Kupujemy Dom

Jak wynająć/kupić mieszkanko
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 8:24 pm

[quote="Versus"][quote="Robsol"]
Wynajem - to tez nie tak, ze wynajmujac zupelnie nic sie nie zyskuje.
Zyskuje sie elastycznosc. Dzis jestes tu, ale jutro dostaniesz prace w takim Birmingham, czy innej Szkocji - wiec pakujesz sie i sie przenosisz. Oczywiscie dom tez mozna tu sprzedac i potem kupic tam ale chyba wszyscy sie zgodza, ze to naprawde nie takie hop-siup. Juz nawet zmiany wynajmowanego mieszkania na inne nie robisz w czasie lunchu w pracy, troche sie trzeba napocic.

No statystycznie rzecz biorac ile razy przeprowadzales sie? Ja (nim kupilsmy dom) 7 razy, ale to bylo wszystko "wokol komina", wiec kiepski argument :D I to byla dopiero strata pieniedzy, bo z kazda przwprwadza, wiecej klamotow, wynajmowanie wiekszych samochodow, koszty agencyjne, straty na depozytach, itd... Ja sie doda...glowa mala!
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
Versus
Zasłużony W Boju
Posty: 254
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:55 am
Lokalizacja: Znienacka

ndz paź 17, 2010 9:16 pm

4 :)
z czego raz mialem dalej od drzwi mojego pokoju do drzwi domu (i nie wynika to z ogromu domu ;) ) niz potem od drzwi domu do drwzi drugiego domu.

dodam, ze ani razu nie robilem tego przez agencje, wiec fakt faktem finansowo dostalem mniej "w ryj" tudziez w koniec przewodu pokarmowego ;>

Uprzedzam, ze nie jestem wielkim milosnikiem wynajmu, po prostu faktem jest, ze ma tez plusy dodatnie, zapewne dla wielu przycmione tymi ujemnymi (dla mnie tez) ;>
Wolalbym byc na swoim. Jednak z racji bezskutecznych syzyfowych prob juz ok. poltorarocznych znalezienia czegos odpowiedniego, przy obecnych cenach obawiam sie, ze to po prostu niemozliwe.Czytajac Twoj post z tego watku o Twoich nieruchomosciowych poczynaniach widze, ze przyczyny niektore podobne.. czyzbym musial p oprostu myslec bardziej przez pryzmat zrobienia malego rozpier..gardiaszu scian? ;>
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 9:55 pm

Versus pisze:4 :)
z czego raz mialem dalej od drzwi mojego pokoju do drzwi domu (i nie wynika to z ogromu domu ;) ) niz potem od drzwi domu do drwzi drugiego domu.

dodam, ze ani razu nie robilem tego przez agencje, wiec fakt faktem finansowo dostalem mniej "w ryj" tudziez w koniec przewodu pokarmowego ;>

Uprzedzam, ze nie jestem wielkim milosnikiem wynajmu, po prostu faktem jest, ze ma tez plusy dodatnie, zapewne dla wielu przycmione tymi ujemnymi (dla mnie tez) ;>
Wolalbym byc na swoim. Jednak z racji bezskutecznych syzyfowych prob juz ok. poltorarocznych znalezienia czegos odpowiedniego, przy obecnych cenach obawiam sie, ze to po prostu niemozliwe.Czytajac Twoj post z tego watku o Twoich nieruchomosciowych poczynaniach widze, ze przyczyny niektore podobne.. czyzbym musial p oprostu myslec bardziej przez pryzmat zrobienia malego rozpier..gardiaszu scian? ;>
Pierwsze mieszkanko wynajmowalismy od Mr Singha - tak kazal sie tytulowac. Nie rozmawial ze mna - bo przeciez on prawdziwy muzulmanin, smierdzacy curry, nie zniza sie do poziomu i nie rozmawia z kobietami. Ale "prawnie "zabral sobie caly depozyt, a na moje glosne proby odzuskania pieniedzy wywalil moje wszystkie rzeczy na ulice (o 21.00!!). Nastepne domy mielismy z agencji i tylko ostatnia agencja zadzwonila juz po wyprowadzce do wymarzonego wlasnego domu i powiedziala, ze mamy przyjsc jutro do biura i podpisac zgode dla landlorda, ktory to zadecydowal, ze zostawi sobie depozyt, bo mieszkanie nie zostalo posprzatane PROFESJONALNIE!!!! Nauczona doswiadczeniem i tym, ze landlord trafil na moj zly dzien, zlapalam za telefon, zadzwonilam do agencji i zrobilam awanture. Powiedzialam, ze jesli rusza choc jednego pensa z mojego depozytu, to podam ich do sadu, a do landlorda wyslalam maila, zeby nie podwazal moich umiejetnosci "klinerskich", bo jego PROFESJONALAN klinerka miala zlamanego mopa i braki w uzebieniu i dom odbieralismy w stanie "niedosprzatanym" !!! Wim, ze uwage o braku uzebienia moglam sobie podarowac, ale tak mnie wkurzyl, i jak mowilam trafil na moj zly dzien! Po dwoch tygodniach depozyt otrzymalam w calosci!
Tak wiec po przejsciach z landlordami wlasny dom jest dla mnie, jak zbawienie :) A rozbijanie scian, to sama przyjemnosc hehehehe :DPrzeciez to same papierzaki, hukniesz mlotkiem raz, a pozniej to juz sciana sama leci, tylko uwazaj, zeby ci sie dom nie zlozyl, jak domek z kart :D
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 17, 2010 10:23 pm

Versus ile domów oglądnąłeś ? w jakich okolicach szukałeś ? i jakie wymiar cie interesuje? Moze zamiast 2bed poszukaj 3bed, będzie większe pole do popisu. Mozna zawsze tez z garazu cos zrobic, np biuro. lub jak jest szeroko to pobawić się w dobudówkę. Jeśli dobudówką będzie do 2m wysokości i nie przekroczy polowy budynku nie trzeba na nią zezwolenia.

Jak wszystko dobrze pójdzie to zobaczę klucze za jakieś 3/4 tygodnie.

Słyszeliście o czyms takim wspanialym jak Chancel Repair Liability ? Otoz w UK kilka milionow domow jest narazonych na to by placic lokalnym kosciolom za ich naprawy. To smieszne prawo siega Henryka VIII i jest najbardziej idiotyczna rzecza o jakiej slyszalam.
Najfaniejsze jest to ze nikt nie wie na ktorych ziemiach leza domy, ktore prawdopodobnie sa obciazone takimi kosztami. Kościół ma czas do 2013 roku na spis podleglych ziem. A tymczasem firmy ubezpieczeniowe robia niezla kase na tym by sie oczywiscie ubezpieczy. Niektorzy lenderzy wymagają takiego ubezpieczenia na wypadek gdyby. Kosztowalo mnie to cale 56 funtow! Najlepsze jest to tez ze nie mozna szukac czy twoj dom lezy na takiej ziemi. Po odkryciu ze tak rzeczywiscie jest, nie bedzie mozna wykupic ubezpieczenia gdyz to cale liability bedzie potwierdzone ! ufff kiedy ja sie po polsku naucze pisac ;)

Building insurance

Polecam zupelnie nieznaną firme jak Select and Protect. 28.56 m-c including contents insurance and accidental damage. Czyli w przypadku burzenia ścian może sie przydać ;)

Live insurance oraz critical illness

Axa wycenila nas na 49.59 m-c wraz z income protection (tylko dla mnie i niestety tylko na miesiac). Dodam tylko ze jedno z nas pali i mozemy sie pochwalic dobrym zdrowiem.

Moze ktos polecic jakas inna firme ubezpieczeniowa ?

Bardzo ciekawy artykul na temat ubezpieczen mozna przeczytac http://www.moneysavingexpert.com/insura ... -insurance

Mozna sie tam dowiedziec, ze nie warto wykupywac critical illness insurance ze wzgledu na to ze nie kazda choroba podlega ubezpieczeniu. Sa setki rodzajow raka i ubezpieczalnie moga sobie wpisac w liste zupelnie jedna/rzadka odmiane i w ten sposob nie dostaniemy nic. Dlatego experci polecaja podstawowy live assurance oraz income protection.

macie jakieś spostrzeżenia co do tego ?
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 17, 2010 10:28 pm

bluebell pisze: Nastepne domy mielismy z agencji i tylko ostatnia agencja zadzwonila juz po wyprowadzce do wymarzonego wlasnego domu i powiedziala, ze mamy przyjsc jutro do biura i podpisac zgode dla landlorda, ktory to zadecydowal, ze zostawi sobie depozyt, bo mieszkanie nie zostalo posprzatane PROFESJONALNIE!!!!
Dlatego ja wprowadzając się zrobiłam zdjęcia każdego pyłku w domy, urwanej klapy od sedesu, zapuszczonych kranów w łazience. Jak bedzie trzeba znajoma sprzataczka mi wystawi invoica, ktorego im z hukiem walne na biurko jak mi podskoczą ;)
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
Versus
Zasłużony W Boju
Posty: 254
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 9:55 am
Lokalizacja: Znienacka

ndz paź 17, 2010 10:36 pm

Ewelina pisze:Versus ile domów oglądnąłeś ? w jakich okolicach szukałeś ?
Słyszeliście o czyms takim wspanialym jak Chancel Repair Liability ? Otoz w UK kilka milionow domow jest narazonych na to by placic lokalnym kosciolom za ich naprawy. To smieszne prawo siega Henryka VIII i jest najbardziej idiotyczna rzecza o jakiej slyszalam.
Najfaniejsze jest to ze nikt nie wie na ktorych ziemiach leza domy, ktore prawdopodobnie sa obciazone takimi kosztami.
Slyszalem o tym czyms, kolega mial to samo (dom bardzo blisko jakiejs parafii) - prawnik/lender (nie pamietam dokladnie) mu wylapal i mial to samo - znaczy mial sie ubezpieczyc co mialo go kosztowac cos w okolicach 20 funtow :) dodam,ze bylo to w Southsea w Portsmouth, czyli to nic unikalnego dla Southampton.

A co do ile domow ogladalem to choc nie prowadze dziennika, stawiam na 25-35. Wiem, ze nie pobilem rekordu, znam indywiduum zenskie, ktore widzialo wiecej szukajac czegos do wynajmu (i summa summarum nie znalazla :P ).
Okolice to glownie niektore czesci Bitterne, Hedge End, Sholing. I wplotly sie w ramach odskoczni dwa na Porstwood obok parku.

A Twoj nabytek to gdzie je? zaogrodkowany? czy ktoras z sypialni ma wymiar wiecej niz 4m x cokolwiek? mialas momenty 'second thoughts' czy od razu wiedzialas ze o to to to jest to?
Perfekcje tworza rzeczy male, lecz ona sama jest wielka.
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 17, 2010 10:55 pm

Jak ja jezdzilam ogladac domy to wzielam cala zgraje przyjaciol i bylo nas w sumie okolo 5 osob.
Jedna zna sie na kolorach i dekoracji
Drugi kupil juz kilka domow wiec wiedzial o co pytac
Trzecia ma dobry humor wiec bylo nam wesolo.
Czwarta jest niezla laska, wiec agenci chetnie z nia rozmawiali i zapominali o kreceniu. ;)
Zabookowalam cala sobote na ogladanie domow i tak jezdzilismy od domu do domu. W sumie szukalam domu od marca, czyli przez 4.5 m-ca i widzialam chyba 29 domow.

Podobalo nam sie w sumie 2 domy. Ogolnie szukalismy domu do remontu i oczywiscie musial ten dom miec potencjal. A ten ma:

Lounge
( 5.23m max x 3.66m )
Kitchen/diner
( 5.05m max x 5.21m max )
Bedroom 1
( 4.55m max x 3.61m max )
Bedroom 2
( 3.66m max x 3.00m max )
Bedroom 3
( 3.63m max x 2.11m )
Jest garden i garaz, na poddaszu mozna zrobic 4bed. Bedzie niestety potrzebny cholernie wielki remont, typu: okna, piec gazowy, łazienki, skrobanie tapety(pomalowanej na rozowo) w calym domu! Modle sie zeby nie trzeba bylo wymieniac okablowania od elektryki. :?
Teraz placze po nocach, boje sie ze sobie nie poradzimy z tym remontem itp

jakby ktoś potrzebowal sciany do praktyki szkolnej.. np skrobanie ścian, plastrowanie to ZAPRASZAM :)
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 17, 2010 10:56 pm

Ach... dom jest na Bitterne.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 10:58 pm

Ewelina pisze:
bluebell pisze: Nastepne domy mielismy z agencji i tylko ostatnia agencja zadzwonila juz po wyprowadzce do wymarzonego wlasnego domu i powiedziala, ze mamy przyjsc jutro do biura i podpisac zgode dla landlorda, ktory to zadecydowal, ze zostawi sobie depozyt, bo mieszkanie nie zostalo posprzatane PROFESJONALNIE!!!!
Dlatego ja wprowadzając się zrobiłam zdjęcia każdego pyłku w domy, urwanej klapy od sedesu, zapuszczonych kranów w łazience. Jak bedzie trzeba znajoma sprzataczka mi wystawi invoica, ktorego im z hukiem walne na biurko jak mi podskoczą ;)
Taaa, taka madra ja tez bylam, "album rodzinny" byl grubszy od wszystkich tomow Sienkiewicza i Zeromskiego, ale zdjecia nie pokazaly dokladnie np zakurzonych okien, no i nie bylo na nich Proffesional Cleaner, czyli pani ze zlamanym mopem i brakiem w uzebieniu :)
Byla natomiast mikrofalowka, w ktora landlord doposazyl kuchnie, a my ja chyba wrzucilismy na strych, albo nie wiem gdzie, bo mielismy swoja. I jak sie wyprowadzilismy, to on chcial nas za mikrofalke obciazyc, bo jej tam nie bylo. A ja zapomnialam i awanture mu jeszcze zrobilam przeokropna, ze nie potrzebuje jakiegos taniego rubbisha z tesco, bo mam soja za cale 500 funtow, i ze jak mu bardzo zalezy to mu odkupie bla bla bla, ale ze jak ruszy depozyt, to sad i prawnik i w ogole sad bozy :) I on machnal reka na mikrofalke, a ja dopiero niedawno przejrzalam jeszcze raz ten album, a tam mikrofalowka na fotce usmiecha sie do mnie !

Co do ubezpieczenia domu, to mamy w Fortis i placimy jakies £17, a ubezpieczenie na zycie, czyli jesli ja wykorkuje na nerwy lub z innych przyczyn, to automatycznie mortgage bedzie splacony i odwrotnie, jesli moj maz zejdzie z tego swiata, to tez ja zostane z chalupa splacona, i placimy tego cale £12, a mamy to ubezpieczone LNG w Barclays
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 11:07 pm

Ewelina pisze:Jak ja jezdzilam ogladac domy to wzielam cala zgraje przyjaciol i bylo nas w sumie okolo 5 osob.
Jedna zna sie na kolorach i dekoracji
Drugi kupil juz kilka domow wiec wiedzial o co pytac
Trzecia ma dobry humor wiec bylo nam wesolo.
Czwarta jest niezla laska, wiec agenci chetnie z nia rozmawiali i zapominali o kreceniu. ;)
Zabookowalam cala sobote na ogladanie domow i tak jezdzilismy od domu do domu. W sumie szukalam domu od marca, czyli przez 4.5 m-ca i widzialam chyba 29 domow.

Podobalo nam sie w sumie 2 domy. Ogolnie szukalismy domu do remontu i oczywiscie musial ten dom miec potencjal. A ten ma:

Lounge
( 5.23m max x 3.66m )
Kitchen/diner
( 5.05m max x 5.21m max )
Bedroom 1
( 4.55m max x 3.61m max )
Bedroom 2
( 3.66m max x 3.00m max )
Bedroom 3
( 3.63m max x 2.11m )
Jest garden i garaz, na poddaszu mozna zrobic 4bed. Bedzie niestety potrzebny cholernie wielki remont, typu: okna, piec gazowy, łazienki, skrobanie tapety(pomalowanej na rozowo) w calym domu! Modle sie zeby nie trzeba bylo wymieniac okablowania od elektryki. :?
Teraz placze po nocach, boje sie ze sobie nie poradzimy z tym remontem itp

jakby ktoś potrzebowal sciany do praktyki szkolnej.. np skrobanie ścian, plastrowanie to ZAPRASZAM :)
A po co osoba od kolorow i dekoracji, jak i tak remont trzeba robic ? Trzeba bylo najpierw wsciekly roz zerwac, a pozniej sobie dekoratora wolac :wink:

A tak powaznie, to najfajniesze uczucie, jak wreszcie mowi sie goodbye landlordom, agencjom i wszystkim Mr. Singhow tego swiata, prawda? :) Mimo, ze przez dobrych kilka lat bank wciazbedzie wlascicielem mojego domu, to czuje jakis taki komfort psychiczny :) Moze dlatego, ze moge wreszcie te dziury w sianach bic, albo sobie te sciany w ogole rozwalic? :) I ze dziecko moze legalnie mieszkac, o kotach i prosiakach nie wspomne :D
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 17, 2010 11:13 pm

bluebell pisze: Co do ubezpieczenia domu, to mamy w Fortis i placimy jakies £17, a ubezpieczenie na zycie, czyli jesli ja wykorkuje na nerwy lub z innych przyczyn, to automatycznie mortgage bedzie splacony i odwrotnie, jesli moj maz zejdzie z tego swiata, to tez ja zostane z chalupa splacona, i placimy tego cale £12, a mamy to ubezpieczone LNG w Barclays
Cholerka znowu chcą mnie orypac ! :) Nawet jak myslalam ze mi sie udalo cos taniego znaleźć! Sobie nawet nie wolno ufac! ;) Nikomu nie wolno ufać !
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 11:20 pm

Ewelina pisze:
bluebell pisze: Co do ubezpieczenia domu, to mamy w Fortis i placimy jakies £17, a ubezpieczenie na zycie, czyli jesli ja wykorkuje na nerwy lub z innych przyczyn, to automatycznie mortgage bedzie splacony i odwrotnie, jesli moj maz zejdzie z tego swiata, to tez ja zostane z chalupa splacona, i placimy tego cale £12, a mamy to ubezpieczone LNG w Barclays
Cholerka znowu chcą mnie orypac ! :) Nawet jak myslalam ze mi sie udalo cos taniego znaleźć! Sobie nawet nie wolno ufac! ;) Nikomu nie wolno ufać !
No wlasnie taaki jest moj maz, nikomu nie ufa :) Wszystko sam sprawdza, wyszukuje :) Jak szlismy po mortgage, to tak zwany doradca w agencji chcial nam znalezc "najtanszy" produkt na rynku i wydrukowal nam calaliste, ale maz juz wczesniej wydrukowal swoja :) Wyszlo, ze doradca nie tyle co klamie, co mowi niecala prawde :) Najtanszy produkt, to znalezlismy sobie sami, byl to wtedy woolvich, i doradca sam przyznawal, ze taniej, to on nie jest nic w stanie zrobic :)
Szukaj Ewelina i nie ufaj gnojom, bo oni tylkozdzierac potrafia! :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 17, 2010 11:25 pm

bluebell pisze:
Ewelina pisze:
bluebell pisze: Co do ubezpieczenia domu, to mamy w Fortis i placimy jakies £17, a ubezpieczenie na zycie, czyli jesli ja wykorkuje na nerwy lub z innych przyczyn, to automatycznie mortgage bedzie splacony i odwrotnie, jesli moj maz zejdzie z tego swiata, to tez ja zostane z chalupa splacona, i placimy tego cale £12, a mamy to ubezpieczone LNG w Barclays
Cholerka znowu chcą mnie orypac ! :) Nawet jak myslalam ze mi sie udalo cos taniego znaleźć! Sobie nawet nie wolno ufac! ;) Nikomu nie wolno ufać !
No wlasnie taaki jest moj maz, nikomu nie ufa :) Wszystko sam sprawdza, wyszukuje :) Jak szlismy po mortgage, to tak zwany doradca w agencji chcial nam znalezc "najtanszy" produkt na rynku i wydrukowal nam calaliste, ale maz juz wczesniej wydrukowal swoja :) Wyszlo, ze doradca nie tyle co klamie, co mowi niecala prawde :) Najtanszy produkt, to znalezlismy sobie sami, byl to wtedy woolvich, i doradca sam przyznawal, ze taniej, to on nie jest nic w stanie zrobic :)
Szukaj Ewelina i nie ufaj gnojom, bo oni tylkozdzierac potrafia! :)
Blubell zapytaj proszę męża jakich stron do porównywania cen używa. Ja tym niektórym stronom tez nie ufam. Prowizje sobie naliczają, pozycjonują tych co im najlepiej płacą :) DRANIE !!! :lol:
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 11:25 pm

Ewelina! Poczekaj!
Wlasnie czytalam to mojemu mezowi i on mowi, ze nie stawki standardowej, ze jest wiele warunkow typu: ile drzew jest w okolicy nie wiecej niz 3 metry od domu, czy dom beda zamieszkiwac palacze, czy dom bedzie opuszczony jednorazowo nie dluzej niz 30 dni, itd itd. I od tego naliczane sa stawki, wiec sorry, ze moglam cie wprowadzic w blad! My nie palimy, na wakacje nie jezdzimy dluzsze niz 7 dni, a drzewko mamy jedno , wiec moze dlatego te £17? :)
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
Awatar użytkownika
bluebell
Zasłużony W Boju
Posty: 239
Rejestracja: czw sie 26, 2010 5:39 pm
Lokalizacja: Sao Paulo/Soton

ndz paź 17, 2010 11:27 pm

Blubell zapytaj proszę męża jakich stron do porównywania cen używa. Ja tym niektórym stronom tez nie ufam. Prowizje sobie naliczają, pozycjonują tych co im najlepiej płacą :) DRANIE !!! :lol:[/quote]
Maz mowi, ze, jak ubezpieczal samochod, to przy okazji znalazl to ubezpieczenie domu w Swintonie, a zwykle do wszystkich ubezpieczen uzywa Super Market, albo Go Compare
Zum Zum Zum Capoeira Mata Um...
ODPOWIEDZ