Nie chcemy mieć dziecka!

[e-admin]

Nie chcemy mieć dziecka!

Dziecko dla wielu młodych małżeństw jest największym marzeniem. Dla spełnienia swoich pragnień są w stanie zrobić bardzo wiele. Kobiety porzucają karierę, mężczyźni z kolei rzucają się w wir dodatkowej pracy, aby móc utrzymać całą rodzinę i zapewnić jej godne życie. Ich postawa jest nie tylko akceptowana, ale wręcz popierana przez społeczeństwo. Uważa się ich za bohaterów, którzy są w stanie zrobić wszystko dla najważniejszej jednostki społecznej, jaką jest rodzina. Jednak nie wszyscy chcą aby w ich życiu pojawił się ktoś nowy, dla kogo tak wiele trzeba poświęcić. Coraz więcej polskich małżeństw mówi głośno, że z bardzo wielu różnych powodów nie chcą mieć dzieci.

Mówią o nas - "egoiści!"

Małżeństwa, w których nie planuje się dzieci nie są w naszym kraju dobrze widziane. Uważa się takich ludzi za egoistów, niezdolnych do miłości i całkowitego poświęcenia dla drugiego człowieka. Łatwiej jest wielu z nas wybaczyć ojcu, który porzucił swoją rodzinę, ale przynajmniej ją założył, niż kobiecie, która w ogóle nie planuje posiadania potomka. Jeśli mówi, że nie jest gotowa – pół biedy, gdyż wtedy jest jeszcze szansa, iż kiedyś to się zmieni. Jednak jeśli jest przekonana, że nie zmieni swojej decyzji i nigdy nie ma zamiaru zachodzić w ciążę, wtedy trudno jej będzie zdobyć akceptację wśród rodziny, znajomych, przyjaciół.

Przecież człowiek musi mieć potomstwo

Przekonanie, że człowiek musi mieć dzieci jest silnie zakorzenione w społeczeństwie. Dotyczy ono przede wszystkim kobiet, które, według wielu, są stworzone po to żeby rodzić. Nikt ma zamiaru pytać kobiety czy chce mieć dzieci. Ona musi je mieć i koniec. Tymczasem coraz więcej pań decyduje się na życie bez poznania cieni i blasków macierzyństwa. Na to są zdecydowani także ich partnerzy.

źródło: wp.pl

Moim zdaniem kobieta musi to ,,cos'' czuć. Bez tego czegoś może być złą matką ,... A matką można być ,... Teresą .. o ile ktoś to czuje ...
Poświecić się można tak naprawdę dla jednej rzeczy .. i wcale nie trzeba być zakonnicą lub matką ...

[pauli]

Hmmmmmm, goowno wiesz, tak naprawde. O, a ze dzieci czlowiek MUSI miec dzieci, hehe, geniusze z onetu . A facet jak tego ' czegos' nie czuje to jest zlym ojcem czy jak?
A co to jest to cosJa tego cos ni mam i wrednam...

[pauli]

Jako matka dziecku, zdecydowaniem surowa i wredna:)

[e-admin]

Nie twierdze żeś wredna.. wręcz przeciwnie, ,,świra'' dostałaś na punkcie Małej i uważam że jesteś świetną matką.
Pauli niektóre kobiety to czują później. Ja to czułam w wieku 17 lat
później mi przeszło, później pojawiało się to uczucie kilka razy i zastanawiam się kiedy zacznę tylko o tym myśleć i kiedy to stanie się dla mnie najważniejszym celem.
Znam parę osób które zdecydowały się nie mieć dzieci i nie wyglądają na nieszczęśliwe.

Przekonanie, że człowiek musi mieć dzieci jest silnie zakorzenione w społeczeństwie. Dotyczy ono przede wszystkim kobiet, które, według wielu, są stworzone po to żeby rodzić. Nikt ma zamiaru pytać kobiety czy chce mieć dzieci. Ona musi je mieć i koniec. Tymczasem coraz więcej pań decyduje się na życie bez poznania cieni i blasków macierzyństwa. Na to są zdecydowani także ich partnerzy.

Ja uważam tylko że kwestie rodzicielstwa powinny być bardziej przemyślane przez niektóre osoby. Ludzie którzy decydują się na rodzicielstwo powinni być pewni że będą dobrymi rodzicami i nie powinni się kierować samym instynktem macierzyńskim, gdyż sam instynkt w niektórych sytuacjach życiowych niestety nie wystarcza.

A z drugiej strony ci co nie maja dzieci.. mówią że nie chcą .. podejrzewam że niektorzy po prostu nie mogą i lepiej powiedzieć społeczeństwu ,,nie chcę'' niż zostać uznanym za wybrakowanym.

P.S. Ale żeś mi z tym goownem przywaliła :)

[pauli]

Ale ja sie tylko tak madrze, bo po TEJ stronie ksiezyca to juz bylam...
Albo i nie chce znaczy 'trudno mi/nam sie zdecydowac', bo z pelna swiadomoscia, ze np. zamieniamy fajne, rozrywkowe zycie na szukanie przez bite 3 godziny rozowego smoczka ( bo niebieski nie teges) moze byc wyjatkowo trudne...
Nio i pamietaj, ze kwestie dzieciowe to niektore nastolatki w UK maja bardzo przemyslane, i chca i tak dalej...
A jak sie ktos czuje szczesliwy bez dzieciorow( co jest mozliwe) to pieknie, dla spolecznej/rodzinnej akceptacji nie ma po co sie poswiecac( ukej nie PL latwiej) :wink:

[thyrfing]

Tak ,wydrapcie sobie oczy w imie instynktu macierzynskiego .Kazda z was potrafi sobie wyobrazic mglista przyszlosc , drzewko ktore nigdy juz nie wyda owocu bo przekwitlo na wieki . W imie tego lub byc moze i przypadku poswiecacie wlasna indywidualnosc , za co gatunek ludzki jest Wam ogromnie wdzieczny .Nie ma powodu dla ktorego ta czy inna powinna czuc sie lepsza , wszystko i tak robmy z egoistycznych pobudek :)

[lunafly]

Tak ,wydrapcie sobie oczy w imie instynktu macierzynskiego .Kazda z was potrafi sobie wyobrazic mglista przyszlosc , drzewko ktore nigdy juz nie wyda owocu bo przekwitlo na wieki . W imie tego lub byc moze i przypadku poswiecacie wlasna indywidualnosc , za co gatunek ludzki jest Wam ogromnie wdzieczny .Nie ma powodu dla ktorego ta czy inna powinna czuc sie lepsza , wszystko i tak robmy z egoistycznych pobudek :)

Toć rzekł Ten,co nigdy nie będzie nosił dziecka pod sercem i nigdy nie odczuje tego na własnej skórze...

[thyrfing]

Przeciez napisalem ze gatunek jest Wam ogromnie wdzieczni za to poswiecnie . Pracodawca w mysl prawa zmuszony jest przeciez byc bardziej wyrozumialy niz mu sie to powszechnie przydarza Pozatym sa roznego rodzaju zasilki rodzinne przyznawane sukcesywnie od ilosci potomstwa .... zbyt wiele by wymieniać , wiec w czym problem ?
Nie lepiej urodzic i rzeczywiscie poczuc sie tym rodzicem poprzez roznego rodzaju "zatracanie wlasnej osobowosci" czy wybieracie ten drugi wariant , ktory zapier... na rodzinke dniami i nocami a rodzicem poczuje sie byc moze na starosc jesli dociagnie .To oczywiscie skrajnosci a prawda lezy zawsze pomiedzy

[e-admin]

Tak ,wydrapcie sobie oczy w imie instynktu macierzynskiego .Kazda z was potrafi sobie wyobrazic mglista przyszlosc , drzewko ktore nigdy juz nie wyda owocu bo przekwitlo na wieki . W imie tego lub byc moze i przypadku poswiecacie wlasna indywidualnosc , za co gatunek ludzki jest Wam ogromnie wdzieczny .Nie ma powodu dla ktorego ta czy inna powinna czuc sie lepsza , wszystko i tak robmy z egoistycznych pobudek :)

Ja mam chyba jakieś ograniczenia umysłowe bo za cholerę tej wypowiedzi zrozumeic nie mogę. Do czego jedziesz Thyrfing ? Przetłumacz mi to jeszcze raz, tylko miej na uwadze ułomną osobę tym razem :)

[thyrfing]

Tu nie ma zadnej filozofii Ewelinko , jesli lubisz nianczyc daj sie poniesc .Jesli blizsze jesc Ci dobro wlasnej osoby , to sa ku temu srodki zaradcze .W obu przypadkach jestes egoistka :wink:

[e-admin]

A widzisz ! I tutaj się mylisz, nie będę egoistką jak odmówię sobie i innym bycia matką. Uważam, że moje drzewko nie powinno mieć owoców z przyczyn... i tą decyzją przyczynię się do ulepszania świata :) No ale może pewnie będę egoistką ... i dla własnego napakowanego hormonami ,,widzimisie'' wypchnę na świat to biedactwo.

Pomyśl co mogą powiedzieć matki, które już maja potomstwo, nie mogą przecież powiedzieć nic złego. Chociaż nie zaprzeczam, że cos się nagle pojawia po urodzeniu dziecka, .... z tego co wiem to jest lęk, wieczny lęk o dziecko, tęsknota i cel życia ....

No ale ja jeszcze mało wiem .... tak samo jak i ty .. gówno wiemy

[thyrfing]

Wiesz co Ewelinko , swiata nie ulepszysz w ten czy inny sposob .On sie sam ulepsza bez naszego ludzkiego przyzwolenia .Nasza rola ogranicza sie do tego aby godnie przezyc to co jest nam dane ... i tyle :wink: Zaslugi w byciu reproduktorka nic tu chyba nie znacza .