 19, 2011 11:04 am

niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, gdybyśmy nie mieli korzeni to byśmy nie chcieli mówić po polsku, zmienilibyśmy nazwiska, nie chodzilibyśmy na polskie msze i do polskich klubów, nie wracalibyśmy na groby naszych zmarłych w Polsce i mielibyśmy wyjebane na historie Polski a jednak na obczyźnie dopiero uświadamiamy sobie że jesteśmy Polakami i nie chcemy o tym zapomnieć, nie ważne czy pamiętamy naszych pradziadków, ważne że nie zapominamy że jesteśmy Polakami i to przekazujemy naszym dzieciom. Nie każde drzewo ma długie korzenie, a przesadzone nadal owocuje tymi samymi owocami.
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

pn wrz 19, 2011 11:16 am

tak, masz raccje. O co chodzilo mi: jakos niedawno uswiadomilam soebie, a bylo to na facebooku, ze znajomych ktorych tam mam, w wiekszosci poznalam tutaj. inni znaja sie ze szkol, chodzili razem do przedszkola, albo sa sasiadami. ja nie mam tutaj nikogo. Tutaj nie ma szkoly do ktorej chodzila, kolezanki i koledzy tez sa "tam", rodzina, kuzyni, sciezki, po ktorych dreptalam z mezem, drzewa...dlugo by wymieniac...wszystko zostalo tam. Dlatego mowie, ze nie ma tu mojej historii. Moja historia zostala w Polsce. Moje dziecko juz bedzie "stad", choc pewnie tez w niepelnym pakiecie :) Bo przeciez cala rodzina w polsce, a ona jedynaczka, to nawet rodzenstwa tutaj nie bedzie miala. Pewnie, ze masz racje - zawsze bedziemy Polakami i to bez wzgledu ile innych paszportow bede miala, czy moze wyladuje docelowo na Balearach, to i tak zawsze bede Polka. Moge mowic plynnie w 5 -ciu jezykach, ale i tak zawsze bede miala ten "funny" akcent :) Ja mysle, ze jestesmy takim przesadzonym drzewem, ale korzenie jeszcze nam dlugie nie urosly :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

pn wrz 19, 2011 12:12 pm

a wracając do tematu moje korzenie też pochodzą z Warszawy, moja rodzina mieszkała na Koszykowej 25, kiedyś pojechałem tam aby znaleźć ten numer ale nie mogłem go znaleźć, chociaż 24 i 26 znalazłem bez problemu. Czyżby ktoś specjalnie ukrył moje korzenie ;) teraz kiedy jestem agentem (bo pracuje dla agencji) wszystko układa się w logiczną całość :mrgreen:
a może ktoś wie gdzie znajdował się ów budynek przed anihilacją :?:
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

pn wrz 19, 2011 12:43 pm

Ja mam rodzine od taty w warzawie, ale rodzina mamy jest z luibelszczyzny. Ja sama urodzilam siew "u niemca" jak mowila babcia. Ale tez mam swoje korzenie na ukrainie. Fajnie by bylo to wszystko ogarnac :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

pn wrz 19, 2011 12:47 pm

a tak a propos numerow i ulic w warszawie. chcialam kiedys odnalezc 2 zaklady fotograficzne, ktorych pieczatki byly na odwrocie zdjec, ktore dostalam od babci. Jeden adres juz nie istniej, i w tym miejscu krzyzuja sie dwie ulice, a rok temu napisalam maila pod adres, ktory odczytalam z drugiego zdjecia. Okazalo sie, ze to tez zaklad fotograficzny, ale inny, z tamtym przedwojennym nie majacy nic wspolnego i niestety nie wiedzieli nawet, ze dokladnie w tym miejscu kiedys tez miesilo sie studio fotografii :) wlasciwie sama nie wiem, czefgo oczekiwalam, chyba tylko to bylo takie ekscytujace grzebanie w historii :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

pn wrz 19, 2011 1:43 pm

a wracając do początku może ta strona w czymś Ci pomoże :?:
http://www.myheritage.pl/?utm_source=ve ... ikrewni.pl
napisz jeśli Ci się uda.
jest też:
http://www.moikrewni.pl/Start.action
oraz:
http://www.moikrewni.pl/mapa/
ale tu dowiesz się tylko gdzie są ludzie z Twoim nazwiskiem, też ciekawe.
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

pn wrz 19, 2011 6:44 pm

Z moim nazwiskiem??? Jak to gdzie? W Izraelu :D
A tak serio to dzieki, zerkne pozniej, wyglada ciekawie :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

pn wrz 19, 2011 8:00 pm

z Twoim nazwiskiem :?:
żebyś się nie zdziwiła.
ludzi z moim nazwiskiem jest 1827 na terenie polski.
a z Twoim ile :?:
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

pn wrz 19, 2011 10:19 pm

z moim, okolo 400. Nie mowilam, ze Izrael? :)
Za to Ty musisz miec popularne nazwisko skoro az ponad dobry tysiac!
Pozagladam sobie teraz w te inne linki, co mi podales :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
globares
Bardzo odważny
Posty: 700
Rejestracja: wt lip 05, 2011 12:10 am
Lokalizacja: Gryfów Śląski
Kontakt:

wt wrz 20, 2011 10:36 pm

moje jest popularne bo jest 1827?
to wyobraź sobie że w Polsce jest 205536 osób o nazwisku Nowak.
Ciężko, ciężko żyć na świecie,
Kiedy płacze się i szlocha,
Jeszcze ciężej żyć bez kogoś,
Kogo się ogromnie kocha.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

wt wrz 20, 2011 10:57 pm

No to moje to prawdziwy czarny kruk wsrod nazwisk :) ale w sumie zaskoczona nie jestem :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
ODPOWIEDZ