Polak, Polak, dwa bratanki

[Natenczas]

Hej.

Musze sie podzielic pewna sprawa.
Przebywam w Soton od prawie 5 lat.
Przez caly okres pobytu nasluchalem sie setki razy, zeby nie ufac polakom, bo nikt Cie tak nie oszwabi jak Polak.
Zydzi, arabowie, chinczycy sobie bezwzglednie pomagaja wsrod swoich kregow, zeby szerzyc bogactwo swoich.
Wsrod polakow tak jednak nie bylo do tej pory.
Pisze "do tej pory" bo przyszedl czas, kiedy trzeba stwierdzic, ze sie sytuacja zmienia.

Kryzys dotknal moja rodzine.
Za malo zarabiam. Zaczelismy z zona pracowac dla siebie. Od pewngo czasu wyciagam reke po pomoc i choc w Soton jestem znany, mnostwo osob, ktore prosze pomaga mi bezinteresownie.
Nie zalezy mi aby ich reklamowac, ale tutaj wlasnie chce im podziekowac.

Zaczne od Eweliny - wlascicielki Sotlandu.pl. Jesli potrzebuje fachowej porady to wiem, ze mi nie odmowi. Nigdy nie odmowila i z tego co wiem nie odmawia innym.
Jimmy - bezinteresownie i blyskawicznie odpowiedzial na moja prosbe o pomoc w zaprojektowaniu ulotki aby moja zona zaczela pracowac dla siebie. Teraz On sam po raz kolejny zaproponowal pomoc w znalezieniu klientow na moj towar, ktorego z szacunku dla regulaminu nie bede reklamowal.
Poza Sotlandem tez nie jest zle.
Niejaki Zibi, prowadzi swoj wlasny zaklad naprawy motocykli na Shirley. Jest mu ciezko, a teraz wydzwania po znajomych aby pomogli mi w moim biznesie. To samo pewna polska restauracja na Shirley.
Polacy, ktorzy pracuja kolo Aldika, Polacy pracujacy w pubach i kebabach. Jest tez kilku polskich managerow, ktorym pozostaje dluzny.
Do tego znajomi i przyjaciele.

Nic, ale to naprawde nic im nie dalem.
Wszyscy caly czas bardzo mocno mi pomagaja kompletnie bezinteresownie, nie zadajac nic w zamian.
Jedyne od czego zawsze zaczynam to "pomoz mi a ja kiedys pomoge Tobie".
W Polsce nigdy nie moglem na nikogo liczyc, a tutaj nagle konkretna odmiana.

Ewelina, Jimmy, Zibi i cala reszta - Wielkie dzieki.
Mozecie na mnie liczyc.
Pomagacie mi - ja pomoge wam.


Zycze kazdemu z Was aby Wam sie przytrafialo to samo. Abyscie mogli liczyc na bezinteresowna pomoc polakow w przynajmniej podstawowym zakresie, aby zylo nam sie razem latwiej na obczyznie.

[thyrfing]

Nie przyzwyczajaj sie kolego .Miales szczescie i trafiles na dobrych ludzi ale fart nie bedzie trwał wiecznie , wiec czym predzej bierz sprawy we wlasne rece . Pozdrawiam

[sonyak]

to mile co napisal Natenczas, oby wiecej takich ludzi... :)

[bluebell]

Hej.

Musze sie podzielic pewna sprawa.
Przebywam w Soton od prawie 5 lat.
Przez caly okres pobytu nasluchalem sie setki razy, zeby nie ufac polakom, bo nikt Cie tak nie oszwabi jak Polak.
Zydzi, arabowie, chinczycy sobie bezwzglednie pomagaja wsrod swoich kregow, zeby szerzyc bogactwo swoich.
Wsrod polakow tak jednak nie bylo do tej pory.
Pisze "do tej pory" bo przyszedl czas, kiedy trzeba stwierdzic, ze sie sytuacja zmienia.

Kryzys dotknal moja rodzine.
Za malo zarabiam. Zaczelismy z zona pracowac dla siebie. Od pewngo czasu wyciagam reke po pomoc i choc w Soton jestem znany, mnostwo osob, ktore prosze pomaga mi bezinteresownie.
Nie zalezy mi aby ich reklamowac, ale tutaj wlasnie chce im podziekowac.

Zaczne od Eweliny - wlascicielki Sotlandu.pl. Jesli potrzebuje fachowej porady to wiem, ze mi nie odmowi. Nigdy nie odmowila i z tego co wiem nie odmawia innym.
Jimmy - bezinteresownie i blyskawicznie odpowiedzial na moja prosbe o pomoc w zaprojektowaniu ulotki aby moja zona zaczela pracowac dla siebie. Teraz On sam po raz kolejny zaproponowal pomoc w znalezieniu klientow na moj towar, ktorego z szacunku dla regulaminu nie bede reklamowal.
Poza Sotlandem tez nie jest zle.
Niejaki Zibi, prowadzi swoj wlasny zaklad naprawy motocykli na Shirley. Jest mu ciezko, a teraz wydzwania po znajomych aby pomogli mi w moim biznesie. To samo pewna polska restauracja na Shirley.
Polacy, ktorzy pracuja kolo Aldika, Polacy pracujacy w pubach i kebabach. Jest tez kilku polskich managerow, ktorym pozostaje dluzny.
Do tego znajomi i przyjaciele.

Nic, ale to naprawde nic im nie dalem.
Wszyscy caly czas bardzo mocno mi pomagaja kompletnie bezinteresownie, nie zadajac nic w zamian.
Jedyne od czego zawsze zaczynam to "pomoz mi a ja kiedys pomoge Tobie".
W Polsce nigdy nie moglem na nikogo liczyc, a tutaj nagle konkretna odmiana.

Ewelina, Jimmy, Zibi i cala reszta - Wielkie dzieki.
Mozecie na mnie liczyc.
Pomagacie mi - ja pomoge wam.


Zycze kazdemu z Was aby Wam sie przytrafialo to samo. Abyscie mogli liczyc na bezinteresowna pomoc polakow w przynajmniej podstawowym zakresie, aby zylo nam sie razem latwiej na obczyznie.

a mnie sie to podoba, ze wlasnie nie jest tak, jak mowia, ze polak polakowi, najgorszym wrogiem, ze gosciu umie to docenic i w ogole, bo ja wlasciwie, to trzymam sie od polakow z daleka. wlasciwie toforum, to moj jedyny kontakt. boje sie? nie ufam? nie wiem... nie mam kolezanek, nie spotykamy sie z zadnymi poslkimi rodzinami, chocby na weekendowej kawie, czy grilku w ogrodzie... czasami sie wkurzam i krzycze do meza, ze nawet kolezanki nie mam, z ktora na babskie zakupy bym wyskoczyla, albo zwyczajnie na ploty, ale powoli cvhyba sie przyzwyczajam do sytuacji...
wiec super Natenczas, ze macie takich ludkow!

[e-admin]

Dzieki Natenczas :)

Skoro sobie dziękujemy...

Ja chciałabym podziękować Aneczce25, Lunie, Machinogodzilli, Moderatorom i reszcie za to ze współtworzą forum...

Aneczce za to ze zawsze jest pomocna i zawsze się dzieli informacjami.

Lunie, ze często nie zostawia postów bez odpowiedzi i ze pomaga.

Machinogodzilli za comiesięczne tłumaczenia informacji EU Welcome.

Moderatorom za to ze czuwają i walczą ze spamem itp

RESZCIE ze są i się udzielają, spędzają swój czas na forum i ze maja zawsze coś ciekawego do powiedzenia. Nie będę wymieniać nicków, boje się ze zapomnę o kimś :)

[bluebell]

Dzieki Natenczas :)

Skoro sobie dziękujemy...

Ja chciałabym podziękować Aneczce25, Lunie, Machinogodzilli, Moderatorom i reszcie za to ze współtworzą forum...

Aneczce za to ze zawsze jest pomocna i zawsze się dzieli informacjami.

Lunie, ze często nie zostawia postów bez odpowiedzi i ze pomaga.

Machinogodzilli za comiesięczne tłumaczenia informacji EU Welcome.

Moderatorom za to ze czuwają i walczą ze spamem itp

RESZCIE ze są i się udzielają, spędzają swój czas na forum i ze maja zawsze coś ciekawego do powiedzenia. Nie będę wymieniać nicków, boje się ze zapomnę o kimś :)

no, ale krolowa nam milosciwie panujaca, to moglas wymieniec! :D

[e-admin]

Oczywiście chcielibyśmy podziękować wesołej Bluebell, za humor i komentarze :D

[lunafly]

Ja tylko dodam...
'Aby stać się lepszym,
nie musisz czekać na lepszy świat.'
— Phil Bosmans....
wystarczy stac sie tylko albo AZ czlowiekiem ,
Dziekuje :) zyskalam tu wiele i jeszcze duzo przede mna :)

[bluebell]

Oczywiście chcielibyśmy podziękować wesołej Bluebell, za humor i komentarze :D

oj, alez nie trzeba bylo... ja tylko chcialam, zebysmy o Elutce pamietali... no, ale dziekuje... i dlatego Was nie opuszcze i bede wciaz zaszczycac :D
aha, sprawdzalam te wszystkie mordki i sa glownie usmieszki... i co ja mam teraz zrobic, jak sie wzruszylam? :D

[Natenczas]

Naprawde ciesze sie ze nie wykpiono mojego postu.
Jest wiele osob, na ktore moge teraz liczyc.
Czyzby Anglia zmieniala? A moze my Polacy uczymy sie zyczliwosci od innych, ktorych malo w Polsce. Nie wiem i nie obchodzi mnie to o ile stajemy sie bardziej otwarci i przyjacielscy.
Milo miec przyjaciol.

[sonyak]

Milo miec przyjaciol........tym bardziej bedac na obczyznie...

[bluebell]

Naprawde ciesze sie ze nie wykpiono mojego postu.
Jest wiele osob, na ktore moge teraz liczyc.
Czyzby Anglia zmieniala? A moze my Polacy uczymy sie zyczliwosci od innych, ktorych malo w Polsce. Nie wiem i nie obchodzi mnie to o ile stajemy sie bardziej otwarci i przyjacielscy.
Milo miec przyjaciol.

a moze zbyt szybko watpimy w siebie...? czlowiek nie rodzi sie zly...Polak tez nie jest zly tylko dlatego, ze jest Polakiem... wlasciwie tez mnie to nie obchodzi...
zyczmy wiec sobie spotykania tylko tych dobrych i zyczliwych... ja wam i sobie tego wlasnie zycze

[doroska]

Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina, la la la la llaala la laaaaaaaa la la laaaaaa laaaaaaaaaaaaaa ...