SWIETA W ANGLII- ZWYCZAJE

Archiwum od 2006
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

pn gru 17, 2007 1:15 pm

Warto wiedzieć jak to jest u 'tubylców' :D
Yule – święta zimowe, albo Christmas to w Anglii pełna magii i radości pora, kiedy rodziny i przyjaciele zbierają się, aby razem świętować Boże Narodzenie.

Słowo Christmas pochodzi od staro-angielskiego „ Cristes Maesse” – msza Chrystusa.

W Anglii Boże Narodzenie obchodzi się 25-tego grudnia, nie ma tu Wigilii. Następny dzień to Boxing Day, (dzień pudełek/skarbonek), nazywany tak, ponieważ w średniowieczu kościół rozdawał biednym pieniądze ze skarbonek kościelnych w dzień po Bożym Narodzeniu. Ta tradycja przetrwała do dziś – daje się drobne sumy listonoszom, mleczarzom itd. Prezenty, które Father Christmas wkłada do specjalnej skarpety, wchodząc przez komin, rozpakowuje się rano w dzień Bożego Narodzenia. W podzięce za to zostawia się mu parę mince pies i kieliszek brandy i marchewkę dla renifera.

Tradycją jest spożywanie świątecznego posiłku w papierowych koronach na głowie, co ma symbolizować trzech króli. Tradycyjny obiad bożonarodzeniowy spożywany jest w południe, albo wcześnie po południu. Składają się nań pieczony indyk, nadziewany mieszaniną orzechów (podobno w święta w Anglii spożywa się około 10 milionów indyków), brukselka, pieczone kartofle, sos żurawinowy, małe kiełbaski zawijane w boczek i sos mięsny.. Przed rozpoczęciem uczty Anglicy wyszukują obojczyk indyka (ta część nazywa się kostką życzeń – wishbone i ma kształt litery Y) i następnie dwie wybrane osoby, trzymając za końce kostki, starają się ją rozerwać. Osoba, której uda się złamać kostkę tak, aby miała większy koniec, ten z „kolankiem”, wymyśla dla siebie życzenie, które ma się spełnić). Dlatego też widzi się często kobiety noszące wisiorki, lub kolczyki o takim właśnie kształcie).



Na deser musi być brązowy pudding z suszonych owoców, rodzynków i orzechów polany budyniem, albo brandy, które się zapala, aby odpędzić złe duchy i wszelkie nieszczęścia. Zwykle w puddingu ukryte są srebrne monety przynoszące znalazcy szczęście. Pierwotnie pudding był daniem zrobionym z pszenicy, lub kukurydzy ugotowanej w mleku. Z czasem zostały dodane inne składniki, takie jak suszone śliwki, jajka, a nawet kawałki mięsa. W tradycyjnym puddingu powinno być 13 składników dla uczczenia Jezusa i 12 apostołów. Po ugotowaniu pudding był wlewany do miski. Przez długi czas był znany jako Plum Pudding - pudding śliwkowy.

Na świątecznym stole powinny też znajdować się przy każdym nakryciu Christmas crackers. Są to tubki wykonane z kolorowego papieru, w których ukryte są drobne prezenty-niespodzianki (takie jak świąteczne korony, karty do gry, drobne zabawki). Tak jak wishbone, dwie osoby ciągną za ich końce i kto dostanie większą część tubki, ten otrzymuje prezencik. Tradycyjne ciasteczka świąteczne to Mince Pies, babeczki ozdobione gwiazdą, a nadziewane mieszanką suszonych rodzynków, moreli, jabłek kandyzowanych czereśni, bakalii, orzechów i przypraw. W średniowieczu babeczki te miały kształt kołysek, lub trumienek, a nadziewane były też mielonym mięsem z dodatkiem przypraw z Ziemi Świętej, przywożonych przez Krzyżowców.
Tradycją jest już też bożonarodzeniowe orędzie Królowej do swoich poddanych, które nadawane jest o 15.00 przez radio i telewizję. Święta to oczywiście też kolędy, chodzenie do kościoła, no i obowiązkowo testowanie świątecznych drinków.

Zwyczaj wysyłania świątecznych kartek zaczął się w Wielkiej Brytanii już w 1840 roku, kiedy to zaczęła funkcjonować po raz pierwszy poczta publiczna. Jednak Anglicy nie tylko wysyłają kartki, zwyczajowo wręczają je nawet tym, z którymi spotykają się na co dzień, więc warto o tym pamiętać, kiedy dostanie się
taką kartkę – trzeba się zaraz zrewanżować!

Wiele bożonarodzeniowych zwyczajów rozpoczęło się jeszcze przed Narodzeniem Chrystusa i pochodzą z czasów rzymskich, celtyckich czy pogańskich i nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Grudniowa pora najdłuższych nocy i krótkich dni w wielu religiach była okresem przywoływania słońca, poprzez ozdabiane domostw wiecznozielonymi gałęziami drzew, i paleniem polana Yule log, aby rozświetlić ciemne zimowe noce.

( Moja Wyspa .co.uk )
Obrazek
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

pn gru 17, 2007 2:26 pm

Wiele bożonarodzeniowych zwyczajów rozpoczęło się jeszcze przed Narodzeniem Chrystusa i pochodzą z czasów rzymskich, celtyckich czy pogańskich i nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem
Chrzescijanstwo nie tworzy nowej jakosci , historycy znaja ten fakt nie od dzisiaj .Ludy pasterskie jako ze bardzo mobilne mialy okazje poznac kulture innych okolicznych plemion , asymilacja wierzen miala swoj cel , rozlozyc imperium od wewnatrz i tak tez sie stalo . Oslabione juz mocarstwo poddalo sie kilku germanskim plemionom , i wtedy protoplasci neochrzescijanstwa dolozyli atrybuty bostw babilonu , egiptu, troche z greki i na potrzeby lokalne :wink:
Ciekawe dlaczego tego nie ucza w szkolach :idea:
Awatar użytkownika
NaDi@30
Zawodowiec
Posty: 1128
Rejestracja: wt lip 24, 2007 8:35 pm
Lokalizacja: So`ton

wt gru 18, 2007 1:24 pm

Lunka jestem pod wrazeniem :wink:
[img]http://img.userbars.pl/23/4487.png[/img] [img]http://img.userbars.pl/32/6346.gif[/img]


Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...

gg:2306643
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

ndz gru 23, 2007 1:29 pm

Thyrfing o tym np, że data Bożego Narodzenia, to także data narodzin różnych bogów, bóstw czy proroków wiem m.in z lekcji religii. 25.12 urodził się np egipski Amon, zaś w ostatnią środę np Muzułmanie obchodzili narodziny Mahommeta. zwyczaj strojenia choinki to także adoptowany rytuał. mam jednak sugestię żebyśmy trzymali się tutaj tematu i nie obdzierali tych świąt z ich magii! thyrfing kwestia wierzeń i przekonań trzeba czasami zostawić indywidualnym osądom, świadomoiści i sumieniom każdego człowieka. a co do historii,procesów twortzących i zmieniających różne religie, proponuję przesunąć to do innych topiców :wink:

lunka brawka za to co wyżej napisałaś, ale jednak nie ze wszystkim się zgodzę. Anglicy takżew świętują na swój sposób Wigilię. tyle że nazywają to christmas eve i to kolejna okazja żebyt uroczyście zaliczyć zgon w jakiejś spelunie, często też oglądając streaptiz :roll: ... co kraj to obyczaj.
a jakaś mała cząstka chodzi tez na pasterkę, która - jeśli się nie mylę - nazywają właśnie Chrstes Maesse.
trochę węgla ożywia parowiec, trochę serca - człowieka...
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
ODPOWIEDZ