interwju, Ladys and gentelmans

[pauli]

Hej,
mam intrewju we wtorek bardzo rano, co oznacza ze bede bardzo do roboty zwyklej spozniona. Pytanie za 10 punktof:Powinnam sie ot tak spoznic? Sie spoznie i nie dojde do roboty, raz na trzy lata? Prawde chce powiedziec, ze ja intewju musze i odrobie co w plecy...

[pauli]

3 osoby powiedzialy zeby zelgac, ja bym tam sie zwierzyla:). Z prawdy, of course.

[e-admin]

Pauli ..... pamietaj :) ---->
Prawda w Oczy kole
Czego oczy nie widza tego sercu nie zal

proponuje calej prawdy nie ujawniac ... jakby nie bylo, to twoja prywatna sprawa co robisz ;)

[pauli]

proponuje calej prawdy nie ujawniac ... jakby nie bylo, to twoja prywatna sprawa co robisz ;)

Ano ja bym powiedziala prawde, bo i tak chyba recenzje z mojego pobytu w poprzedniej klinice musieli wydac, wobec czego mam interwju:) i byc moze nawet date zznaja . Nie chce mnie sie lgac i denerwowac, bo do pracy sie spoznie . Nie boli mnie, ze powiem ze gdzie indziej sie staram:). W sumie powinni sie tego spodziewac, chlopcy i dziewczynki .Przysluge im robie , bo na idiotycznaprace sie nie bede skarzyc. Pamietam, w 1.roczku mojej pracy laski lazily na interwju i wszyscy wiedzieli:), znaczy sie nie wiem czy dyrekcja ?Gupie intrewju nic nie znaczy w sumie poza tym, ze CV dobrze napisane mialam:). A nowy rzad sie opowiedzial, ze bedzie chlastal i cial po budzetowkach. I tego sie boje bardziej... nikt nie slyszal o zwolnieniach wczesniej teaching ass...itant. cholera

[pauli]

Jakby mieli w perspektywie wiecznie nabzyczona pauli?

[pauli]

Ladies powinno byc bo genelmanuff nie ma

[e-admin]

Ladies powinno byc bo genelmanuff nie ma

O prawda prawda ! :)

[lunafly]

Jesli nie masz oporow w mowieniu prawdy, to wydaje mi sie,ze w pracy jak najbardziej przysluguje ci nawet w dniu interview dzien wolny, wiadomo ze pewnie bedziesz musiala go odrobic ale zawsze to bardziej pomaga.
Jesli jednak obawiasz sie,ze prawda moze spowodowac jakies perturbacje m,niejsze lub wieksze w przyszlosci to zawsze mozesz troszke nagiac prawde, zawsze znajdzie sie jakis 'domestic problem' ;)

[pauli]

No ja juz po. Mialam zelgac i w rezultacie 1.rzecz co w poniedzialek zrobilam, to pobieglam do gabinetu pani dyrechtorki :) . Mozecie sie smiac.Powiedzialam, ze mam interwju w sasiedniej szkole i sie spoznie. Pani powiedziala, ze OKIEJ, malo tego zna tych ludzi i sa bardzo lovli. I durne intrwju mi zajelo ponad trzy godziny!!!Bo zaprosili szesc ludzikow na te sama godzine! PO Kuj? ze sie zapytam; ino sie stresowalysmy niepotrzebnie, bo kogo by nie zapytal, to mial albo ciekawsze doswiadczenia niz ty, albo wiedze, albo i nie kwalifikacje .. W zyciu sie tak nie zestresowalam , bo i byly taski, i czytanie very hungry caterpillar do bardzo mlodych dzieci i interakcja z przyszlymi uczniami :D i intrwju. I masa czekania ze wspol? aplikantami. Pierwsza rzecz to rozpoznalam lasie z kursu, ktora tam pracowala i tyz aplikowala.I ona TE robote dostala, i ja tez o 5 godzinie telefon, ze wprawdzie nie to o co sie staralam, ale mam prace!
Next day w pracy , mowie dyrekcji, zem sie nie spodziewala takiego czasowego zalatania( znaczy ukonczenia interwju po godzinie 12-nie pojawilam sie w robocie na minute, ) i, ze moga mnie pociagnac do odpowiedzialnosci finansowej(znaczy dniufke odjac), ale nnnnnnnnnnnnnniiiiiiiee. A tak w ogole to mnie oczekuja na wewnetrznym interwju .. Nie wybieram sie, bo w /w sytuacja mnie chyba satysfakcjonuje

[pauli]

[quote="lunafly"]Jesli nie masz oporow w mowieniu prawdy,quote]
A ty masz? :D Urocze zdanie, tylko praco minac