Artykul z Gazety Wyborczej
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,4400293.html
Pierwszy raz o czyms takim slyszalam. W sumie to tak jakby zakonnica bez habitu i nie zamknieta w zakonie.
Dziwne to. Slyszal juz ktos o takim przypadku?
Pozdr
A
Uroczystość konsekrowania dziewicy
-
cuma
- Zawodowiec
- Posty: 1371
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
- Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)
Hmmm, ujmę to tak: każdy ma prawo decydować w jaki sposób wyznaje swoją wiarę i jak realizuje swoje powołanie życiowe. nie wiem tylko gdzie przebiega granica między autentycznym i uzasadnionym poświęceniem a dziwactwem 
? nie sugeruję oczywiście, że ta dziewczyna jest stuknięta, ale dla mnie to baaardzo dziwne. jeśli tak zdecydowała, to niech jej będzie. ja niczego takiego nie przysięgałem i też niech mi będzie 
? nie sugeruję oczywiście, że ta dziewczyna jest stuknięta, ale dla mnie to baaardzo dziwne. jeśli tak zdecydowała, to niech jej będzie. ja niczego takiego nie przysięgałem i też niech mi będzie 
A tu Was zaskocze,jeszcze jak bylam w Polsce z chorem spiewalismy na Mszy na ktorej odbywala sie taka uroczystosc i co mozna powiedziec, to byla dorosla kobieta, ktora zdecydowala sie na zycie w celibacie dla Boga-konsekrowana pomimo tego,ze nie jest zakonnica.
Wydawalo mi sie to dziwne,ale czy nie jest to tez pewnego rodzaju cnota-zapomnielismy o tym,ze sa na swiecie ludzie,ktorzy modla sie i poswiecaja swoje zycie dla innych.
Zreszta to tez kwestia powolania,nie wszyscy musza byc w zwiazkach damsko-meskich.
Ponadto zastanawiam sie dlaczego slowo dziewica czesto ma teraz znaczenie pejoratywne?!
Wydawalo mi sie to dziwne,ale czy nie jest to tez pewnego rodzaju cnota-zapomnielismy o tym,ze sa na swiecie ludzie,ktorzy modla sie i poswiecaja swoje zycie dla innych.
Zreszta to tez kwestia powolania,nie wszyscy musza byc w zwiazkach damsko-meskich.
Ponadto zastanawiam sie dlaczego slowo dziewica czesto ma teraz znaczenie pejoratywne?!
-
cuma
- Zawodowiec
- Posty: 1371
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
- Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)
ależ Lunko, nie krytykujemy wyboru tej dziewczyny, jednak przyznasz że w naszych czasach to niecodzienna sytuacja, co przyznał nawet biskup Życiński. prawda że się dziwię, ale zarazem podziwiam ludzi, którzy mają tak silną wolę.
Aneczka na Twoim zdjęciu rzeczywiście brak jedynie aureolki :wink:
Aneczka na Twoim zdjęciu rzeczywiście brak jedynie aureolki :wink:
A znacie takich mężczyzn, którzy nie są księżmi a są w celibacie ? Słyszeliście o takim przypadku ? Zdaje się, że muszę zapytać mojego kuzyna, który studiuje na KULu.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]
[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
-
cuma
- Zawodowiec
- Posty: 1371
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
- Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)
widzę że mój wywiad jest sprawniejszy niż Eweliny :wink: . Mossad to Mossad 
jest np taki zakon bezhabitowy Sług Maryi, zrzeszający aż 4 czlonków :o . został założony w roku 1883, kiedy zaborcy zabraniali zakładania jakichkolwiek zakonów. dlatego powstawały takie zgromadzenia bezhabitowe, działające w ukryciu. niejaki Honorat Kozmiński, założyciel miał chyba takie hobby zakładania różnych zakonów, założył ich... kto to zliczy ile, głównie żeńskie. habitowe również, jak np. Zakon Sióstr Felicjanek, do którego należy moja informatorka w dodatku napisała mi - cytat - "A jeżeli idzie o mężczyzn konsekrowanych to jeszcze
chyba o takowych nie słyszałam(jesteście cieniażami)" no małpa wredna!
kilka sw informacji na stronie:
http://www.dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=3798[/b][/u][/quote]
jest np taki zakon bezhabitowy Sług Maryi, zrzeszający aż 4 czlonków :o . został założony w roku 1883, kiedy zaborcy zabraniali zakładania jakichkolwiek zakonów. dlatego powstawały takie zgromadzenia bezhabitowe, działające w ukryciu. niejaki Honorat Kozmiński, założyciel miał chyba takie hobby zakładania różnych zakonów, założył ich... kto to zliczy ile, głównie żeńskie. habitowe również, jak np. Zakon Sióstr Felicjanek, do którego należy moja informatorka
w dodatku napisała mi - cytat - "A jeżeli idzie o mężczyzn konsekrowanych to jeszczechyba o takowych nie słyszałam(jesteście cieniażami)" no małpa wredna!
kilka sw informacji na stronie:
http://www.dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=3798[/b][/u][/quote]