Czy to głód, czy już apetyt?

Wszystko o naszym zdrowiu i NHS w UK
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz kwie 05, 2009 12:05 am

Wbrew pozorom ten drugi może nam zagrażać. Głód jest bowiem tylko dobrym sygnałem, że wyczerpują się zapasy. Apetyt zaś "namawia" nas do jedzenia wtedy, gdy nie ma potrzeby. Sprawia, że tracimy umiar i ... przybieramy na wadze.

Apetyt

Gdy na obiad podamy krokiety z mięsem a następnie zupę pomidorową z makaronem, doprawioną dużą ilością śmietany, oraz kotlet schabowy z ziemniakami i kapustą, to wielu gości pozostawi połowę porcji na talerzu. Nie wszyscy też skuszą się na deser. Będą jednak tacy, którzy nie tylko zjedzą wszystko, ale też poproszą o dokładkę tortu. Dlaczego tak się dzieje, że jedni objadają się bez umiaru, a inni potrafią przy stole powiedzieć "dość"?

Okazuje się, że wszystkiemu winny jest apetyt. To on "namawia" nas na kolejne smakowite kąski, nawet wtedy, gdy już jesteśmy najedzeni

Zupełnie inaczej jest z głodem. Daje nam o sobie znać tylko wtedy, gdy w naszym organizmie spada poziom glukozy we krwi. Wtedy w części mózgu zwanej podwzgórzem zostaje ogłoszony "alarm" i zaczynamy jeść. Napełniamy żołądek do momentu, gdy we krwi wzrośnie poziom cukru, a mózg powie "dość".


Pobudzone zmysły


Apetyt to "dziecko" smaku. Rodzi się bowiem na języku, gdzie znajdują się kubki smakowe. Reagują na cztery podstawowe smaki: słony, słodki, gorzki i kwaśny. Zwykle jednak podczas jedzenia odczuwamy ich znacznie więcej - to efekt ich mieszania się. Na nasze odczucia mają również wpływ inne zmysły, np. węch i wzrok. Kusi nas zarówno zapach jak i widok jedzenia. Jedzenie więc to wyjątkowo przyjemna czynność. Dlatego tak łatwo ulec ochocie na nie, czyli apetytowi. Wszyskto jest ok dopóki mamy nad nim kontrolę. Często jednak nie potrafimy zapanować nad łaknieniem i objadamy się bez umiaru. A to prosta droga do nadwagi.


Jeść, ciągle jeść


Jest wiele przyczyn nienasyconego łaknienia. Czasami może to być pierwszy sygnał problemów zdrowotnych np. cukrzycy, niedoczynności tarczycy. Wtedy konieczna jest konsultacja lekarza. Zwykle po rozpoczęciu leczenia apetyt powraca do normy.

Bywa też, że niekontrolowana ochota na jedzenie to reakcja na stres, codzienne kłopoty. Często jemy więcej, gdy czujemy się niekochani lub mamy niskie poczucie własnej wartości. Jeśli sobie nie potrafimy z tym sami poradzić, skorzystajmy z pomocy psychoterapeuty.

Najczęściej jednak przejadamy się, gdy biesiadujemy w towarzystwie, zwłaszcza przy suto zastawionym stole. Zajęci rozmową i kuszeni widokiem potraw, tracimy kontrolę nad apetytem. I nawet gdy nie odczuwamy już głodu, nadal jemy. Jeśli taka sytuacja powtarza się często, żołądek przyzwyczaja się do coraz obfitszych porcji i ciągle domaga się kolejnych przekąsek.

Poskromić apetyt

Nad wzmożoną ochotą na jedzenie można zapanować jeśli nie wynika ona z problemów zdrowotnych. Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach:
- Po każdym posiłku odczekajmy ok. 15-20 minut, zanim skusimy się na dokładkę. Tyle czasu potrzebujemy, by do mózgu (do ośrodka sytości) dotarła informacja, że żołądek jest już pełen.
- Starajmy się oszukiwać apetyt. Gdy mimo zjedzenia posiłku mamy ochotę na coś jeszcze, sięgnij po niskokaloryczne przegryzki jak jabłko czy ogórek. Dobrym sposobem jest też spacer lub gimnastyka. Ruch podnosi poziom endorfin, co poprawia samopoczucie. I nie szukamy już pocieszenia w jedzeniu.
- Stwarzajmy pozory obfitości na talerzu. Dużo nastroszonej sałaty i niewielki kawałek mięsa sprawi, że będziemy się czuli najedzeni. Jemy przecież także oczami.
- Celebrujmy posiłki. Jedzmy bardzo powoli, dokładnie żując każdy kęs i delektując się smakiem potraw. Dzięki temu poczujemy sytość po zjedzeniu nawet niewielkiej porcji.

Produkty light

- Jeden posiłek zastąpmy nabiałem. Zamiast po kanapki sięgnij po szklankę maślanki, kefiru lub mleka albo chudy twarożek. Nabiał zawiera dużo tryptofanu, z którego powstaje serotonina (hormon hamujący łaknienie). Pamiętajmy jednak, by jeść minimum 5 razy dziennie!
Źródło: "Claudia"

Wreszcie się dowiedziałam co co lotto. Ten artykuł to mistrzostwo. Nikt nigdy by mi nie wytłumaczył tak ładnie jak tutaj :)
Z tymi produktami light to ciekawa sprawa tutaj w UK. W PL produktem light jest każde warzywko itp a tutaj light może być nawet cottage pie - mięso mielone przykryte tłuczonymi ziemniakami do tego dołożą znaczek Weight Watchers lub slim fast i pozamiatane.
Slim Fast - taki mały drinek, szklaneczka ... 210 kalorii możesz wypić takich 3 do tego jakieś Slim fast batoniki. 210 kalorii za pół szklanki jakiegoś badziewia !? :lol:
Słyszeliście o Light Life ? Kobitki płacą po 60 Ł tygodniowo za saszetki w stylu slim fast .. znam jedna co nie przeżuwała jedzenia przez 4 m-ce tylko na tych drineczkach żyła ... Teraz jest na etapie uczenia się jedzenia ... powrotu do normalnego jedzenia. :) Fakt jest taki że chudła 3 stone :)
Jeden kamień = 6.35029318 kilo
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Siostra
Zaczyna Działać
Posty: 150
Rejestracja: ndz mar 16, 2008 8:11 pm

ndz kwie 05, 2009 12:10 pm

mnie tam takie drinki nie potrzebne. wystarczy ze przez tydzien nie je sie chleba i weglowodanow (jak najmniej) i trzy kilo znika!! sama sprawdzilam! jesz duzo ryb. na sniadanie makrela z pomidorem badz ogorkiem troche salaty, jak wraca glod banana, obiad rybka albo mozzarella z pomidorem i salata, jak wraca glod znowu owoce, kolacja tez cos lekkiego. polecam :)
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

ndz kwie 05, 2009 6:15 pm

Ja tez wam powiem o co lotto, jak juz jestesmy przy diecie. Jem co chce, ile chce i ikiedy chce. Wczoraj np o 12 w nocy podczas ogladania mojego ulubionego serialu Numb3rs zjadlem 4 paczki czipsow, 2 szklanki soku, 3 banany i 6 paczkow :) Dzisiaj z samego rana odwiedzilem toalete na dluzej, a zaraz pojde drugi raz :D Przy tej bardzo skomplikowanej diecie moje "wahania" wagi to 84-85 kg (zalezy ile wody pije i jak czesto chodze na posiedzenie). Przypominam, ze mam 192 cm wzrostu i 85 cm w talii.
Podoba Wam sie kochani forumowicze moja dieta :) ??

Pozdr. KriS
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz kwie 05, 2009 9:33 pm

Kris nic tylko pogratulować przemiany materii. Ale uważaj bo pięknego dnia możesz zdać sobie sprawę że urósł ci brzuszek i powiesz - Żegnaj siusiu witaj brzusiu ! :lol:
A przyzwyczajenia żywieniowe ciężko jest zwalczyć.
Za takie jedzonko kiedyś się płaci ...
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

pn kwie 06, 2009 4:34 am

Nic sie nie boj, jem tak odkad pamietam, brzuszek uroslby juz dawno. Najgorzej bylo jak mialem 16-17 lat. Jadlem co godzine do syta, a w miedzyczasie od wschodu do zachodu slonca biegalem po boisku i gralem w kosza :)
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
Awatar użytkownika
madziula
Bardzo odważny
Posty: 555
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:04 pm
Lokalizacja: Bieszczady(UD)/ Bitterne Park

sob lis 19, 2011 9:46 pm

Ja byłam na podobnej diecie cambridge, nieco ponad 3 tygodnie. Pierwszy tydzień 3 saszetki do wypicia na dzień o łącznej wartości energetycznej 450 kcal, w drugim i trzecim tygodniu mogłam zaszaleć i wybrać sobie batona zamiast jednej saszetki, dzieliłam go na 4 żeby mieć co żuć w ciągu dnia. Nie schudłam za wiele, taki już organizm, ale produkty muszą być nieźle napakowane jakimś speedem, miałam tyle energii...
Semper fidelis
halcia
Gość
Posty: 6
Rejestracja: czw sie 15, 2013 3:31 pm

pt wrz 27, 2013 2:22 pm

Mi włącza się często apetyt :oops: Teraz już rzadziej, bo biorę tabletki na odchudzanie, które hamują chęć jedzenia . Jednak czasem rzeczywiście trudno odróżnić głód od apetytu.
stary mosze
Gość
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 24, 2011 8:05 pm

pt wrz 27, 2013 9:00 pm

czy starasz sie reklamowac te tabletki ?
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob wrz 28, 2013 12:39 am

caly czas
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
stary mosze
Gość
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 24, 2011 8:05 pm

sob wrz 28, 2013 11:18 am

tabletki nie dzialaja -dlaczego? bo nie mozna ich brac przez cale zycie i w mniejszym lub wiekszym stopniu sa szkodliwe,tylko zdrowa ,zbalansowana dieta i sport pozwola nam
uzyskac nasz cel
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob wrz 28, 2013 5:32 pm

zgadzam sie z powyzszym
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Flabieros
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: pt wrz 14, 2012 5:25 pm

wt paź 01, 2013 4:29 am

heh dieta dieta dieta :) nabierac sie na produtky slim ktore nie maja tluszczu ok ale maja tluszcz z cukrow -.- albo z wegli nie przyswajalnych -.- tak dobrze jak z reszty... -.- :) chcecie schudnac :) chcesz przypakowac ?? zacznij trakotowac jedzenie jako paliwo a nie jako przyjomnosc :) idzcie do dietetyka :) albo sami obliczcie sobie potrzebe kaloryczna :) sa efekty po miesiacu... :) bez glodzenia sie ... :) pozdrawiam :)
AnitaRADZIK
Gość
Posty: 4
Rejestracja: pt lis 08, 2013 10:11 pm
Lokalizacja: W-wa/SOUTHAMPTON
Kontakt:

czw lis 14, 2013 9:05 pm

_________________________________________________________________________________________________________________________________
MOTTO: STABILNY POZIOM CUKRU WE KRWI PRZEZ 24H. *****

1. PODJADANIE W NOCY LUB PODCZAS DNIA TO ZAWSZE JEST Z GŁODU, KTÓRY ODCZUWAMY WTEDY:
Gdy poziom cukru we krwi spada. Podwyższamy go zatem; dużą oczywiście proporcjonalną ilością tzw. NISKICH WĘGLOWODANÓW TJ. DO 26% WZROSTU; czyli naszym ludzkim paliwem, a więc GLUKOZĄ NATURALNĄ. Głód u człowieka to czerwona lampka w samochodzie pokazująca, że paliwo się kończy. Zatankuj i Ty. Musisz podnosić sobie poziom cukru szybko, w kategoriach dozwolonych i utrzymać długo, wtedy nie czujesz głodu.

2. ŁAKNIENIE, STAN PUSTKI W ŻOŁĄDKU, TZW. SSANIE:
Odczuwamy także wówczas, gdy do pustego żołądka (np. 2 godziny przed obiadem) wydziela się sok trawienny (kwas solny). Neutralizujemy go skutecznie zasadotwórczym sokiem z cytryny (np. dodając do herbaty). Eliminujemy wynikowo, również i to źródło odczuwania głodu.

TAK UŁOŻYŁA TO PRZYRODA PLANETY O NAZWIE ZIEMIA. JEŚLI KTOŚ MÓWI INACZEJ:
Nawet ten z tytułami to zwyczajnie powinien sobie wykonać najprostsze badania, a wtedy dostrzeże, iż przyroda naszej planety jest jedna i finalnie tworzy logiczną perfekcję. Ułożone są zatem przez przyrodę wszelkie zależności pierwiastkowe, czyli żywieniowe również. Problem jedynie jest z identyfikacją ewolucyjnych dokonań naszej przyrody, bo to można zrealizować jedynie poprzez wykonanie setek elementarnych badań laboratoryjnych. Ten kto je wykona dopiero może mówić: realną prawdę.

_________________________________________________________________________________________________________________________________
ODPOWIEDZ