Dentysta i dziecko!!

[didi05-88]

witam mamuscki!! czy ktoras z Was byla u Angielskiego dentysty ze swoja pociecha?? chodzi mi o mniejsze dzieci... czy bylyscie na jakis kontrolach itp. ja maa 14 miesieczna corczke i nie mam zielonego pojecia czy dentysta juz powinien jej w zabki zagladnac czy tylko jestem nadopiekuncza??

[pauli]

Nie, nie jestes NAD , trzeba przyzwyczajac od malenkosci do fotela i przegladu jamy gebowej mlodsze pokolenie, niestety W Southampton na ten przyklad co i raz pojawia sie problem 'wzbogacenia' wody kranowy we fluor, coby niejako problem prochnicy zmniejszyc, problemu pewnie nie rozwiaze, bo i dieta ma znaczenie i hygiena( to nie takie proste odgornie zalatwic hmmm). Ja bylam raz z mloda, tak wlasnie w celu oswojenia i tyle tylko, ze paszczeki nie chciala otworzyc, no zwykle nie chce . Tak sie w pana dentystowe porady wsluchalam jak nigdy, ze do picia woda albo mleko wylacznie. Ale bez paniki...

[didi05-88]

Dzieki Pauli za odpowiedz... no wlasnie tego tez sie obawialam ze moja niunka nie bedzie chciala roztworzyc swojej jamy chlonaco-trawiacej i nic z tej wizyty nie wyjdzie,ale anyway-pojdziemy do tego strasznego pana badz pani i zobaczymy jak sie sprawy potocza!!

[NaDi@30]

z tego co mi wiadomo (a moj ma juz 4 rok) dzieci do dentysty przyjmowane sa po 3 roku zycia.Nie wiem moze tak jest u mojego dentysty,ale tak wlasnie jest.No chyba,ze zaobserwujemy sami ,ze cos nie teges :wink:

[didi05-88]

ja sie martwie nadi bo chlopczyk w wieku mojej corci ma przestraszliwa pruchnice!! moja w sumie nie ma nic,ale przezorny zawsze ubezpieczony :-)

[Diana]

Jak najbardziej należy odwiedzić dentystę. Przede wszystkim, aby oswoić maleństwo przed przyszłymi wizytami.Jest to tzw. wizyta adaptacyjna i polega na zabawie bardziej- jazda na fotelu w górę , w dół. Nawet, gdy nie otworzy buzi- będzie spokojniejsze podczas następnych wizyt. Pozdrawiam