No to ten zart jest z zycia wziety ;)
Podjechalam sobie na stacje benzynowa i tam przede mna stoi anglik (troche na chwiejnych nogach i trzyma palme wielkanocna w rece) i rozmawia ze sprzedawca. Z rozmowy wynikalo ze byl w polskim sklepie i zobaczyl fajne nietypowe kwiatki (mowa o palmie wielkanocnej) i kupil ja ..... [tu uwaga!!!!] dla swojej mamy na Dzien Matki. Trudem powstrzymywalam sie zeby nie parsknac smiechem. Na koniec jeszcze wspomnial ze bardzo byl zadowolony z zakupow w polskim sklepie i ze zostal wyjatkowo potraktowany bo dostal cukierka gratis do zakupow ;) hahahah dobre nie?
Ciekawe co jego Mama na palme.. uhm na kwiaty z okazji Dnia Matki ;)