Artykuł o Polakach w ''Daily Star''

[didi05-88]

400 tysięcy Polaków na Wyspach nie pracuje lub nie płaci podatków. Powinni wracać czy dalej doić Wielką Brytanię? Jak uważacie?
Dane, które podaje brytyjski dziennik "Daily Star", są zatrważające. Połowa z naszych "przedsiębiorczych" rodaków mieszkających na Wyspach nie pracuje bądź nie płaci podatków. To 400-tysięczna armia! Dziadkowie, żony, dzieci...

Według gazety, pracujący Polacy nie emigrują już samotnie, lecz ściągają na Wyspy całe rodziny. I doją na całego. Korzystają z publicznej opieki medycznej i szkolnictwa. Starają się o zasiłki na dzieci i edukację - nawet jeśli dzieci zostały w Polsce. Rocznie kosztuje to brytyjski rząd 33 mln funtów.

Dla brytyjskich bulwarówek to kolejna antypolska pożywka, a dla nas okazja, aby się zastanowić, co z tym fantem zrobić. Na naszą prośbę zastanawiali się dziś nad tym posłowie:

[e-admin]

To tylko jedna strona medalu i z góry widać, że artykuł/autor jest nierzetelny i stronniczy. Wygodnie było jak przyjeżdżaliśmy tylko pracować i zostawiać taxy. W tej chwili dwa razy tyle nas zostawia podatki więc nie wiem po co ten szum. Raczej nie obrażę nikogo stwierdzeniem, że autor tego artykułu to nieuk i nie ma pojęcia o ekonomii i tylko liczy na tani rozgłos głupim stwierdzeniem. Gdyby nie tania siła robocza cienko by Anglia przędła.
No a Daily Star ,,gazeta'' pewnie ekonomistów nie zatrudnia a i wiele tam ambicji nie ma. Wystarczy spojrzeć na stronę główną pisemka by od razu dowiedzieć się że tam ekonomia, polityka raczej na samym końcu, a gołe baby na przedzie

Salut !

[lunafly]

Dokładnie, potwierdzam slowa szefowej, mysle,ze nie ma co sie przejmowac danymi zawartymi w tym bulwarowcu, wszak dla NICH LICZY SIE TYLKO SMIALY TYTUL I COS KONTROWERSYJNEGO....warto przypatrzec sie calej gazecie- wielkie tytuly na pol strony, ogromne zdjecia marnej jakosci made in papparazi najczesciej:) , po co wysilac sie na madry tekst i tak czytalnik, ktory wezmie to do reki bardziej liczy na ogladniecie obrazkow( takze i tych odpowienich), a jak chcesz cos juz przeczytac to najlepsze sa sensacje, plotki czy horoskop:)
Nic dodac nic ujac, dla mnie to nie jest wiarygodnosc.

[cuma]

Didi zawsze mówię czytając jakieś tam dane z sufitu, że statystyka to bardziej szarlataneria niż nauka przede wszystkim jeśli ktoś mówi o osobach starszych, to trzeba pamiętać, że płatnikiem ich rent czy emerytur jest państwo polskie. nie jestem nawet pewien czy osoby te mają pełny dostęp do świadczeń zdrowotnych. ale jeśli tak, jak mówisz - dziadkowie - przyjeżdżaja tutaj na stałę, po to zwykle, żeby zaopiekować się wnukami i dac możliwość podjęcia pracy dzieciom. czyli zapewniają wpływy do budżetu z podatków?

fakt że mówi się o wydatkach ponoszonych na dzieci, to kolejne hochsztaplerstwo. czy taki dziennikarzyna zadał sobie trud żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego. niemal wszyscy moi znajomi mieszkający w UK z rodzinami nie chce wracać do Polski przed przejściem na emeryturę. wniosek? ano bardzo prosty. jeśli mały człowiek zostanie wychowany i wyedukowany w UK to czy wróci w dorosłym życiu do Polski? może kilka procent... zatem takie nakłady zwrócą się w przyszłości, przeciez taka jest też filozofia całego systemu socjalnego w tym kraju.
o co więc takie wielkie halo?

jak juz dziewczyny wcześniej zauważyły, szmatławce zawsze żywią się łatwym tematem wzbudzającym kontrowersje. i taki chłam trafia często w ręce bardzo pracowitych Anglików, których najważniejszym zajęciem jest bieganie do różnych instytucji i załatwianie benefitów a z czego te benefity? na przykład z moich podatków...

właśnie a propos podatków, ta informacja została podana tak jakbyśmy oszukiwali angielskiego fiskusa. ciekawe bo jakoś nie znam żadnego Polaka pracującego tu nielegalnie. a jeśli pracujemy legalnie to jak możemy nie płacić???

spokojnie Didi nie jest chyba z nami tak źle, zwłaszcza na tle innych grup narodowościowych :wink:

[didi05-88]

cuma ja nie zamiescilam tego artykulu dlatego,ze sie z tym zgadzam,a dlatego,ze mnie zszokowal!! zastanawiam sie tylko dlaczego tak nas ''obsmarowywuja'' skoro jestesmy napedem turbo brytyjskiej gospodarki... dziennikarzyna zadal sobie trud zeby dowiedziec sie ile brytyjski rzad wydaje na nasze dzieci,ale niestety nie pofatygowal sie,zeby sprawdzic ile Polacy placa podatkow?? zawsze widza tylko jedna strone- i oczywiscie ta gorsza... a ze z nami nie jest zle to kazdy wie :wink:

[e-admin]

Powinni zabronić takich artykułów. Zauważcie ile złego taki artykuł może wyrządzić. Przecież takie gazety są czytane przez niższą klasę robotniczą, no i przecież tam najwięcej jest przestępstw. Ataki rasistowskie stamtąd w większości się wywodzą. A potem się dziwimy, skąd się to bierze, jaki tok myślenia niektórzy mają, skąd takie wzory się biorą. Ano z takich papierzysk.

Mam takie wrażenie jakby ten świat jeszcze nie dorósł, jakby jeszcze raczkował jeśli chodzi o postępowanie człowieka. Prawo jest tak strasznie słabe z jednej strony, a z drugiej ma tyle wad.

[madziula]

Smieszne, pisza ze tylko doimy ich ciagnac na benefity, ale ile tez panstwo "okrada" np tych ktorzy nie maja zielonego pojecia ze mozna ubiegac sie o zwrot NADPLACONEGOpodatku albo wlepia TAx code BR za jedna prace przy stawce najnizszej. Niby jakas pomylka niewinna a tak serio nadzieja ze sie dany pracownik nie upomni. Czemu nie pisza o tym jak np Polacy pracujacy przez agencje wykorzystywani sa bez zahamowan, nie maja wyplacanych holidayow, pracuja za najnizsza stawke wykonujac te sama praca co inni pracownicy za stawke wyzsza, ze pracuja latami nawet przez agencje, co jest niedopomyslenia w innych panstwach bo albo Cie przyjmuja na stale jesli jestes dobrym pracownikiem, a skoro pracujesz przez tak dlugi okres to nim jestes albo dziekuja za prace, Ty wiesz na czym stoisz i szukasz gdzie indziej bo tutaj nie ma szans na kontrakt. Czemu takie glupie gazety nie napisza o dyskryminacji, o napadach na tle rasistowskim, przeciez to jest powazny problem a jakos malo szumu, a czemu? bo POlak jest ofiara.
Paranoja
Alez jestem wsciekla

[didi05-88]

no wlasnie... dlaczego sie nie zajma tym.ile nam zlego dzieje sie ze stony Anglikow?? dlaczego o tym nie napisza??

[cuma]

didi sorki ja też nie mam do Ciebie pretensji, chyba za bardzo mnie ten artykulik zdenerwował
gdyby taki szmatławiec napisałby że jesteśmy brytyjskiej gospodarce niezbędni to pewnie byłoby to wbrew opinii jego czytelników. i tu paradoks, bo w końcu kto tą opinię kształtuje
w każdym kraju tak długo jest dobrze dopóki ludzie mają powody do narzekania, jeśli przestaną narzekać staja się groźni. i o to chodzi żeby dać im powody do narzekania... :?