lista polskich lekarzy

[madziula]

Serwujac sobie po necie wchodzilam na rozne fora w ktorych czesto pytano o polskich lekarzy w anglii m.in tez soton. Wiec moze niech na sotlandzie tez pojawi sie jakies info na ten temat. Nie pytano tylko o lekarzy ktorzy maja wlasne gabinety ale takze pracujacych w general hospital. Kto wiec ma jakies namiary do polskich lekarzy w soton niech dorzuca, zapraszam :D

[madziula]

Jednak pani Redki nie polecam, a juz mowie dlaczego:
4 dni temu mojej siostrze na grilu zlamal sie zab, czworka gorna. Okazalo sie ze korzen tez jest pekniety w pol a wiec zab do usuniecia, umowila sie siostra na wizyte fakt zostala przyjeta juz nastepnego dnia, spisano nr tel i podstawowe dane, kiedy przyszla na wizyte pani doktor powiedziala zeby chwile poczekala ta chwila trwala ponad godzine, w koncu poinformowala ze dzis nie moze nic zrobic bo aparura od dezynfekcji padla( wiec po co byl brany nr tel skoro i tak o niczym nie poinformowano) siostra zapytala wiec gdzie moze sie udac bo potrzebuje jak najszybciej usunac, dokad ma sie udac, a pani doktor omijala odpowiedz az w koncu siostra uslyszala nie wiem (dziwne hmm) i zaczela robic wode z mozgu tak prawie godzine to zajelo okazalo sie ze jedynym wyjsciem aby wypelnic luke po zebie jest mostek za ktory pani doktor krzyknela sobie 4000 funtow w glowie sie nie miesci ale to nie wszystko bo nim dojdzie do mostka stalego zaklada sie tymczasowy za ponad 300 funtow bo ponoc stalego nie moze odrazu zalozyc, i tak namawiala do tego mostka widzac zdesperowana siostre o implancie mowy nie bylo dlaczego bo tanszy a mostek pani dosktor liczy wszystko razy 3 bo zab sztuczny opieralby sie na boczych. Co ciekawa ta wspaniala rozmowa kosztowala siostre 40 funtow, dla porownania implanta w Uk mozna juz zrobic od 500 funtow a mostek 200 w Polsce za mostek ktory pani doktor oszacowala na 4 kola kosztuje 500 zl, smieszne, i dziwne bo zaden dentysta nie ceni implanta wiecej niz mostek...

[thyrfing]

No coz wspolczuje siostrze bolu i nerwow zwiazanych z tym problemem.
Kazdy szanujacy sie Polak wie juz od dawna gdzie nalezy sie udac w celach profilaktycznych ale niestety ciezko jest cos wykombinowac w przypadku wyzej opisanym . Mostek za 4K no tak jeszcze trzeba oplacic inzynierow wytrzymalosci materialu , pozwolenie na budowe tez kosztuje :wink:

[cuma]

a ja do pani dr Renaty udam, sie chętnie coby sobie uciąć miła pogawędkę. a potem z satysfakcją oświadczę że za zwykłą rozmowę płacić nie zwykłem
madziulko a czy Ty myślałaś że jak ktoś ma tytuł to jest uczciwszy...
dzięki za tą informację, a pani Renatka to lepiej niech spierdziela do Polski i tutaj sobie szuka naiwnych

[madziula]

dzieki za wspolczucie no coz zeba usunela ale chyba implanata zrobi prawdopodobnie w Polsce bo taniej wyniesie ;)

[madziula]

dokladnie Cuma masz racje :wink:

[Edith]

Potwierdzam opinie Madziuli co do pani Redki. Za kazdym razem kiedy tam bylam badz ktos z moich znajomych, mimo ze wizyta umowiona byla na konkretna godzine, trzeba bylo czekac minimum 1-1.5h. Poza tym ceny sa strasznie wysokie, za usuniecie kamienia 40 funtow! Szok. Zwykla plomba 60£. Poza tym pol dnia straconego. Nie polecam.

[madziula]

Wlasnie juz pomijajac ceny ale takie traktowanie pacjenta czyli umawiania go zdecydowania za wczesnie a w przypadku awarii nie poinformowanie go ze na wizycie nie jest sie w stanie zrobic czegokolwiek jest zwyklym brakiem szacunku do pacjenta, co tu duzo mowic,
a wracajac do tego ze moja siostra nie zostala poinformowana wczesniej o awarii sprzetu jak kazdy pacjent ktory czekal w poczekalni wydaje mi sie ze pani doktor nie chciala by jej pieniazki uciekly a tak sposobem ze zatrzymala pacjenta i mogla sobie uciac z nim pogaduchy zarobi normalnie bo przeciez trzeba jakos nowa aparature kupic

[pauli]

No to wychodzi na to, ze moj dentysta z NHS najgorszy nie jest; na emergency sie nada , jak mu przedpotopowy sprzed padl to wizyte odwolal i ceny znacznie nizsze...Ale jak powiedzialam bez rewelacji..

[madziula]

och alez ja jestem zbulwersowana , wlasnie zadzwonila do mnie siostra bo znalazla super dentyste w fareham juz nawet byla na wizycie, okazalo sie ze pani doktor Redka sie pomylila i dziwnym sposobem zobaczyla pekniety korzen w zebie ktory jak sie okazalo jest caly, hmm zauwazyla tez 4 ubytki u mojej siostry i kamien nazebny, po dzisiejszej wizycie siostra sie dowiedziala ze ma pieknie zadbane zeby ani jednego ubytku, a tym bardziej sladu po kamieniu, czyzby pani Redce 4000 funtow ktore sobie policzyla za 1 zeba bylo malo? I szukala dziury w calym ?Jak sie tez okazalo za nowego zeba nie powinna siostra wydac wiecej niz 550 funtow.

[stefcio66]

Jednak pani Redki nie polecam, a juz mowie dlaczego:
4 dni temu mojej siostrze na grilu zlamal sie zab, czworka gorna. Okazalo sie ze korzen tez jest pekniety w pol a wiec zab do usuniecia, umowila sie siostra na wizyte fakt zostala przyjeta juz nastepnego dnia, spisano nr tel i podstawowe dane, kiedy przyszla na wizyte pani doktor powiedziala zeby chwile poczekala ta chwila trwala ponad godzine, w koncu poinformowala ze dzis nie moze nic zrobic bo aparura od dezynfekcji padla( wiec po co byl brany nr tel skoro i tak o niczym nie poinformowano) siostra zapytala wiec gdzie moze sie udac bo potrzebuje jak najszybciej usunac, dokad ma sie udac, a pani doktor omijala odpowiedz az w koncu siostra uslyszala nie wiem (dziwne hmm) i zaczela robic wode z mozgu tak prawie godzine to zajelo okazalo sie ze jedynym wyjsciem aby wypelnic luke po zebie jest mostek za ktory pani doktor krzyknela sobie 4000 funtow w glowie sie nie miesci ale to nie wszystko bo nim dojdzie do mostka stalego zaklada sie tymczasowy za ponad 300 funtow bo ponoc stalego nie moze odrazu zalozyc, i tak namawiala do tego mostka widzac zdesperowana siostre o implancie mowy nie bylo dlaczego bo tanszy a mostek pani dosktor liczy wszystko razy 3 bo zab sztuczny opieralby sie na boczych. Co ciekawa ta wspaniala rozmowa kosztowala siostre 40 funtow, dla porownania implanta w Uk mozna juz zrobic od 500 funtow a mostek 200 w Polsce za mostek ktory pani doktor oszacowala na 4 kola kosztuje 500 zl, smieszne, i dziwne bo zaden dentysta nie ceni implanta wiecej niz mostek...

mhhh zakladalem most w pl ok 6 lata temu i dalem 1200zł poł porcelanowy tz jak bym chcial lepszy to ksztuje drozej
teraz by kosztowal mnie powyzej 2100 zł wg tych dzisiejszych cen 1
punkt ok powyzej 700zł
a co do implantow to ceny zaczynaja sie od ok 3000-5000zł ( nawet do kilkudziesieciu tys zł) w zaleznosci od przypadku :D

Moze po prostu chciala was zrobic na sare;d bo 4000ł to moze z uzupelnieniem ubytku kosci bo bez niego czasami nie da sie wszepic implanta

[madziula]

jaki ubytek kosci? inny stomatolog stwierdzil ze nawet korzen nie jest pekniety i za ten sam zab wezmie 550 funtow ze wszystkim.

[stefcio66]

mhh to nie mowisz o implancie tylko o tz 'wkrecie' wyglada to jak kawalek gwozdzia hihihi
do pozostalosci kozenia wsadza sie taka jakby igle,( w kanał zeba) i na tym co wystaje osadza sie koronke zeba,
jezeli kozen jest zdrowy i na tyle długi to oplacalne.
Ja bym sie w to nie pchal mialem podobnie i skaczylo sie na moscie.
Caly zab opiera sie na tej igle powoli zaczyna sie ruszac az w koncu sie ulamie, ja tak mialem ;/

[daniel0s]

jaki ubytek kosci? inny stomatolog stwierdzil ze nawet korzen nie jest pekniety i za ten sam zab wezmie 550 funtow ze wszystkim.

cześc madziula :)
z przykrościa musze potwierdzić złą opinie dotyczącą profesjonalności pani dr renaty redki, opisze po którtce moj przypadek, wnioski sami wyciągniecie.
Pani dr zapomniała mnie poinformować że podczas czyszczenia kanałów ułamało jej sie narzedzie, cieniuteńki drucik. Sprawa z samym zebem jest dyskusyjna. Bo ząb sie złamnał pomiędzy wizytami. Pani doktor zaleciła ekstrakcję(usunięcie). Jednak przeciągnełem to, i zdecydowałem sie na druga opinie u mojego lekarza w polsce. Sam chciał ratować zęba jednak ten drucik jak sie później okazalo na zdjeciu rendgenowskim przeszkadzał w tym. Pomimo tego, że ząb był złamany, mój doktor był gotów go ratować, jednak zdjęcie jakie zobaczył, zniecheciło go, narzędzie było w takim położeniu, że ciężko było by coś tu zrobić.
Musze nadmienić, że zdecydowałem sie usuwać juz tego zęba jeszcze w angli, jednak pani doktor sie wycofała w połowie, kiedy to znieczulenie nie było skuteczne a ząb chciała rwać na raz.
W polsce doktor mówił że jak długo pracuje jeszcze nigdy by sie nie zdecydował na usunięcie w całości. Usunoł go z powodu ropy(bagna jak to okreslil) pod kanalem z polamanym narzedziem.
Jestem gotow przeslac na mejla skan ze zdjecia rendgenowskiego.

[Kris]

mhh to nie mowisz o implancie tylko o tz 'wkrecie' wyglada to jak kawalek gwozdzia hihihi
do pozostalosci kozenia wsadza sie taka jakby igle,( w kanał zeba) i na tym co wystaje osadza sie koronke zeba,
jezeli kozen jest zdrowy i na tyle długi to oplacalne.
Ja bym sie w to nie pchal mialem podobnie i skaczylo sie na moscie.
Caly zab opiera sie na tej igle powoli zaczyna sie ruszac az w koncu sie ulamie, ja tak mialem ;/

smieszne, i dziwne bo zaden dentysta nie ceni implanta wiecej niz mostek...

Nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz :)
Jest wrecz odwrotnie

stefcio66 calkowicie sie z Toba zgadzam. Sam mialem tzw wkretke, znaczy sie najpierw pani doktor zeszlifowala to co zostalo z zeba do samego korzenia, pozniej wziela odcisk zebow na modelinie protetycznej, a pozniej (po okolo 2 tygodniach pracy protetyka) osadzila mi to na takiej niby srubce. W korzeniu zostal wywiercony otwor, a zab (porcelanowy) zostal osadzony na calkiem mocnym kleju. Na nastepny dzien moglem bez obaw gryzc wszystko, twarde jablka itp. Taki stan rzeczy trwal okolo 7 lat. Dopadlo mnie zapalenie zatok (czolowych i przynosowych). Zatoki, jako ze to przestrzenie puste w srodku, majace na celu ogrzewanie mozgu i powietrza dostajacego sie do organizmu zainfekowaly sie jakims mazidlem czy cos. W necie wyczytalem, ze to jakies ropopodobne gowno. Zalegalo to i zalegalo, az w koncu znalazlo ujscie w okolicy gornej szczeki pomiedzy zebami, tak delikatnie i powoli. Efektem tego byla zmiana dziasla w okolicy opisanej wczesniej wkretki. Po okolo 3 tygodniach takiego stanu rzeczy wkretka z calym osrubowaniem sie wysunela z korzenia. Dentysta w Polsce mi osadzil wkretke ponownie, ale wytrzymala tylko kilka dni. Pierwsze osadzenie wkretki (wziecie odcisku, praca protetyka, wywiercenie otworu w korzeniu, osadzenie) kosztowalo mnie w roku 2001 jakies 450 zl, teraz pewnie 2 razy tyle.
Kolejna sprawa to opisany wczesniej mostek. Jest to polaczenie jakby 2 zebow. Jeden z nich jest sztuczny (np. porcelanowy), a drugi to tylko taka nakladka, ktora przykleja sie do oszlifowanego wczesniej zeba sasiedniego. Warunek jest taki, ze zab sasiedni musi byc silny i zdrowy. Stad wlasnie wziela sie nazwa mostek, bo oba zeby (sztuczny i zdrowy sasiad) sa ze soba polaczone. Taki mostek dobrej jakosci kosztuje w Polsce na chwile obecna okolo 900-1300 zl w zaleznosci od gabinetu i czasu wykonania przez protetyka.
Sprawa implantu jest natomiast inna. Implant to zdrowy zab, ktorego osadza sie w dziasle. Jesli taki implant sie przyjmie (nikt nie daje gwarancji, ze tak bedzie), to bedzie rosl w dziasle jak Twoj wlasny zdrowy zab. Cenowo trzeba sie przygotowac tutaj na wydatek rzedu 3000-5000 zl ... w zaleznosci od gabinetu oczywiscie.
Wszystkie opisane przeze mnie sposoby uzupelnienia calkowicie brakujacego zeba ustawilem w kolejnosci rosnacej ceny. Wiem co mowie dokladnie, bo znam to z wlasnego doswiadczenia.
Pozdrawiam :)