Polscy mechanicy, informatycy itd...pseudo fachowcy????

Archiwum od 2006
Awatar użytkownika
Pianista
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr mar 19, 2008 11:21 pm

ndz maja 17, 2009 6:09 pm

Prawda jest taka ;ze jeśli znasz się trochę na budowie auta żaden angielski lub polski mechanik nie jest w stanie nas zaskoczyć.Jak chce wymienić u kogoś np.chłodnice to ta rzecz maja mi wymienić,a nie olej silnikowy,rozrząd czy akumulator bo na takie tryki się nie nabiorę.W dzisiejszych autach powyżej 2000r.jest dużo elektroniki i tak jak ja mechanik-amator wiele zdziałać nie mogę bo nie mam komputera.dlatego mam 15 letniego merca i wszystko praktycznie robię sam oprócz prac wymagających kanału.Bo kiedyś naprawdę robili solidne auta nie tak jak teraz na sztukę i piękny lakier by tylko klient wziął na raty .Śmieszą mnie te ceny za usługi w tych pseudo-serwisach.Kiedyś facet w mercedesie na Eastleigh gdy podpinałem pod komputer auto krzyknął mi za wymianę żarówki z tylu 30 pound .To mu odpowiedziałem,ze kroić to on może lokalnych biznesmenów a nie klasę robotnicza.wymiana żarówki zajęła mi 3 minuty . I tak jak PABLO namawiam do kupna książki w j. polskim lub angielskim na temat napraw,wymian obslugi itp. naszych 4-ro kołowych pupili.
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

ndz maja 17, 2009 7:32 pm

NaDi@30 pisze:łał Pablo dopiero teraz do tego doszedles?? wszystkie odpowiedniki no moze prawie wszystkie mozna kupic w sklepach angielskich...Ja nie naleze do rzeszy ludzi codziennie odwiedzajacych sklepy polskie.Sporadycznie bedac w poblizu wpadam po wedlinke czy tez sery.
no cusz takie zycie, kiedys trza cos samemu ugotowac wreszcie ;P
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

ndz maja 17, 2009 7:36 pm

Pianista pisze:Prawda jest taka ;ze jeśli znasz się trochę na budowie auta żaden angielski lub polski mechanik nie jest w stanie nas zaskoczyć.Jak chce wymienić u kogoś np.chłodnice to ta rzecz maja mi wymienić,a nie olej silnikowy,rozrząd czy akumulator bo na takie tryki się nie nabiorę.W dzisiejszych autach powyżej 2000r.jest dużo elektroniki i tak jak ja mechanik-amator wiele zdziałać nie mogę bo nie mam komputera.dlatego mam 15 letniego merca i wszystko praktycznie robię sam oprócz prac wymagających kanału.Bo kiedyś naprawdę robili solidne auta nie tak jak teraz na sztukę i piękny lakier by tylko klient wziął na raty
stare merce sa ok - taksiarze w pl nie moga sie mylic, do dizli podobno leja olej po frytkach ;) ja mam carine 12 lat i jest ok, moge sie podzielic literatura jak by co, pozdr (zarowki tez zmieniam sam i olej heh)
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Awatar użytkownika
Jimmy
Zasłużony W Boju
Posty: 360
Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:25 am
Lokalizacja: So'ton

pn maja 18, 2009 3:54 pm

No tak chłopaki macie rację prostsze naprawy to każdy może zrobic we własnym zakresie i nie trzeba wcale byc mechanikiem ale niestety czasami potrzeba podnośnika lub innego sprzetu którego nie mamy na stanie :) i wtedy się zaczyna przygoda z mechanikami :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

czw cze 18, 2009 12:17 am

Jimmy pisze: Ostatnio z czystych nudów chciałem sprawdzic kompetencje polskich informatyków jako że sam jestem z tej branży, i co się okazało że większosc ogłaszających się "PC naprawiaczy" ogranicza się do wymiany karty graficznej, zainstalowania win xp lub visty oraz skonfigurowaniu sieci LAN lub wireless w domu...Dzwoniąc do każdego z nich powiedziałem że chciałbym skonfigurowac serwer pod windowsem lub unixem i co ?? i tu było jeszcze gorzej niz z mechanikami, bo ci to wogóle nie mieli o tym bladego pojęcia...Moim skromnym zdaniem jeśli ktos się otwiera na rynek, ogłasza się "informatykiem", czy mechanikiem wszelkiej maści to niech będzie on kompetentny w swojej dziedzinie.
A czy wy też mieliscie tego typu historie?

Z tym informatykiem to się nie zgodzę. Ludzie ogłaszają się informatykami, by inni co się na tym nie znają, rozumieli o co chodzi. Po prostu używamy najbardziej popularnych słów kojarzących się daną dziedziną i tym słowem jest informatyk.
Zacytuję wikipedię:
Informatyk (łac. informare, -atum: obrazowo opisać) – osoba, która wykształciła się na specjalistę w dziedzinie nowych technologii, posiadającego wiedzę i umiejętności na temat ogółu metod tworzenia, przetwarzania i przekazu informacji oraz znającego budowę i zasady działania urządzeń komputerowych, a także potrafiącego tworzyć, przekształcać i przekazywać dane za pomocą programów komputerowych, wykorzystujących umieszczone w nich informacje do określonych działań. Zwykle jest to osoba o wysokim stopniu świadomości ogólnych i szczegółowych zasad tworzenia urządzeń i tworzenia oprogramowania, znająca języki programowania i potrafiąca stosować wiedzę teoretyczną w praktyce.

Zwykle informatyk specjalizuje się w określonej dziedzinie nauk komputerowych. Pojęcie „informatyk” niewiele już dziś znaczy bez przymiotnika lub konkretnego określenia. Liczba profesji informatycznych sięga dziś 20, a najważniejsze z nich to: programista, administrator, specjalista od sieci komputerowych.

Inne spotykane określenia informatyka to „komputerowiec” (potoczne) i „cybernetyk” (środowiskowe).
Wytłumaczę to na przykładzie księgowej, to niby moja działka.
Wszystkie reklamy w polskich gazetach mówią- ,,polscy księgowi'' itp
Samo słowo księgowa jest bardzo ogólne i wszyscy myślą, że skoro ktoś jest księgową to wszystko wie, a prawda jest nieco inna. Księgowość, rachunkowość jest tak rozwiniętym tematem, że nie sposób wszytko pamiętać i wszystko wiedzieć jeśli się tego po prostu nie używa cały czas( lub co jakiś czas) Dlatego jest tak wiele działów księgowości wiele nazw specjalistów.
Dentysta tez jest pojęciem ogólnym. Każdy dentysta wyrwie ci zwykłego zęba, ale ósemkę już musi ci wyrwać chirurg, wyprostuje ci zęby ortodonta itp
Podejrzewam, że jest podobnie z mechanikami a ty Jimmy trafiłeś w ich czuły punkt.
I tutaj się muszę zgodzić z Dudą, nie ma co grać eksperta we wszystkim, jeśli czegoś nie wiem dzisiaj, to się dowiem na jutro !
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
Jimmy
Zasłużony W Boju
Posty: 360
Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:25 am
Lokalizacja: So'ton

czw cze 18, 2009 8:39 am

A ja dodam jeszcze coś :D kilka dni temu postanowiłem zmienic łożysko w moim aucie w tylnej ośce (auto tylnonapędowe) zadzwoniłem do mojego mechanika (anglik) cena wymiany wraz z częscią 100Ł
Następnie dzwonię do polskiego mechanika: cena 120Ł za samą robociznę bez łożyska + za łożysko chciał 70Ł!!!! (w eurocarparts kosztuje około 20Ł) Czyli generalnie wychodzi 190Ł!!!

Więc zanim zapłacicie polskim fryzjerom, mechanikom, informatykom radzę sprawdzic ile taka usługa kosztuje u angielskiego odpowiednika... :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

czw cze 18, 2009 10:11 am

A z tym się muszę zgodzić :)
Miałam podobną sytuację, anglik okazał się tańszy.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
Jimmy
Zasłużony W Boju
Posty: 360
Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:25 am
Lokalizacja: So'ton

pt cze 19, 2009 10:41 am

Ewela dobrze że chociaż czasami ktoś się ze mną zgadza :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

pt cze 19, 2009 3:59 pm

No widzisz jakie Cię szczęście na forum spotkało ;) !!!
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
ODPOWIEDZ