Na rynku pracy? Wlaczylam dzis gg i ze 4 wiadomosci czy moglabym prace zalatwic w Southampton, albo czy nie znam kogos kto moze . Tak juz na nowo dobrze, ze ludzie chca wyjechac? Chociaz sadzac po rozmiarach czwartkowego Daily Echo to nieco moze lepiej niz przed rokiem ( pol strony moze). A przy okazji czy ktokolwiek z was bylby w stanie zadeklarowac, ze tak, zalatwie ci prace, nawet nie komus nieznanemu, ale na ten przyklad kolezce z podstawowki?
Dzwoni i mowi: cze tu marek, zastalem Jole?
- Jola, slucham?
- bo ten ty mieszkasz w Anglii, moglabys mi pomoc w zalatwieniu pracy? No wiesz, o tobie pierwszej pomyslalem bo razem do jednej klasy chodzilismy i jezdzilismy do Mragowa i w ogole :D .
To jak?