ZWIAZEK POLKI Z MUZŁUMANINEM

Czyli groch z kapustą.
Wszystko co nie pasuje do innych działów.
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

ndz lip 20, 2008 2:55 pm

Co sie bedzie dzialo za kilka lat .... nikt z nas nie wie
Awatar użytkownika
NaDi@30
Zawodowiec
Posty: 1128
Rejestracja: wt lip 24, 2007 8:35 pm
Lokalizacja: So`ton

wt lip 22, 2008 5:56 pm

Tomeczku sliczny avatarek :twisted: :twisted: :twisted: podoba mi sie :wink:
[img]http://img.userbars.pl/23/4487.png[/img] [img]http://img.userbars.pl/32/6346.gif[/img]


Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...

gg:2306643
Awatar użytkownika
madziula
Bardzo odważny
Posty: 555
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:04 pm
Lokalizacja: Bieszczady(UD)/ Bitterne Park

wt lip 22, 2008 7:21 pm

mi tez :wink:
Semper fidelis
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

wt lip 22, 2008 10:03 pm

Moze w koncu bedziecie traktowaly mnie na powaznie :wink:
Awatar użytkownika
madziula
Bardzo odważny
Posty: 555
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:04 pm
Lokalizacja: Bieszczady(UD)/ Bitterne Park

wt lip 22, 2008 10:04 pm

no przeciez tak traktujemy :D
Semper fidelis
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

wt lip 22, 2008 10:10 pm

a co z tym muzulmaninem :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=mVWyJaDt2e0
boshe ale pieprzy :shock:
niedlugo bedzie wiecej wersji ..... zenskich
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz sie 30, 2009 1:24 am

Mój mąż ma żonę

Spotykamy się na placu zabaw w parku w Slough pod Londynem

Anita nie jest pewna, czy chce rozmawiać, bo jak mówi, nie po to walczyła ze sobą kilka miesięcy, żeby teraz wszystko rozgrzebywać. Robi to jednak dla innych dziewczyn, aby one wiedziały jaki jest schemat.

Poznaliśmy się w Anglii, on trochę ode mnie starszy, muzułmanin z Afganistanu, miał brytyjskie obywatelstwo. Zakochałam się, on też. Ludzie mówili mi, żebym uważała, nie pakowała się w związek z muzułmaninem, bo to inna kultura, religia, bo oni wszyscy są tacy sami. Ale nie słuchałam, byłam otwarta, nie oceniałam ludzi i jeśli już, to chciałam przekonać się na własnej skórze.

I

Pobraliśmy się 3 lata temu w kościele katolickim w Polsce, cieszyłam się, że mąż się zgodził na ślub katolicki, mimo zostania przy swojej wierze. Urodziła nam się śliczna czarnowłosa córeczka. Kiedy miała roczek mąż pojechał na wakacje do Afganistanu. Nie pojechałam z nim, bo małe dziecko, bo wojna. Zaczęło się między nami psuć, mąż zachowywał się już inaczej.

Utrzymywaliśmy kontakty z bratem i kuzynami męża, choć brat nie był na naszym ślubie. Czułam też, że moja córka nie do końca jest akceptowana. Brat męża nie widział jej aż do jej drugich urodzin. Maż po raz kolejny pojechał do Afganistanu.

Od kilku miesięcy było już między nami bardzo źle, nie mogliśmy się dogadać. Mąż twierdził, że był zajęty swoją firmą, miał kłopoty finansowe. Zaczął mówić o rozwodzie cywilnym, aby mieć rozdzielność majątkową. Nalegał, ponaglał. Czułam podświadomie, że coś jest nie tak, że nie chodzi o biznes, ale nie potrafiłam nazwać swoich obaw. Zgodziłam się na szybki rozwód.

Kilka miesięcy temu znalazłam w swoim domu płytę DVD ze ślubu własnego męża. Kiedy był jeszcze moim mężem.

II

Zapytany o DVD, powiedział mi prawdę. Prowadził podwójne życie. W Afganistanie miał młodą żonę i syna. Poprosił rodzinę o znalezienie mu żony podczas pierwszego urlopu w Afganistanie po ślubie katolickim. Ona go uratowała, bo ślub kościelny oznaczał dla niego wykluczenie z rodziny i kultury. Z drugą żoną miał ślub muzułmański, który liczył się prawnie i zwyczajowo jako jedyny ważny akt. Ślub katolicki miał za nic, dziecko ze związku z nie-muzułmanką się nie liczy, jeśli nie przejmuje wiary ojca. Gdybym nie znalazła tej nieszczęsnej płyty, do dziś nie wiedziałabym o małżeństwie mojego męża. Tamta wiedziała o wszystkim, ale nie miała prawa się sprzeciwić. Dopiero teraz wiem, że kiedyś rozmawiałam przez telefon z żoną mojego męża. Usłyszałam od niej wtedy "wiem, kim jesteś".

III

Teraz po nowym ślubie cywilnym, mój były mąż chce sprowadzić swoją żonę do Anglii. Potem prawdopodobnie rozwiodą się, aby móc otrzymywać więcej zasiłków od państwa. To jest podobno standard, dopiero teraz otwieram oczy na pewne schematy. Ale kiedy mi mówili, nie wierzyłam, nie chciałam osądzać. Denerwuje mnie, że media pokazują tylko dobre związki z obcokrajowcami, a trzeba właśnie pokazywać, że nie każdemu się układa. Może ktoś otworzy oczy. On mnie chyba nigdy nie traktował poważnie, bo nie byłam "swoja", kochałam go, ale on mnie nie, a przynajmniej nie w takim stopniu. Teraz już wiem, że im bardziej się człowiek starzeje, tym bardziej ciągnie do religii, kultury i religii, w której wzrastał. Wiem, że moja córka jest dla niego gorsza, bo nie mówi po afgańsku, bo nie jest z muzułmańskiego małżeństwa. Nie wyobrażam sobie, aby miała pozbyć się swoich wartości, tego, w co wierzę, religii katolickiej. Nie założyłabym burki i nie pojechałabym żyć w kraju męża.

Bardzo mi zależy na pokazaniu schematu, żeby inne dziewczyny uważały na to, co robią. Schemat polega na tym, że muzułmanie tu w Wielkiej Brytanii mają dziewczyny czy żony i żyją tu z nimi latami, ale tylko żona znaleziona przez rodzinę, wśród muzułmanek uznawana jest jako żona. Niby żyją jak obywatele brytyjscy, z paszportami, ale nigdy brytyjscy nie będą. Ich myślenie się nie zmieni. Związek małżeński tylko z muzułmanką – każda inna partnerka to prostytutka. Ślub cywilny potrzebny im jest tylko po to, żeby swoją żonę sprowadzić do UK, ale uznają jedynie swój religijny. Żona muzułmanka zgodzi się na wszystko, bo nie ma prawa sprzeciwić się mężowi.

IV

Znajomi mówią, że mogę posądzić go o bigamię. Ale tak naprawdę to nie była bigamia, bo w trakcie trwania pierwszego małżeństwa, z drugą żoną wziął ślub religijny, a nie cywilny. I choć miał on skutki prawne w Afganistanie, to nie był zgłoszony w Wielkiej Brytanii. Mając więc dwa śluby w dwóch różnych religiach, był i jest bezkarny.

Zbieram teraz kawałki swojego życia i stoję przed wyborem, czy zostać tu i łudzić się, że ojciec mojej córeczki będzie miał z nią jakikolwiek kontakt po sprowadzeniu do Anglii swojej nowej rodziny, czy też wrócić do Polski i zacząć wszystko od nowa. Nie wiem, co będzie najlepsze dla dziecka, nie wiem, czy utrzymywać kontakt.

Mówili mi, ostrzegali, ale musiałam się nauczyć na własnych błędach.
W miarę logicznego myślenia, na tyle na ile mój mózg mi pozwala/ lub nie, uważam, ze nie należy wmawiać nigdy nikomu że mu związek nie wyjdzie ze względu na religię. Ale rożnica kultur w tym przypadku muzułmanina i katoliczki nie miała najmniejszego sensu. Sorry Czarna Mamba ale nie wierzę w szczęśliwy związek tego typu.

I właśnie takimi artykułami powinno się ustrzec samych siebie przed błędem.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

ndz sie 30, 2009 11:34 am

czy ten temat naprawde jeszcze Was nie znudzil :?: ratowanie swiata przed krwiozerczymi Muzulmanami - c.d.......
dla mnie juz sam tytul jest sformulowany bez sensu! czy Polak nie moze byc Muzulmaninem :?: no wlasnie :wink:
sorki, ale takie artykuly, jak ten wyzej naprawde mnie wkurzaja! co mnie do cholery obchodzi kto z kim sie pieprzy :roll: niech sobie drukuja artykuly "ku przestrodze biednych, nieswiadomych i poczciwych Polek", tylko ze jak ktoras bedzie miala chec na Araba, Wlocha, Hindusa, itd - to i tak sie artykulem nie przejmie!
tak przy okazji, moze ktos zabawi sie w statystyki - ile par w Polsce uwaza ze zyje w szczesliwym zwiazku po 5, 10 czy 25 latach. znacie przypadki zwiazkow polsko - angielskich? a znacie sytuacje, gdzie oprocz zainteresowanej dwojki jest jeszcze ktos trzeci? a jakos nie oburza Was to, ze np we Francji wrecz zle widziane jest nie posiadanie kochanki czy kochanka? powiem wiecej - to jest jedyny kraj w Europie, ktory zalegalizowal zwiazki kazirodcze. a moze ktos wie ilu Anglikow dozywa starosci w pierwszym malzenstwie
to co dalej tak wymieniac? no po prostu sam kurna miod, no nie? :?:
Ewelina a dlaczego nie wierzysz Mambie, skoro podala Ci konkretny przyklad? nie stawiajcie wszystkich pod jedna kreska, tak samo, jak nie traktujcie calego Islamu jak jedna, niepodzielna i niezroznicowana religie! to ze bigamia jest powszechna w Afganistanie to fakt! ale np w Algierii ludzie zyja zupelnie inaczej. kolonializm i przemieszczanie sie ludzi - Algierczykow do Francji, Francuzow do Algierii - zrobil swoje
a teraz ktora ma chec na Araba - powodzenia! tylko pozniej nie zalcie sie na forum
:lol:
trochę węgla ożywia parowiec, trochę serca - człowieka...
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz sie 30, 2009 11:44 am

Cumie nie przekręcaj, napisałam
Sorry Czarna Mamba ale nie wierzę w szczęśliwy związek tego typu.
co nie oznacza że nie wierze we wszystko co Czarna Mamba napisała.
I w dalszym ciągu uważam, że taki związek nie ma sensu właśnie dzięki takim przykładom. Mi to wystarczy a dla innych może być przestrogą. Tyle ode mnie.
co mnie do cholery obchodzi kto z kim sie pieprzy niech sobie drukuja artykuly "ku przestrodze biednych, nieswiadomych i poczciwych Polek"
To nie czytaj :P
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

ndz sie 30, 2009 1:08 pm

to nie pisz :P
a na zlosc Ci cholero jedna zrobie i czytac bede :lol:
trochę węgla ożywia parowiec, trochę serca - człowieka...
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz sie 30, 2009 1:09 pm

wiedziałam, że tak będzie :lol:
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
ODPOWIEDZ