Sklep Orzeł

Czyli groch z kapustą.
Wszystko co nie pasuje do innych działów.
albundy
Gość
Posty: 1
Rejestracja: ndz mar 22, 2009 8:23 pm

ndz mar 22, 2009 8:29 pm

Czy zdażyło Ci się kupić stara kiełbase w sklepie Pod orłen?
Wujek Kazek

ndz mar 22, 2009 10:08 pm

Pytanie jest źle skonstruowane, bo dotyczy tylko osób, które tam w ogóle robiły zakupy. Jeśli większość osób biorących udział w ankiecie odpowie "NIE" tylko dlatego, że nigdy tam nie robiła zakupów, czyli, co za tym idzie, nie mogła nabyć starej kiełbasy, cała ankieta niczego nie dowiedzie :)
Awatar użytkownika
m.arta_j.ankowska
Zaczyna Działać
Posty: 164
Rejestracja: sob sie 30, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Białystok

pn mar 23, 2009 12:09 am

ja z racji ze nie musze robic jakich kolwiek zakupow nie wiem gdzie jest sklep "Pod orłem"
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

pn mar 23, 2009 1:11 am

w angielskim sklepie (zazwyczaj) przecenia sie towar na pare dni przed uplywem daty BBE, wg polskich zwyczajow do przeceny nadaje sie produkt co najmniej 1 mies po terminie, jesli jest mniej to mozna co najwyzej negocjowac.

polceam http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /813726359
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

pn mar 23, 2009 6:53 pm

albundy pisze:Czy zdażyło Ci się kupić stara kiełbase w sklepie Pod orłen?
Najwyrazniej nasz albundy naciol sie w tym sklepie na cos zdeka niezbyt swiezego, potwierdzam ankieta nieco bezsensu skonstruowana.
W wyzej wymienionym sklepie bylam jeszcze jak mieszkalam w okolicach i to byly jeszcze jego poczatki, tak wiec wszystko bylo urocze i swieze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Pianista
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr mar 19, 2008 11:21 pm

ndz cze 07, 2009 12:36 pm

A może kupił krakowska-sucha,a wydawała mu się stara :?:
Awatar użytkownika
NaDi@30
Zawodowiec
Posty: 1128
Rejestracja: wt lip 24, 2007 8:35 pm
Lokalizacja: So`ton

ndz cze 07, 2009 12:52 pm

pianista hahahaha rozbawiles mnie do lez prawie :twisted: :twisted: :twisted:
[img]http://img.userbars.pl/23/4487.png[/img] [img]http://img.userbars.pl/32/6346.gif[/img]


Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...

gg:2306643
Awatar użytkownika
m.arta_j.ankowska
Zaczyna Działać
Posty: 164
Rejestracja: sob sie 30, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Białystok

ndz cze 07, 2009 11:51 pm

albo ser plesniowy splesnial :twisted:
Awatar użytkownika
NaDi@30
Zawodowiec
Posty: 1128
Rejestracja: wt lip 24, 2007 8:35 pm
Lokalizacja: So`ton

pn cze 08, 2009 10:37 pm

ja generalnie tam kupuje i nie trafilam na nic starego :twisted: :twisted: :twisted:
[img]http://img.userbars.pl/23/4487.png[/img] [img]http://img.userbars.pl/32/6346.gif[/img]


Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...

gg:2306643
rysiontko
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: sob lut 03, 2007 11:42 pm

śr lip 15, 2009 6:26 pm

Tak się akurat składa, że orzeł i maja, a właściwie moya - tak pisze na rachunkach - ma tego samego współwłaściciela, członka nacji popularnie nazywanej ciapatą. Co do jakości wędlin i mięsa w maji nie będę się wypowiadał bo strach na nie patrzeć - dziwne że samo nie chodzi, w orle jest trochę lepiej, przy czym też zdarza się wędlina aż sucha z przodu albo świecąca i to często.
Chociaż do maji mam kilka kroków to jednak wolę iść do orła - mniej przeterminowanych produktów, obsługa bardziej uprzejma, no i przynajmniej dają paragony.
Jeszcze co do wędlin - proponuję zrobić taki eksperyment z jakąkolwiek polską wędliną kupioną w jakimkolwiek sklepie, może być nawet w banana republic of poland:
bierzemy jakąkolwiek wędlinę, np. polędwicę sopocką w kawałku powiedzmy 30dkg albo więcej. Może być pokrojona - nie ma to znaczenia dla wyniku, zawsze będzie taki sam. Ściskamy - nic się nie dzieje. Mrozimy, następnie rozmrażamy. Najlepiej na talerzyku, żeby nie zalać stołu lub lodówki. Ściskamy, najlepiej nad zlewem. Zaoszczędziliście właśnie organizmowi jakieś 10dkg chemii.
Na angielskiej nie próbowałem, na polskiej działa zawsze.
mala20013
Gość
Posty: 1
Rejestracja: ndz sie 09, 2009 2:42 am

ndz sie 09, 2009 2:44 am

masz racje sa stare wedliny
Awatar użytkownika
rOdOwity
Gość
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 12, 2009 3:00 pm
Lokalizacja: ŁÓDŹ/Lowestoft, wkrótce ??..

śr sie 12, 2009 5:49 pm

rysiontko pisze:..Jeszcze co do wędlin - proponuję zrobić taki eksperyment z jakąkolwiek polską wędliną kupioną w jakimkolwiek sklepie, może być nawet w banana republic of poland:
bierzemy jakąkolwiek wędlinę, np. polędwicę sopocką w kawałku powiedzmy 30dkg albo więcej. Może być pokrojona - nie ma to znaczenia dla wyniku, zawsze będzie taki sam. Ściskamy - nic się nie dzieje. Mrozimy, następnie rozmrażamy. Najlepiej na talerzyku, żeby nie zalać stołu lub lodówki. Ściskamy, najlepiej nad zlewem. Zaoszczędziliście właśnie organizmowi jakieś 10dkg chemii.
Na angielskiej nie próbowałem, na polskiej działa zawsze.
Ja próbowałem - wynik jeszcze lepszy - na 0.5 kg kawałku "Carver Ham" z Asdy - poszło pół szklanki.. :D
a-rt

czw wrz 10, 2009 7:55 am

rysiontko pisze:Tak się akurat składa, że orzeł i maja, a właściwie moya - tak pisze na rachunkach - ma tego samego współwłaściciela, członka nacji popularnie nazywanej ciapatą. Co do jakości wędlin i mięsa w maji nie będę się wypowiadał bo strach na nie patrzeć - dziwne że samo nie chodzi, w orle jest trochę lepiej, przy czym też zdarza się wędlina aż sucha z przodu albo świecąca i to często.
Chociaż do maji mam kilka kroków to jednak wolę iść do orła - mniej przeterminowanych produktów, obsługa bardziej uprzejma, no i przynajmniej dają paragony.
Jeszcze co do wędlin - proponuję zrobić taki eksperyment z jakąkolwiek polską wędliną kupioną w jakimkolwiek sklepie, może być nawet w banana republic of poland:
bierzemy jakąkolwiek wędlinę, np. polędwicę sopocką w kawałku powiedzmy 30dkg albo więcej. Może być pokrojona - nie ma to znaczenia dla wyniku, zawsze będzie taki sam. Ściskamy - nic się nie dzieje. Mrozimy, następnie rozmrażamy. Najlepiej na talerzyku, żeby nie zalać stołu lub lodówki. Ściskamy, najlepiej nad zlewem. Zaoszczędziliście właśnie organizmowi jakieś 10dkg chemii.
Na angielskiej nie próbowałem, na polskiej działa zawsze.

na swiecie zarejestrowanych jest ponad 100 000 zwiazkow chemicznych ktore wykorzystywane sa w tym co jemy - czy ktos ci kaze kupowac poledwice sopocka i eksperymentowac - ok

niewazne w jakim sklepie kupisz towar zawsze kupisz szajs - biznes is biznes - kiedys z kilograma szynki robili 1,5 dzis 2,5 kg - masz wybor
kupowania lub nie - prawdziwa poledwica ma maksymalnie 8 cm szerokosci w sklepie ma 25

jak chcesz to podam ci miejsce gdzie znajduje sie sklep w southampton ze zdrowa zywnoscia - 65 pounds za kilo miesa

ready? steady? GO


A Sklep Pod Orlem jest najlepszy dla mnie - 5/5 za ekspedientki
Te dziewczyny maja sile usmiechac sie nawet o 21.00
Brawo kobietki !!!
gocha
Gość
Posty: 3
Rejestracja: śr paź 08, 2008 12:40 am

wt paź 27, 2009 12:39 pm

Tak czytam te wszystkie posty - nie tylko w tym TEMACIE - i tak sobie myślę, że osoby, które tworzą tą stronę muszą być niezwykle kreatywni. Na forum udzielają się stale te same osoby, ( o zgrozo tworzą forum polonijne dla Polaków) zajmują się jedynie oczernianiem nieswoich biznesów. Wyżej ukazana ankieta jest po prostu żenująca. Żenująca jest Wasza krytyka. Chyba idziecie nie w tym kierunku.
Awatar użytkownika
Virus
Bardzo odważny
Posty: 567
Rejestracja: ndz lip 05, 2009 3:06 am
Lokalizacja: Southampton, Townhill Park
Kontakt:

wt paź 27, 2009 2:39 pm

gocha pisze:Tak czytam te wszystkie posty - nie tylko w tym TEMACIE - i tak sobie myślę, że osoby, które tworzą tą stronę muszą być niezwykle kreatywni. Na forum udzielają się stale te same osoby, ( o zgrozo tworzą forum polonijne dla Polaków) zajmują się jedynie oczernianiem nieswoich biznesów. Wyżej ukazana ankieta jest po prostu żenująca. Żenująca jest Wasza krytyka. Chyba idziecie nie w tym kierunku.
no bo to jest forum dla polaków a niby dla kogo ma być :?:
a tak poza tym to nie zdarzyło mi sie kupić niczego "starego" akurat do tego sklepu zaglądam baaaaardzo rzadko.
ODPOWIEDZ