Gdzie można dobrze i niedrogo zjeść?

Byłem, zobaczyłem - polecam!
Awatar użytkownika
iwosial
Nowicjusz
Posty: 88
Rejestracja: sob paź 14, 2006 4:38 pm
Lokalizacja: City Centre

śr lis 22, 2006 1:02 pm

Dziesiątki restauracji w Soton, ale jak przychodzi co do czego, to nie wiaodmo, gdzie iść. Pomijając McDonalda i inne takie :P (ja naprawdę lubię takie żarcie) :) - gdzie można pójść na "kolację".

Ja bylam 2 razy (wczoraj był ten drugi) w TGI Fiday's (koło West Quai, zaraz przy McDonaldzie). Amerykańska restauracja, wg mnie dość niedroga. Wszystko, jak wiadomo, jest kwestią gustu, ale komuśk to lubi kalorycznie, porządnie i do syta - to miejsce na pewno się spodoba. Co jadlam? Smazony ser (jak czeski!!) :lol: , połówki ziemniakow pieczone z serem i boczkiem na wierzchu, ser w stylu indyjskim (spicy!!), coś na kształt pity/naleśnika, ktory mial w srodku roztopiony ser, pikantne przyprawy i warzywa. Co jeszcze bylo? Różne rodzaje makaronów, wiele opcji hamburgerów, pełno mięs, itp.

Pysznie też było w małej indyjskiej restauracji w Romsey (nie pamiętam jednak nazwy) :(
GG: 3232456
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

śr lis 22, 2006 5:35 pm

Ja byłam w Titchfield. Jest tam fajny pub Titchfield Mill a kiedyś jak sama nazwa wskazuje był młyn. Dekoracja jest świetna gdyż podłoga jest z kamienia i jest dużo maszyn po młynie. Jedzenie było bardzo dobre. Ja jadłam Steak and Ale Pie - wołowina w sosie z piwa a to w pysznym i chrupiącym cieście. Co do atmosfery dało sie przyuważyć ze przychodzi tam dużo par... hmmm romantycznie :roll:

Jak ktoś lubi chińszczyznę to na mieście jest mase restauracji ,,eat as much as you like,, - jesz ile chcesz za około 5.50 Ł osoba w dzień. Wieczory to wydatek z rzędu 15 Ł.
Awatar użytkownika
iwosial
Nowicjusz
Posty: 88
Rejestracja: sob paź 14, 2006 4:38 pm
Lokalizacja: City Centre

czw lis 23, 2006 12:51 pm

A są takie restauracje, ale nie chinskie? :roll:
Nie lubię chińszczyzny. Włoska, meksykańska, indyjska - są takie? (mowie o tych, że można jeść i jeść za piątaka) :lol:

p.s. Na pewno każdy wie, ale to tak odnosnie tego typu jadłodajni. W Pizzy Hut jest tak, że za 5 można jeść ile się chce, (do wyboru pizze różne, makarony z sosami, sosy zimne i sałatki), albo za 3 jesli wybieramy wariant bez makaronu.
GG: 3232456
Awatar użytkownika
ANECZKA25
Administrator
Posty: 412
Rejestracja: pn paź 16, 2006 7:30 pm
Lokalizacja: Southampton

czw lis 23, 2006 8:35 pm

Ja troche z innej beczki... ktos mi kiedys powiedzial, ze gdzies w okolicach portu znajduje sie polska restauracja (!!!! ???) nigdy nie widzialam...ktos cos o tym wie? :?: :?:
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
Awatar użytkownika
iwosial
Nowicjusz
Posty: 88
Rejestracja: sob paź 14, 2006 4:38 pm
Lokalizacja: City Centre

czw lis 23, 2006 10:48 pm

Ja widzialam kolo West Quay knajpę (bo to raczej nie restauracja, a raczej knajpa czy sklep), gdzie bylo menu na szybie. Były jakies kotlety, bigos, bodajże gołąbki, coś tam jeszcze ale w sumie chyba z 3 rzeczy na krzyż :roll:
Więc nie sądzę, by o tę restaurację Ci wlasnie chodzilo :P ale chętnie się dowiem gdzie takowa jest.
GG: 3232456
Awatar użytkownika
ANECZKA25
Administrator
Posty: 412
Rejestracja: pn paź 16, 2006 7:30 pm
Lokalizacja: Southampton

pt lis 24, 2006 10:15 am

he he dzieki:-)
mysle ze znajomym wlasnie o to chodzilo, chociaz nie wiem na 100% ..no ale bigos i golabki brzmia swojsko:-)
pzdr:-)

P.S. Jezli chodzi o dobre jedzenie to bardzo lubie Cowherds Inn na Avenue
http://www.ladieswholunch-in-hampshire. ... wherds.htm

polecam Scampi (kiedys myslalam ze to ryba, ale to jakis rodzaj miesa z homara;-)) bardzo lubie atmosfere tego pubu, polecam:-)
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
Awatar użytkownika
ANECZKA25
Administrator
Posty: 412
Rejestracja: pn paź 16, 2006 7:30 pm
Lokalizacja: Southampton

pt lut 23, 2007 12:16 am

bylam bardzo ciekawa jak w srodku jest, niestety zastalam zamkniete drzwi. Przez szybe widzialam wystroj jak z amerykanskiej restauracji/baru z lat 60... nie wiem w sumie, moze to tylko ja mam takie zwidy. Jedzenia nie probowalam, bo lokal byl zamkniety. Jesli ktos byl, jadl ...prosze podzielcie sie informacja, warto isc? Warto zaprosic Anglikow zeby sprobowali?
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
riff_raff
Gość
Posty: 13
Rejestracja: sob sty 20, 2007 12:14 am
Lokalizacja: Southampton

sob lut 24, 2007 8:35 pm

Bylem w tej restauracji na otwarciu, jadlem krokiety z miesem i kapusta - dobre, i nalesniki z serem - super. Takze mysle ze jeszcze tam kiedys zajrze.

Slyszalem ze mozna nawet sobie abonament tygodniowy na obiady wykupic, ale nie znam szczegolow.
GG: 3296478
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob lut 24, 2007 8:47 pm

Ma ktos numer telefonu do tej restauracji ?
riff_raff
Gość
Posty: 13
Rejestracja: sob sty 20, 2007 12:14 am
Lokalizacja: Southampton

ndz lut 25, 2007 7:59 pm

Pomylka. To byly pierogi z kapusta i z miesem.
GG: 3296478
Zuza
Nowicjusz
Posty: 67
Rejestracja: śr sty 24, 2007 1:36 am

pn lut 26, 2007 2:25 pm

Tez bylam, jedzenie calkiem w porzadku, wystroj - powiedzmy nie w moim typie, ceny bardzo przystepne, godziny otwarcia niewiadome, ale badzmy wyrozumiali - to dopiero poczatki, zapewne maja jeszcze pare schodkow do przejscia. Tel. nie znam, ale miesci sie to na Onslow Road.
Wujek Kazek

śr mar 14, 2007 8:53 pm

Witam wszystkich smakoszy i zwyczajnych łakomczuchow!

Podczas zeszlorocznego wypadziku do Portsmouth mialem przyjemnosc odkryc bardzo przyjemny i oryginalny lokal o rymowanej nazwie CHARbar. Znajduje sie on na pietrze centrum handlowo-rozrywkowego Gunwharf Quays, tuz u podnozy majestatycznej Spinnaker Tower.
Jest to restauracja specjalizujaca sie w daniach grilowanych. Nie bylo by w tym moze nic niezwyklego, gdyby nie fakt, ze smakowite potrawy przyrzadza sie tam samodzielnie! Cala sale zajmuja cztero- lub wiecej- osobowe stoliki, kazdy z wbudowanym w podstawe kominkiem i zwienczony obszernym kwadratowym blatem z grillem posrodku. Z menu, oprocz sztuki dowolnego miesiwa (steki, porcje kurczaka, rybki, owoce morza) mozna wybrac warzywa, co zadowoli gosci-jaroszy. Potrawy mozna zamowic w szerokiej gamie marynat, dodatkow i przypraw, a podawane sa ponadto z barwna paleta roznej masci sosow.
Po zlozeniu zamowienia kelner(ka) wlacza grilla by po przyniesieniu zamowionych, surowych jeszcze specjalow byl juz odpowiednio nagrzany
(polecam na chlodniejsze dzionki - mozna sie dodatkowo niezle rozgrzac!).
Kazdy rodzaj mieska wymaga nieco odmiennego czasu przypiekania, wiec uprzejma obsluga udziela szczegolowych wskazowek, jak dlugo nalezy piec kazda strone naszej porcji, a po odpowiednim czasie zjawia sie ponownie, by np. rozkroic mieso, by moglo zagrzac sie takze w srodku i ogolnie sprawdzic, czy przypadkiem nasz obiad nie poszedl jeszcze z dymem :D Naturalnie, zostajemy zaopatrzeni we wszelkie akcesoria niezbedne do manewrowania naszym daniem po skwierczacej kratce grilla. Po udanej operacji nie pozostaje nam nic innego jak tylko rozkoszowac sie swym dzielem, podziwiajac przy tym widok z okien restauracji na pelne zycia wybrzeze Southsea.

Dokladny opis lokalu, wraz z godzinami otwarcia i aktualnym menu znajdziecie pod ponizszym adresem:
www.gunwharf-quays.com/Eating_Out_Details-189.htm

Smacznego![/code][/url]
Awatar użytkownika
hormon_so
Nowicjusz
Posty: 96
Rejestracja: ndz gru 03, 2006 1:45 pm
Lokalizacja: Solina-Bieszczady, Soton

czw mar 15, 2007 12:50 am

A to mi sie podoba. Prawdziwy "wujek dobra rada" . Chetnie tam wyskocze kiedys z moja druga polowka. A mozna przyniesc zwyczajna ??
Wujek Kazek

pt mar 16, 2007 1:33 pm

He! He! Czemu nie spróbować? Może uda się nakłonić szefa knajpki, żeby wprowadził opcję BYOS, czyli Bring Your Own Sausage!
Idąc za ciosem, można by próbować przeforsować ideę Bring Your Own Chicken, np. w lokalach z kuchnia indyjską. :wink:
Awatar użytkownika
iwosial
Nowicjusz
Posty: 88
Rejestracja: sob paź 14, 2006 4:38 pm
Lokalizacja: City Centre

pn mar 26, 2007 10:30 am

Na pewno część z Was już tam była, ale - ja bylam pierwszy raz i jestem zadowowolona. Mówię o (chyba dość nowej) polskiej restauracji na Portswood (to chyba jest jeszcze Portswood). Pisaliście już o niej. :wink: Nazywa się bodajże Delicja i jest przy dojeździe do St. Mary Rd. Wystrój niczym z dworcowego baru w Polsce :) ale nie można narzekać - bo to chyba początek. Podziwiam ich i tak, że się odważyli na zrobienie czegoś takiego. Zamówilismy podwójną porcję pierogów z kapustą i grzybami, placki po węgiersku, mizerię, pomidor z mozarellą, barszcz, 2 kawy, piwo - i za to zapłacilismy 2 tychy. Wg mnie - niedrogo. Jestem zadowolona i na pewno tam wrócę. Mam nadzieję, że z biegiem czasu właściciel postara się o jakąś ... restaurację :D tej restauracji ;)
GG: 3232456
ODPOWIEDZ