NIKT WAM TUTAJ Z ANGLII NIE WROCI...

śr sie 22, 2007 10:27 pm

Artykul z Gazety Wyborczej
http://www.gazetawyborcza.pl/1,82949,4397284.html

czasem ciezko mi bylo zrozumiec co ta osoba pisze :-) stara chyba jestem i nie kumam ziomkow :-D

ciekawa jestem co sadzicie o tym artykule?

pablo_el_diablo · śr sie 22, 2007 11:10 pm

z tego co w tv pokazuja to rzeczywiscie, az przykro sie robi, ze tam jeszcze rodzina i troche znajomych zostalo. bylem ponad tydz temu w pl, i nadal nie jest klimat do powrotu na dluzej, bieda, nadal komuna w urzedach, tylko przed wyborami plany budowy drog, powtarzam plany budowy drog...
polecam tvn24 tam leci szopka z polskiego sejmu ("wykopmy tunel pod sejmem - bedziemy mieli piwnice pod baranami"). ogolnie wspominam to jako dosc droga wycieczke, mam wrazenie, ze drozsza niz na majorke...

pauli · czw sie 23, 2007 8:51 am

Aneczka to samo mialam problemy hmm z czytaniem ze zrozumieniem :wink:
List do redakcji jak list, mam wrazenie, ze tematem emigracji to sie w tych polskich dziennikach, nie tylko w Wyborczej, zajmuja jacys tacy mistrzowie piora ze pozal sie Boze. Wszystko w czarnych barwach, nie wiem czy pamietacie tak w 2004 roku cala prasa piala o szansach na prace za granica dla Polakow, jak to latwo bedzie itd.
Tez ostatnio w Polszy na wakacjach bawilam i da sie zauwazyc jak wiele mlodych ludzi 20+ wywialo i wracaja tylko na wakacje

Autor troche racji mial...

Kasia · czw sie 23, 2007 2:19 pm

Fajny artykul - ktos prosto i dobitnie wyrazil co mysli. Podoba mi sie a i racji jest wiecej niz 50% - nie oklamujmy sie ;(
Aczkolwiek nie mozna generalizowac - mam na mysli opinie autora o blokowisku w ktorym on pawdopodobnie mieszka. W moim miescie jest ladnie, zielono, sluzby miejskie naprawde dbaja - ale wiem ze nie tak wszedzie w Polsce jest.
A z powrotem to juz inna bajka... kazdy pewnie swoja historie i plany zna...

cuma · czw sie 23, 2007 9:11 pm

Ja to włąściwie chyba wszystko zrozumiałem choć zupełnie nie jestem z tego pokolenia

Styl i język jest jaki jest. Ani to, ani upodobania autora do nieustających imprez to jakby nie moja bajka i nie moje klimaty, ale myślę że człowiek trafił w sedno jeśli chodzi o poziom życia w PL :( No niestety nawet średnio zarabiający człowiek musi ograniczać pewne wydatki. I to nie tylko na tzw dobra luksusowe, ale też na podstawowe. Fakt że taka sytuacja nie powstała nagle, po dojściu do władzy obecnej władzy... Szkoda tylko że ta jeszcze obecna

zajmuje się głównie lustracją, aborcją i wojenkami na górze, olewając jednocześnie wyborców. Ale taka już polska rzeczywistość, plebs nie obchodzi nikogo, z wyjątkiem krótkich okresów kampanii wyborczych. I dotyczy to każdej partii i opcji politycznej.

Podobał mi się użyty w tym liście skrót - IV Rumunia Północy. A może tak wzorem central sportowych zatrudnić premiera z zagranicy? Ale byłaby jazda

thyrfing · ndz paź 07, 2007 12:34 am

Ziomek pisal w ten sam sposob w jakim mysli , ciezko faceta zrozumiec i choc bardzo sie staralem nie wytrwalem do konca tego listu . Kto mi teraz zwroci kase za popalone neurony hmmmm ?

lunafly · ndz paź 07, 2007 2:05 pm

A jak dla mnie to jest typowe narzekanie w stylu polskim, nie ma to jak pesymizm...latwiej jest dostrzec iscie dekadencka brzydote miasta , niz wysilic sie na dostrzezenie jakiejs jasnej strony...
A bycie patriota w wykonaniu tego goscia to...mylenie pojec, radzilabym mu raczej zajrzenie do slownika j.polskiego i zapoznanie sie z wlasciwym znaczeniem slowa patriota.

bicz · ndz paź 07, 2007 8:55 pm

Ha ha ha!

Jak czytam list (list, a NIE artykuł) tego gościa (Rasfufu ha ha ha :D) to wcale mnie nie martwi, że "kulturalnie jesteśmy lata do tyłu". Chociaż skoro gazety już publikują taki chłam to chyba rzeczywiście jesteśmy.

1600 bzika na imprezy i pare bzika kafli na rower do downhillu plus dwie-trzy bzika stówy na miesiąc... No i co za pech, na dodatek nie ma batatów, i nie ma co rozplaszczyć ciosem kung fu, ale za to można się poślizgnąć na psim rogalu. Ale przede wszystkim nie ma emcees ha ha ha!

Ja jako prawdziwy Zyź

do kraju wrócić zamierzam i cieszę się, że nie zastanę tam Rasfufu. Jednego bzika mniej.

Dozo!

pablo_el_diablo · pn paź 08, 2007 9:18 pm

moze niecalkiem na temat ale znalazlem pare filmikow z jutuba:

http://www.youtube.com/watch?v=wJZzQJOuWJo
http://www.youtube.com/watch?v=MvKC7esDO90
http://www.youtube.com/watch?v=bfgytW6tIek

i na koniec cos z polskiej wioski

http://www.youtube.com/watch?v=a56Se27v0aE

pablo_el_diablo · wt paź 23, 2007 8:51 pm

a co wy na to
http://waluty.onet.pl/NN,23,1Y,wykres.html

Kurs poczatkowy: 2006-10-24 5.7716
Kurs ostatni: 2007-10-23 5.2522
Kurs maksymalny: 2007-01-30 5.9706
Kurs minimalny: 2007-10-23 5.2522
Amplituda: 12.03%
Stopa zwrotu: -9%

co WY na to, co bedzie jak funt spadnie ponizej 5 pln, czy ludzie pomysla o powrocie/ wyjezdzie do innego kraju z tego powodu?

gibffe · wt paź 23, 2007 9:26 pm

dzisiaj akurat niemal wszystkie waluty poszly ostro w dol,
a GBP nie zanotowal najwiekszego spadku z calej stawki, trzymal sie srednio ;) Ale faktycznie, zbliza sie magiczna 5tka co nie napawa optymizmem.

Moze trzeba wybrac jakas silniejsza walute do oszczedzania ? :)

http://waluty.onet.pl/NN,23,1Y,wykres.html roczny wykres GBP, to dopiero dol

thyrfing · wt paź 23, 2007 10:25 pm

co WY na to, co bedzie jak funt spadnie ponizej 5 pln, czy ludzie pomysla o powrocie/ wyjezdzie do innego kraju z tego powodu?

Dzisiaj sprzedalem ostatne 100 L , reszte zabieram na wyspy

lemonman · śr paź 24, 2007 12:00 am

gibffe pisze: Moze trzeba wybrac jakas silniejsza walute do oszczedzania ? :)

Polecam franka szwajcarskiego. Jego wartosc nie wychyla sie gwałtownie ani w jedna ani w drugą stronę.

Kris · pt paź 26, 2007 11:57 pm

Czy nie zastanawialiscie sie nad wartoscia pieniedzy w ten sposob :

Pan Kowalski, ktory w powiedzmy 1990 roku wyjechal do USA zarobil troche pieniedzy ... niech bedzie 10000 dolarow. Przez 10 lat trzymal te pieniadze "pod poduszka". W tym czasie dolar poszedl w dol o jakies ... 2 zl ? Czy Pan Kowalski stracil ??
Odpowiedz :
Pan Kowalski nie stracil, bo nadal ma 10000 dolarow, za co kupi w USA tyle samo co 10 lat temu (nie biore pod uwage inflacji itd).
Pan Kowalski stracil, jesli ma np wyslac pieniadze do rodziny do Polski lub chce kupic obca walute.

Rozumiecie o co mi chodzi ?

Pozdr. Kris

gibffe · sob paź 27, 2007 12:11 am

> Pan Kowalski nie stracil, bo nadal ma 10000 dolarow, za co kupi w USA tyle > samo co 10 lat temu

bzdura, skad pomysl ze kupi tyle samo co 10 lat temu ?
jesli twoje pieniadze nie pracuja (czytaj nie trzymasz ich w banku, ktory
moze nimi obracac i w zamian naliczy ci ustalony wczesniej procent bys
nadazal za inflacja, nie inwestujesz w fundusze itp. itd.) zawsze stracisz

btw. Kurs z dnia 2007-10-26: 5.1881

GBP ofkoz :( :( :(