Witam
czy ktos z Panstwa doswiadczyl przykrej sprawy jaka jest kradziez w miejscu pracy?Jesli ofiara nie byla w zaden sposob ubezpieczona czy istnieje mozliwosc uzyskania odszkodowania z miejsca pracy?
Dziekuje za konkretne odpowiedzi.
Kradziez w miejscu pracy
Byłem kiedyś świadkiem jak koledze ukradli rower spod firmy dosłownie pod okiem kamer przemysłowych,poszedł do biura zgłosić tą sprawę no i skończyło się na tym że popatrzył ciemny ekran monitora i tyle,żadnej policji zwrotu pieniędzy.Przykre ale prawdziwe :(
Niestety nie znam szczegolow Twojej sprawy, tak wiec ciezko powiedziec- konkretnie jak wygladal przypadek kradziezy i czego dotyczyl.
Na terenie U.K jest organizacja prawna zwana Victim Support. Jest to instytucja współfinansowana z funduszy rządowych. Pracownicy Victim Support zapewniają ofiarą niezbędną wiedzę na temat przysługujących im przywilejów oraz gwarantują pełną dyskrecję. Biura prowadzą specjalne programy wsparcia dla świadków i ofiar przestępstw. Pomoc ze strony organizacji jest całkowicie bezpłatna. Pracownicy Victim Support są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej, także poszkodowani nie muszą się obawiać, że przekazane przez nich informacje mogą zostać wykorzystane przeciwko nim.
Podajé Ci tel kontaktowy- 02380 645578
Na terenie U.K jest organizacja prawna zwana Victim Support. Jest to instytucja współfinansowana z funduszy rządowych. Pracownicy Victim Support zapewniają ofiarą niezbędną wiedzę na temat przysługujących im przywilejów oraz gwarantują pełną dyskrecję. Biura prowadzą specjalne programy wsparcia dla świadków i ofiar przestępstw. Pomoc ze strony organizacji jest całkowicie bezpłatna. Pracownicy Victim Support są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej, także poszkodowani nie muszą się obawiać, że przekazane przez nich informacje mogą zostać wykorzystane przeciwko nim.
Podajé Ci tel kontaktowy- 02380 645578

Z tym Victim Support to troszkę mocno powiedziane. Faktem jest, że oni zajmują się nieco poważniejszymi sprawami typu, ktoś został pobity, napadnięty, związane jest to bardziej z uszczerbkiem na zdrowiu, fizycznym jak i psychicznym. W tym przypadku może nas spotkać rozczarowanie jeśli chodzi o Victim Support.
Nie wiem czy prawo pracy się wypowiada na ten temat i czy można to podciągnąć pod jakiś przepis ochrony własności. I don't know :D
Wiem jedno, ze można zaangażować do tego pracodawcę.
Można złożyć do pracodawcy zażalenie. Czyli grievance letter.
Przykład takiego listu:
Ten sposób na sprawiedliwość może nie jest do końca idealny, być moze nigdy się sprawca kradzieży oraz skradziona rzecz nie znajdzie, ale to zawsze będzie sygnał dla pracodawcy, że coś jest nie tak jak być powinno.
Pozdro
Jeśli chodzi o kradzież w pracy jest to mała szkodliwość społeczna, jak to zwie policja, i niestety niewiele raczej się uzyskuje pomocy w takich przypadkach. Myślę, że w tej kwestii powinien zareagować pracodawca, można też spróbować zgłosić ten incydent na policji (szczerze nie wierzę, że zareagują, wiem z własnej autopsji ( byłam kiedyś napadnięta w sklepie i nawet policja nie przyjechała, przyjeżdżają w przypadkach kiedy jest zagrożenie życia ).Jeśli padłeś ofiarą przestępstwa i zgłosiłeś to na policji, skontaktuje się z tobą wolontariusz z organizacji Victim Support (Pomoc Ofiarom). Victim Support pomaga ofiarom napadów, kradzieży, gwałtów, a w przypadku morderstwa udziela wsparcia rodzinie ofiary. Pracownicy Victim Support udzielą ci wsparcia i informacji dotyczących procedur policyjnych, ubezpieczeń i odszkodowań. Mogą towarzyszyć ci podczas wizyt na komisariacie. Jeśli sprawa znajdzie się w sądzie, możesz poprosić o pomoc prawnika, który będzie cię wspierał podczas rozprawy. Z organizacją możesz skontaktować się anonimowo i poufnie także wtedy, gdy nie zgłosiłeś przestępstwa na policji. Zadzwoń pod numer 0845 303 0900 lub napisz na adres supportline@victimsupport.org.uk .
Nie wiem czy prawo pracy się wypowiada na ten temat i czy można to podciągnąć pod jakiś przepis ochrony własności. I don't know :D
Wiem jedno, ze można zaangażować do tego pracodawcę.
Można złożyć do pracodawcy zażalenie. Czyli grievance letter.
Przykład takiego listu:
Po takim liście, pracodawca po prostu nie ma innego wyjścia jak zorganizować spotkanie i wysłuchanie pracownika. Musi podjąć odpowiednie kroki/śledztwo do rozwiązania sprawy i dojścia do ugody w sposób jak najbardziej otwarty i szczery.(name, address, date)
Dear...............
I am writing to tell you that I wish to raise a grievance.
This action is being considered with regard to the following circumstances: (describe concisely and clearly with facts and dates, etc.)
I am entitled to a hearing to discuss this matter; also I am entitled, if I wish, to be accompanied by another work colleague or my trade union representative. (These entitlements exists in the UK - check your law if you are in a different country).
Please reply within (not more than 28 if subject to UK law) days of the date of this letter.
Yours sincerely
Signed etc.
Ten sposób na sprawiedliwość może nie jest do końca idealny, być moze nigdy się sprawca kradzieży oraz skradziona rzecz nie znajdzie, ale to zawsze będzie sygnał dla pracodawcy, że coś jest nie tak jak być powinno.
Pozdro
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]