royal mail a zgubiona paczka

[taslehoff]

czesc, jak to jest z zagubionymi paczkami w royal mail? Czy ktos wie jak wyglada reklamacja i czy jest w ogole mozliwa za zwykla paczke standard delivery? jesli tak to w jaki sposob oni sie tym zajmuja?

[lunafly]

Kto szuka nie bladzi, nawet w google.
Podaje stronke Royal Mail, mozesz zapytac o to samo zainteresowanych lub przejsc sie do najblizszego odzialu dystrybucji paczek- w Southampton znam taki tylko jeden- Shirley High street - na przeciwko kosciola , obok jest fitness club, zreszta na stronie znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania, jak sadze, jak nie to na pewno mozesz skorzystac z pomocy telefonicznej.
Stronka- http://www.royalmail.com/portal/rm/cust ... d=69800720

[taslehoff]

heh dzieki. Ale widze ze sie zle wyrazilem, chodzilo mi o doswiadczenia Wasze odnosnie royal mail.

[lunafly]

Wysylalam wiele razy czy to listy polecone, czy paczki Royal mail Special next day delivery, moglam na biezaco sledzic co sie z paczka dzieje i szczerze nie narzekam, zawsze doszla na czas i bez jakichkolwiek problemow.
Co jak co ale nie bylo tez opoznien w przesylce.
Mowie oczywiscie o przesylkach na terenie U.K, listy do Polski- w odroznieniu od naszej poczty, duzo szybsza dostawa do nadawcy i bez zbednych problemow, niestety jeszcze jakies dwa lata temu w okresie swiatecznym moja rodzina zauwazyla,ze niemal kazda koperta przychodzila otwarta, tak wiec smiem nawet sadzic,ze polska poczta dokonywala jakis 'poszukiwan'..., teraz to sie raczej nie zdaza.

[taslehoff]

3 lata temu, przed przyjazdem do Southampton pracowalem jako Listonosz dla naszej ukochanej Poczty Polskiej. Widzialem co tam sie dzieje, paczki, lub tez wieksze listy docieraly do mnie juz otwarte i najczejscie oproznione, choc oczywiscie nie wszystkie.
Nie jest lepiej z listami z potwierdzeniem odbioru. Wystarczy ze sie wpisze 'znany osobiscie' na karcie i ma sie juz z glowy list, mozna wrzucic do skrzynki zamist czekac na podpis.
Raz kiedys ktorys z moich 'kolegow' znalazl wcisnieta gdzies w szczeline, zagubiona karte z przed 20 lat.
Natomiast ostatnio zdarzylo mi sie zamowic tutaj przez ebaya pewna rzecz. paczka byla wyslana jako standardowa przesylka, paczka nie doszla. na szczescie sprzedajacy okazal sie odpowiedzialnym czlowiekiem i oddal pieniadze, na tym sie dla mnie sprawa zakonczyla.
Reansumujac. W Polsce Niby sa takie restrykcje na poczcie i mimo to przekrety i kradzieze sie zdarzaja a tutaj?
Kiedys mieszkalem W takimi hmm mini bloku? Kamieniczce? tam bylo kilka flatow, listy lezaly sobie zaraz przy drzwiach frontowych na podlodze. Paczki ktore do mnie przychodza podpisuje moja znajoma ktora mieszka pietro nizej(nie nie ona nie zabrala tej paczki) i nikt nie skarzyl sie na zagubione listy, czy skradzione przesylki. Heh Anglia...dziwny kraj.

[doroska]

Czesc. Jakies pol roku temu zginela mi paczka wyslana do Polski za posrednictwem Royal mail. Na poczatek dali mi do wypelnienia blankiet reklamacyjny w odpowiedzi na ktory dostalam jakis swistek wysylany kazdemu nawet nic na nim nie zmieniajac. Z pomoca kolegi wysmarowalam im tak:

Ref: Value of lost parcel.

I am writing to you, as requested, to provide proof of the value of my parcel that you have lost.
First of all I am shocked and appalled by the inadequate service you provide, especially when you offer specific service. One expects you to deliver mail to the right person at the right address, this should be the minimum level of service you provide.
You have lost my parcel, it happens I guess, I am not asking you to prove that you have done everything in your power to track it down, I simply have to trust that you have.
The total value of my items I estimated to be £25, plus I was charged £6 for delivering it which is quite a lot for me.
The valuation I gave you was fair and honest however I do not have the receipts for all the items due to the amounts being relatively small. I am perplexed in getting a letter sent to me asking for receipts of the items for it included pictures I borrowed from my mother and are therefore irreplaceable and of huge sentimental value. I now have the unfortunate task of telling my mother her pictures have been lost by you.
Your request for proof of the value is unrealistic as in monitory terms it is only a small amount.
In resolution to this I expect the value of the parcel plus the cost of postage refunded immediately. I feel that this is the very least you can do.

I have already sent you my proof of postage receipt, however, if you have also lost this, I have enclosed you a copy.

Yours sincerely

O zaginionych w paczce zdjeciach rodzinnych to sciema oczywiscie, dla podniesienia dramaturgii jedynie. Tak jak sie spodziewalam dostalam od nich zgrabnie napisane pismo z uklonami i przeprosinami z ktorego nic nie wynikalo i zaprzestalam walke bo szkoda mi bylo czasu. Moze jakbys sie chcial z nimi pobawic w pisanie to w koncu mieliby Cie dosc i pokryli koszty ale musialbys miec jakies potwierdzenie ile wyslana rzecz kosztowala. W momencie kiedy ja wyslalam troche dupereli, na ktore w sumie troche tam wydalam, trudno bylo oczekiwac ze bede trzymala dowody zakupu. Zastanawialam sie co by bylo gdybym wyslala dowod zakupu np suszarki do wlosow i sie uparla, ze to wlasnie bylo w zaginionym liscie, bo wartosciowsze rzeczy to wiadomo ludzie wysylaja listem specjalnym.

To by bylo na tyle z moich doswiadczen. Pozdrawiam

[taslehoff]

jak już wspomniałem z moją paczką było zupełnie inaczej, nie dotarła aczkolwiek od razu dostałem zwrot pieniędzy. a zagubiona rzecz już nie jest moim problemem:)

[machinogodzilla]

Dodam tylko krótko i na temat, że za zwykłe pakiety/paczki bez dodatkowego ubezpieczenia, które zaginęły w akcji, można otrzymać do £30 zadośćuczynienia. Dlatego paczkę z rodzinnymi klejnotami warto dodatkowo ubezpieczyć i wysyłać poleconym, pomimo tego że zguby zdarzają się tu niezmiernie rzadko.

Z usług poczty korzystam bardzo często i zdarzyło się kilka razy, że przesyłka nie doszła. Bez względu na to czy wysyłka była wewnątrz kraju czy za granicę, nigdy nie miałem problemu z otrzymaniem odszkodowania. Zawsze wystarczyła wizyta z paragonem w zwykłym oddziale, list na otrzymany w okienku adres z opisem co zginęło, kiedy było wysłane i ile było warte, bez żadnych ściem czy dramatów. Po jakimś czasie otrzymywałem odpowiedź i czek.

Pozdrawiam

[Dmitrij]

Dzień dobry Państwu.

Mam do Państwa prośbę odnośnie "royal mail". Otóz, zamierzam kupić 2 telefony za pomocą tej poczty., no i mam pewne obawe. Obecnie jestem w Polsce. Telefony mają być nadesłane właśnie z Southampton.
W jaki sposób odbywa się transakcja ? Nie chcę zostac oszukanym. Jak to działa ? Sprzedający mówi tak, - że, najpierw wysyłam mu kase na jego konto bankowe, potem dostaję numer paczki na "royal mail", którą mogę śledzic w Necie. Obawiam się, że, np., przesylam mu pieniadze, a sprzedający nie wysyła telefonów. Jak mogę mieć pewność, ze on wyśle telefony ? Czy ten "royal mail" zapewnia jakas umowe prawnie wiazaca czy cos takiego ?

Pozdrawiam i z góry dziękuję
Dmitrij.

[machinogodzilla]

Witaj Dmitrij.

Obawiam się, że, np., przesylam mu pieniadze, a sprzedający nie wysyła telefonów. Jak mogę mieć pewność, ze on wyśle telefony ?

Żadną, poczta (Royal Mail) nie ma nic do tego, zupełnie jak w Polsce.

[pablo_el_diablo]

chyba przesadzacie- jak do kogos dotrze paczka z sukcesem to sie tym nie pochwali, dopiero jak cos nie tak to pisze po forach. ja do ryal mejl nic nie mam a raczej do kurierow ktorym nie wiadomo jak sie spiszy

[martin]

Dmitrij nie wiem jakiego potwierdzenia szukasz tu na forom, ale uważam, że takie transakcje to jest tylko kwestia zaufania kupującego do sprzedającego. Zawsze istnieje ryzyko utraty pieniędzy.
Jak rozumiem sprzedający ma Ci wysłać telefony dopiero jak zobaczy pieniążki na swoim koncie i to już tylko od niego zależy, czy rzeczywiście je wyśle.
Jedyne rozsądne rozwiązanie jest zapłacić przy odbiorze, ale nie wiem, czy Royal Mail ma taka usługę. W Polsce jest to dość popularne przy zakupach z prywatnych ogłoszeń.

Jeżeli sprzedawca nie wzbudza twojego zaufania to po prostu nie wchodź w szemrane interesy.