;) dla doroslych

Czyli wszystko co doprowadzi nas do śmiechu... wrzucajcie linki, kawały i co się da :)
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob maja 26, 2007 2:02 am

Viagra

Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znają nowości farmaceutyczne ostatnich miesięcy.
Oczywiście Jasio jako pierwszy podnosi rączke i krzyczy:
- Ja, ja.
Pani pyta:
- Jasiu powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa.
- Viagra, proszę pani.
Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć upewnia się czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej:
- A na co Jasiu twoim zdaniem ta Viagra jest?
- Na sraczkę proszę pani - odpowiada Jaś.
- Jak to Jasiu na sraczkę - jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani.
- Tak proszę Pani. Co wieczór moja mama mówi do taty:
- Weź Viagrę może ci to gówno stwardnieje.
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

sob maja 26, 2007 2:12 pm

heheheeee :D

To i cos ode mnie :

Budzi się facet rano, patrzy na słodko śpiącą żonę... i postanawia strzelić jej "minetę". Po skończonej pracy idzie do łazienki. Podczas mycia zębów zauważa czarny włos, który zaplątał się między jego zębami. Nie moze go wyciągnąć, zatem postanawia przyciąć. Idzie do pracy. Na biurku stoi kalendarz, w którym zaznaczono wizytę u debtysty. Po pracy facio idzie do dentysty, siada na fotelu i słyszy:
-O, widzę, że z rana strzelił pan żonie minetkę.
-Pewnie pan doktor poznał po tym przyciętym włosie międzu zębami?
-Nie. Ma pan gówno na brodzie...

Jasiu wchodzi do łazienki gdzie kopie się goła mama
Jasiu się pyta:
- mamo co ty masz miedzy nogami?
- szczoteczke
- łee tato ma lepszą bo na patyku
- skąd wiesz
-widziałem jak zęby sąsiadce czyścił

Bardzo gruby facet przychodzi do lekarza i mówi:
- panie doktorze niech pan zobaczy mojego ptaszka bo go nie widzę i nie wiem czy wszystko z nim w porządku.
Doktor spogląda, bada i mówi:
- wszystko idealne, tak jak powinno być.
Na to facet:
- a mógłby pan mu dać buzi, bo ja go już tak długo nie widziałem.

Dziewczyna pyta chłopaka:
-Ożenisz się ze mną?
-Nie.
-To złaź!

stoi myszka nad brzegiem rwącej rzeki, widzi z boku stoi ptak i mówi myszka:
- ptaszku przenieś mie na drugą strone rzeki.
- nie
- ale ja prosze
- nie
myszka wkurzyła się i przepłyneła.
jaki morał z tej bajki???
GDY PTAK TWARDY MYSZKA MOKRA

co to jest pasztet zajeczy?
Podrywa sie najgorsza laske z imprezy zabiera do domu kladzie na stole i dotad rznie az pasztet zajeczy.


Lekarz do pacjenta:
- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...
Facet totalnie zalamany mówi:
- Co za czasy, wlasnemu dziecku nie mozna zaufac.

Przychodzi facet do burdelu i mowi ze chcialby sie bzykac!Tylko ze babka musi byc gruba, stara i smierdzaca!Okazalo sie ze jest taka kobieta i czeka w pokoiku nr.6!Spragniony mezczyzna poszedl do pokoju i ujzal na lozku gruba smierdzaca stara babe!Po chwili powiedzial zeby rozchylila nogi po czym wlozyl glowe do c?py a ona spowrotem scisnela go wielkimi udami!Po 10 minutach facet krzyczy do baby!!Pusc, pusc, pusc!Ta rozchyla nogi facet wychodzi i mowi!Nie nogi, pusc mi baka!!

Żyja sobie dwa pedały,pewnego dnia jeden z nich wstałwczesniej bo spieszył sie do pracy gdy zalewał sobie kawe słyszy...
- kochanie chodz do mnie
Na to facet z kuchni:
-no ale ja sie śpiesze
-no ale prosze cie, chodz do mnie
Facet wchodzi, a koles:
-kochanie włóż mi paluszek do dupci
Koles na to:
-no ale ja sie śpiesze
-no ale kochanie proszee
No to facet wkłada
-kochanie jeszcze jeden
Facet wkłada
-kochanie cała raczke
Facet wkłada, wyciaga reke, a tam łyzwy
- sto lat sto lat!

Przychodi facet do Lekarza, rozpina spodnie, i wyjmuje k***sa i pokazuje lekarzowi. Lekarz patrzy ......
-Co,za krótki ?
-a gdzie tam!
-Hm,za cienki?
-A skąd!
- hmmmm... nie chce działąć?
-Działa aż miło!
-To czemu mi go pan pokazuje?
-Fajny, nie?

Rozmawia dwóch pedałów:
-Wiesz, Tomek ma hemoroidy. Po prostu jak ogórki...
-Takie duże?
-Nie, takie słone.


Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed Sąd.
Sędzia do nich:
- Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie ileś osób, aby przestały brać narkotyki. No wiec już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach. Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- No udało mi się 17 ludzi odciągnąć od narkotyków
- Oo, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No normalnie...narysowałem im dwa kolka - "O" i "o". Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego
- 75 osób
- Ile?! A w jaki sposób?
- No bardzo podobnie jak kolega. Tez narysowałem im dwa kolka- "o" i "O" i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudla...

Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta. Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz się ze mną kochać pociągnij 2 razy, jeśli nie pociągnij 50 razy, z czego ostatnie 10 bardzo szybko

Dwóch pedałów sie stuka. Jeden do drugiego:
- Ach, jak ja lubie Twoja ciasną dziurke!
- Bo ja jestem dopiero na pierwszym roku proszę księdza biskupa...

przychodzi baba do lekzrza z ogorkiem w cipie .lekarz wyjal wyrzucil przez okno.idzie bezdomny zlapal ogorka .lekarz widzac to krzyczy;to z psiuty to z psiuty ;bezdomny odpowiada:nie z psiuty nie z psiuty jeszczedobry

Jasiu mowi do mamy: "Mamo, choć zobacz , babcia ma małżę!". "Ale ja nie mam czasu" - mama odpowiada. "No choć,proszę" - Jasiu nalega. Idą więc do pokoju, gdzie pod kołdrą leży babcia. Jasiu odsłania kołdrę i pokazuje mamie małżę.
"Jasiu, ale to jest obrzydliwe cipsko babci" - mówi mama. Jasiu odpowiada: "A smakuje jak małża!!!"

Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona". Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".

Idzie ksiadz polna droga, przechodzi obok skromnego gospodarstwa.
Patrzy, a tam chlop cos z desek kleci. Ksiadz zagaduje:
- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymze tak ciezko pracujecie? - A kurwa, kibel nowy stawiam, bo sie stary rozjebal.
- O, moj drogi! A nie móglbys tego tak troche owinac w bawelne?
- Co mam owijac w bawelne? Dechami opierdole naokolo i chuj!

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znalazł w lesie jeżyka. Leżał
biedak pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal
jeżyka i poprosił tatę, aby zabrali zwierzaka do domu. Tata się zgodził i jeżyk
zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o zwierzaka. Poił go
mleczkiem i karmił pędrakami. Jeżyk zjadał je ze smakiem i czasem ku
zdziwieniu
chłopca ,pomrukiwał z zadowolenia. Na zimę jeżyk, jak przystało na
wszystkie porządne jeżyki, zapadł w sen zimowy. A na wiosnę jeżykowi
urosły skrzydełka, a na czole róg. W końcu wyleciał przez
niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopiec wraz z tatusiem
nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co...


*****W pewnej rodzince był taki zwyczaj, że rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili spowrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "in figlanti".
Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie :
- O, cholera, mam niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli :
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnią k**** poznali.
Ojciec sobie myśli :
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa !
A serce matki :
- Jak ta kurwa nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !

Przyszedł Jasiu do burdelu i pyta burdel-mamy:
- Czy jest dziwka z syfem?
- Jasiu a po co Ci dziwka z syfem?
- Nieważne, płacę i chcę dziwkę z syfem. - odpowiada Jasio.
Burdel-mama po lekkim ociąganiu dała Jasiowi dziwkę z syfem, w końcu "klient nasz pan". Ale nie dawało jej spokoju pytanie "Po co Jasiowi dziwka z syfem?".
Po chwili wychodzi szczęśliwy Jasio od dziwki.
- Jasiu, powiedz mi teraz po co Ci była ta dziwka z syfem? - pyta burdel-mama.
Jasiu: - Przeleciałem dziwkę z syfem, dostanę syfa, prawda?
B-m:-no tak.
J: Przyjdę do domu, przelecę nianię, zarazi się syfem?
B-m:-no tak.
J: Tatuś przyjdzie do domu zaliczy nianię, zarazi się syfem?
B-m, podnerewowana ale i zaciekawiona:-no tak.
J: Mamusia wróci do domu, przeleci ją tatuś, mamusia zarazi się syfem?
B-m: Tak.
J: Rano przyjdzie listonosz, zaliczy mamusię, listonosz załapie syfa?
B-m: Tak
Jasiu: No to dobrze, bo ten skur***l przejechał mi kotka.

Poszedł czterdziestoletni prawiczek do burdelu i prosi burdelmamę o "dziewczynę" na "numer".
Ta go kasuje i wysyła dwa piętra wyżej do jednej z kurew.
Pacjent wchodzi wita się i od wejścia mówi że jeszcze nigdy tego nie robił .
Dziwka mówi mu że nie będzie go uczyć i wysyła go na nauki do lasu
Mówi :
- Wal stary i znajdż sobie jakieś drzewo z dziurą popróbuj a jak się nauczysz to wal do mnie jak w dym.
Mineły dwa miesiące facet przychodzi do burdelu i wali na pięterko .
idzie do "starej" znajomej i mówi :
- Rozbieraj się już trochę umiem
Ta rozbiera się i opiera o ścianę
Facet bierze rozpęd i "KOPA" jej z całej siły w dupę
Klijentka odbija się od ściany , podnosi z podłogi cała poobijana i pyta :
- Co ty robisz , mówiłeś że jusz umiesz ?
Facet na to :
- Poczekaj umiem , umiem napoczątek sprawdzam czy nie ma pszczół ?

Przedstawienie "Romeo i Julia"
Julia umiera, Romeo pada na kolana i mówi:
-Co mam robić, co mam robić???
Głos z widowni:
-Pierdol póki ciepła!!!

Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje kobietki do szału.
Francuz:
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją
poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolacje z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do
szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem fiuta w firankę.

Po ostrej balandze facet budzi się rano, a w jego łóżku obok leży stara, obrzydliwie brzydka i gruba kobieta. Rozchyla kołdrę ,na prześcieradle
olbrzymia czerwona plama krwi. Zbiera mu się na wymioty, wchodzi do łazienki, patrzy w lustro, a z ust wystaje mu cienki sznurek.
Facet mówi, "błagam Boże, niech to będzie herbata ekspresowa!!!
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob maja 26, 2007 3:20 pm

buhahahaha a nie mowilam ze erotoman- gawędziarz ;) ( teoretyk- erotoman ) :twisted:
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

sob maja 26, 2007 10:34 pm

Ewelina25 pisze: ;) ( teoretyk- erotoman ) :twisted:
A skad Ty mozesz wiedziec czy teoretyk ... tylko teoretyk ? ;)
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

czw maja 31, 2007 4:19 pm

Bo ludzie, ktorzy o tym najwiecej gadaj malo robia :mrgreen:
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

ndz cze 03, 2007 9:15 am

oj oj oj ! Wjechalas mi na ambicje. Ale ja nie bede Ci niczego udowadnial - swoje wiem :P
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
slodzik2206

ndz lip 22, 2007 11:26 pm

Młoda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sędziwego dziadka. Po kilku chwilach
badania orzeka:
- Musi pan przestać się onanizować.
- Dlaczego?!
- Bo probuję pana przebadać...
slodzik2206

śr lip 25, 2007 2:28 pm

Ojciec pyta małego synka, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach.
- Nie chcę nic wiedzieć! - wybuchnął chłopiec uderzając w płacz.
Zmieszany ojciec pyta go, co się stało.
- Och, tatusiu - szlochał chłopiec - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć!
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

pn sie 20, 2007 9:12 pm

facet u urologa wyjmuje ze spodni instrument. lekarz łapie się za głowę i krzyczy:
- o matko! a co on taki podziurawiony?!
- a bo panie doktorze ja jestem masohistą. kłądę go czasami na stole, biorę widelec i napieprzam po nim.
- i ma pan z tego jakąś przyjemność?
- tak, kiedy nie trafiam

przychodzi baba do dentysty. siada na fotelu, podnosi spódnicę i rozchyla szeroko nogi. dentysta zdziwiony mówi:
- przepraszam, ale ginekolog przyjmuje w gabinecie nr 23.
- nie nie panie doktorze. pan zakładał protezę Jankowi Kowalczykowi?
- no tak...
- to proszę ją teraz wyciągnąć
magda
Nowicjusz
Posty: 70
Rejestracja: czw lip 19, 2007 1:34 pm
Lokalizacja: lordshill

wt sie 21, 2007 12:53 am

Początek XX wieku. Uboga wiejska rodzina miała jedyną żywicielkę - krowę. Kiedy nastał kolejny ranek, mąż wstał jak zwykle przed świtem i poszedł do obory ją wydoić. Niestety krowa leżała całkiem martwa. Człowiek się załamał, przed oczami stanęła mu wizja śmierci głodowej, więc wyjął ze spodni pasek i powiesił się pod powałą. Po dłuższej chwili obudziła się żona, zaniepokojona brakiem małżonka. Od razu pomyślała, że mąż powinien być w oborze. Kiedy się tam udała i okazało się, że mąż popełnił samobójstwo, a na klepisku leży
martwa krowa - jedyna żywicielka rodziny, niewiele myśląc powiesiła się koło męża, w końcu zgodnie z przysięgą małżeńską chciała dzielić jego los. Po chwili obudził się starszy syn. Kiedy zobaczył, że łoże rodziców jest puste, a na stole nie stoi kanka z mlekiem, jak zazwyczaj bywało, postanowił poszukać rodzicieli w oborze. Jakiż był jego szok, gdy odnalazł martwą krowę i rodziców równie martwych, a okoliczności wskazywały na samobójstwo. Pomyślał, że musi to sobie poukładać, postanowić coś, a najlepiej zawsze udawało mu się myśleć nad rzeką. Wziął więc wędkę i poszedł nad wodę. Zarzucił haczyk i w tej chwili z wody wyłoniła się postać pięknej syreny...
• Jeśli przelecisz mnie pięćdziesiąt razy, wskrzeszę twoich rodziców, krowę i żyć będziecie w dostatku do końca waszych dni - rzekła syrena.
Niestety syn dał radę syrenie tylko 25 razy i kiedy zasłabł pochłonęły go czeluście piekielne. W tejże chwili obudził się młodszy syn ubogich rolników. Kiedy zobaczył, że izba stoi pusta, postanowił, że poszuka współmieszkańców. Kiedy zobaczył martwą krowę i martwych rodziców w oborze, bardzo zafrasowany zauważył brak również wędek. Przecież miał jeszcze brata.
• Pewno poszedł nad rzekę - pomyślał i poszedł go poszukać. Zastał porzuconą wędkę i pomyślał, że brat poszedł za potrzeba i zaraz wróci, jednak w tym momencie z wody wyłoniła się piękna syrena i zapytała:
• Ile masz lat chłopcze?
• 16...
• Hm, jeśli przelecisz mnie 25 razy, wskrzeszę twoich rodziców, brata, krowę i żyć będziecie w dostatku do końca waszych dni - rzekła syrena.
• A mogę 30?!
• No, możesz...
• A 40?
• Możesz chłopcze, oczywiście, jak tylko dasz radę.
• A 50 razy mogę?
• Tak, tak, tak! - krzyknęła uradowana syrenka.
• A nie zdechniesz jak krowa?
zostawmyz tym nieszczesnym mezczyznom bodaj odrobine przekonania, ze jednak ciagle sa w czyms od nas lepsi...j.chmielewska
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

wt sie 21, 2007 8:16 pm

Grudniowy wieczór; mróz, śnieżyca, ponuro... Przy barirce na moście stoi facet i zrezygnowanym wzrokiem spogląda na rzekę. Nagle podchodzi do niego św. Mikołaj i pyta:
- Cóż Cię dręczy synu?
- A Mikołaju same nieszczęścia. Wspólnik mnie wyrolował, firma zbankrutowała, a na mnie spadła cała odpowiedzialność. W dodatku żona uciekła z nim dzisiaj. Zabrała dzieci, samochód i wszystkie oszczędności. Nie mam po co żyć :cry:
- Nie załamuj się synu. Ja ci pomogę, zobaczysz staniesz na nogi, poznasz wspaniałą kobietę i Twoje życie nabierze sensu jak nigdy dotąd!
- Naprawdę to możliwe?
- Oczywiście, ale pod pewnym warunkiem. Musisz zrobić mi laskę :x :shock:
Facet pomyślał i postanowił skorzystać a szansy danej mu przez los. Po wszystkim zadowolony z siebie święty zapina spodnie i rozmarzonym głosem mówi:
- Ej dorośli ludzie a jeszcze wierzą w Mikołąja...
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

pn sie 27, 2007 10:37 pm

wbrew powszechnej opinii więcej satysfakcji z seksu zawsze czerpią kobiety. dlaczego? bo kobieta może mieć aż 3 rodzaje orgazmu - pochwowy, łechtaczkowy i sutkowy. a mężczyzna tylko 1 i do tego ch***wy :(
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

pn sie 27, 2007 11:00 pm

Cuma właśnie siedzimy z Luną i padamy ze smiechu .. jest sprawiedliwość na tym świecie :)
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

pn sie 27, 2007 11:15 pm

w każdek dziedzinie jesteście uprzywilejowane :cry:
a nie sorki! no fakt że w każdej sytuacji potraficie nas przegadać - co 4 wargi to nie 2. ale my i tak jesteśmy mądrzejsi - co 2 głowy to nie 1 :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

pn sie 27, 2007 11:16 pm

pozdrowienia dla Lunki!!!
ODPOWIEDZ