Kilka nowych dowcipow ...

Czyli wszystko co doprowadzi nas do śmiechu... wrzucajcie linki, kawały i co się da :)
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

sob lis 24, 2007 7:02 pm

W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka ?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu kondoma. Chłopak się rozochocił ...
- Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna dupa.
Po gościnie dziewczyna mówi do chłopaka:
- Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany ... że cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę ..... nigdy nie zaprosiłabym Cię.
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do Was
nie przyszedł.

******************************

zatloczony autobus. jakis pijak sie przciska i w pewnym momencie laduje na babce na to babka do niego:
- moze powiedzialby pan jakies magiczne slowo?
pijak na to:
- hokus pokus stara ku.wo...

********************************

Płynie sobie mały zułwik w morzu..
tak sobie macha łapkami czuje sie tak zajebicie swobodnie...
w pewnym momencie nagle podplywa rekim od tylca i ciach zólwikowi nóżke lewą odgryza...
na to zółwik sie odwraca i z kwasna miną mówi
- bardzo k**** smieszne...

*****************************

A ponizej fotka z jajem :



























Obrazek

***********************************************

Pytanie do Rasiaka po meczu :
- Grzegorz gdzie byłeś???!
- Biegałem...
- Ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie?...
:D:D:D

****************************************

Przychodzi blondynka z psią kupą w ręku i mówi:
-Patrzcie! Prawie w to wlazłam!

********************************************

Jak jest po angielsku Nowa Huta ??
- One Way Ticket
:)

*************************************
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

sob lis 24, 2007 7:46 pm

ten pierwszy dla tych co w horoskopy .....

Facet w sexshopie.
- Proszę mi pokazać tą dmuchaną lalę.
- Proszę bardzo.
- Kiedy ją wyprodukowano?
- W styczniu 2005.
- To Koziorożec. Niestety, nie pasujemy do siebie. :lol:


Pani w przedszkolu pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.
Szarpie się, męczy, ciągnie. No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią...
Uuuf, zeszły!
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się
z butami... Zeszły!
Na to dziecko:
- ...bo to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną jej się
trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają...
Weszły
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach...


Pewien włamywacz planuje skok swojego życia.
Realizując swój perfekcyjny plan dostaje się nocą bez problemu na teren okazałego banku.
Po chwili stoi przed pokaźnym sejfem. Z dziecinną łatwością otwiera go i znajduje w środku 2 jogurty. Szok jest wielki, więc dla poprawy nastroju zjada je bez wahania.
Bezzwłocznie udaje się do kolejnego sejfu licząc, że tam się obłowi.
Po jego otwarciu zaskoczenie jest podobne - w środku znajduje 12 jogurtów. Zjada je i zastanawia się gdzie może podziewać się ta cała kasa...Musi być w trzecim sejfie, który stoi już po chwili otworem.
Zawartość kolejnego sejfu to 30 jogurtów. Już nie głodny, ale z czystej chęci podreperowania własnego ego pochłania je wszystkie co do ostatniego.
"Te cholerne banki też już nie są tym czym były kiedyś" myśli sobie wkurzony włamywacz opuszczając z pełnym brzuchem budynek banku.
Na drugi dzień rano kupuje gazetę i czyta jej nagłówek:
"Niecodzienne włamanie do Banku Spermy SA...

Trwa rozprawa sądowa w USA, w której sądzony jest szef oskarżony o molestowanie seksualnie sekretarki. Sędzina pyta sekretarkę:
- Proszę opowiedzieć co proponował pani dyrektor?
- Wstydzę się o tym mówić, jest w tym dużo brzydkich słów. Czy mogę to napisać?
- Zgadzam się - odpowiada sędzina.
Po chwili sędzina prosi, aby napisaną kartkę przekazać do przeczytania przysięgłym. Ławnicy po kolei czytają w skupieniu kartkę... Ławnik siedzący na końcu ławy przysnął. Siedząca obok niego ławniczka budzi go szturchnięciem i podaje mu kartkę. Ten czyta i po chwili szepcze do niej:
- Zgadzam się!
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

ndz lis 25, 2007 8:24 pm

Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem: "Matka jest tylko jedna". Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
- No dzieci przeczytajcie co napisaliście - może zaczniemy od Małgosi.
- Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
- Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Pawełku 5 siadaj.
Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
- Jasiu a ty, co napisałeś?
- W domu balanga,a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
Matka! Jest tylko jedna!



Wczoraj siedzimy z żoną w pokoju gościnnym i gadamy o różnych rzeczach. Stopniowo zeszła rozmowa na temat życia i śmierci. Mówię : "Nie dopuść kochana do sytuacji, bym był w położeniu "roślinki", zależnym od aparatów i kroplówek ściekających z butelki. I jeżeli znajdę się w takim stanie — odłącz mnie od tych przyrządów, które podtrzymują we mnie życie".
Nagle ona wstała, wyłączyła telewizor i wyrzuciła na śmietnik moją butelkę z piwem. Gadzina.


Na terytorium Indian położono tory. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim tipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim, wołając:
- Uspokój się, co robisz???
A wódz na to:
- Zabić gnidę póki mały!!!


Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą.
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz lis 25, 2007 10:53 pm

Baca pyta bacę:
- Stasek, cy twój konicek kurzy fajkę?
- Nie.
- No, to ci się szopa pali!
.................................................
Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka podchodzi więc do bacy i pyta:
- Baco, a nie wiecie aby która jest godzina ?
Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.
- A ósma dwadzieścia.
Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł był sobie że wracając znowu zapyta bacę. Jak powiedział tak zrobił. Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.
- Baco a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?
Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi:
- A czwarta dziesięć.
Tego już było za wiele.
- Baco a jak wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?
- Jo nie w jajach cytom ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła.
................................................
Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:
- Co tu robicie?
- Łowię pstrągi.
- Przecież nie macie wędki.
- Pstrągi łowi się na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją gaździe. On tłumaczy...
- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i juą jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
.............................................

Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem
- Niech pan go nie słucha, jak sobie popije to zawsze mówi od rzeczy.
W tym momencie do rozmowy włącza się teściowa:
- A mówiłam, żeby nie kraść tego samochodu!
Na dokładkę z bagażnika wychodzi dziadek i pyta:
- Co już Austria???
....................................
Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkał i zauważa, że mówi on płynnie.
- Jak to zrobiłeś?- Pyta.
- Zmuszony byłem zamówić rozmowę błyskawiczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...
....................................

Szkot ożenił się z wdowa i po ślubie jedzie pociągiem.
- Gdzie pan jedzie? - Pyta go inny podróżny.
- W podróż poślubną...
- A gdzie żona?
- Ona już była...








:wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
sun-niva
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: pt kwie 20, 2007 8:40 am

wt gru 04, 2007 1:03 pm

Na Ziemi laduje statek kosmitow. Przypadek sprawil, ze zaparkowali kolo stacji benzynowej, a ich wyglad do zudzenia przypominal nasze ziemskie dystrybutory do paliwa.
No i chcac, nie chcac, jeden z kosmitow poczul miete do jednego z dystrybutorow. Wiec zagaduje:
-no sie ma...jak masz na imie?
No ale nasz ziemskie dystrybutory maja to w zwyczaju, ze raczej nie mowia...
-no co ty taki niesmialy,no jak masz na imie?
-.....
-powiedz jak masz na imie maly, nie badz taki..
-.....
Kosmiata juz niezle wpieniony, wyciagnal maly kosmiczny pistolecik i mowi
--jak mi nie powiesz jak masz na imie to cie normalnie zastrzele
-.....
Na to odzywa sie drugi kosmita i mowi ''Ty lepiej uwazaj na niego, bo ja mysle,ze to jest mocarz!''
Jednak ten go zignorowal i jak zapowiedzial tak zrobil. Cala stacja benzynowa wybuchla, kosmitow odrzucilo na dobry kilometr. Powoli podnosza sie z ziemi, otrzepuja i jeden mowi do drugiego:
-Ty, a skad ty wiedziales, ze to mocarz?!?!?!
- No przeciez to oczywiste! Jakbys mial takiego dlugiego, zebys sie nim obwinal na okolo i jeszcze bys se go wsadzil do ucha, to tez byl bys mocarz!
Awatar użytkownika
thyrfing
Bardzo odważny
Posty: 647
Rejestracja: sob paź 06, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: śirlej

sob gru 08, 2007 7:58 pm

Pewien bardzo pobożny pan uczęszczał co niedziele do kościoła. Za każdym razem wychodząc z kościoła dawał koczującemu nieopodal żebrakowi 10 zł.
Sytuacja powtarzała się od dłuższego czasu.
W pierwszą niedzielę października pan wychodzi z kościoła, podchodzi do żebraka i daje mu 5 złotych.
- A dlaczego tylko 5? Zawsze było 10 - pyta żebrak.
- No wie pan, posłałem syna na studia -odpowiada pan.
- A dlaczego na mój koszt?

Wraca pijany jak bela facet do swojego domku jednorodzinnego. Już jest przed domem i nagle wyrżnął twarzą w gałąź. Zezłościł się strasznie i postanowił, że ją zetnie - ma przecież w domu piłę. Wchodzi do domu i od progu woła do żony:
- Gdzie piła!
Żona wychodzi z kuchni z deka przestraszona i mówi:
- Ja nie piła ...
- Pytam się jeszcze raz, gdzie piła - groźnie syczy mąż
- U sąsiada... - żona piszczy
- A czemu dała?
- Bo piła....

Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, strasznie bolą mnie bimbole.
- Niech się pan rozbierze, obejrzymy (oglada).
- Hmmm... Nie wiem co to może być, trzeba będzie zrobić badanie krwi i
moczu. Ma pan tu skierowanie do laboratorium, przyjdzie pan pojutrze
z wynikami badania.
Facet poszedł do tego laboratorium, zrobił badania, odebrał wyniki..
Następnego dnia siedzi z kumplem w barze i opowiada mu jak go te bimbole
bolą i że jutro idzie do lekarza z wynikami. Kumpel - jako że kiedyś troche
się interesował medycyną - mówi:
- Słuchaj, ja się na tym trochę znam, pokaż mi te wyniki z laboratorium, ja
ci już dzisiaj powiem co ci jest.
Obejrzał uważnie te karteluszki z laboratorium.
- Uuuuu, stary, przejebane masz... Zobacz co ci tu napisali!
- ?
- AB.
- Co to znaczy?
- Amputować Bimbole... Ale to jeszcze nie koniec złych wieści, patrz, tu
dalej jest napisane Rh+.
- Czyli?
- Razem z ch**em.


Pacjent przygotowywany do operacji. Anestezjolog, ktory ma go uspic przed zabiegiem, pyta:
- A pan jest ubezpieczony w NFZ czy prywatnie?
- W funduszu- odpowiada pacjent.
- Acha. W takim razie : Aaaa...kotki dwaaa...
Awatar użytkownika
Kris
Bardzo odważny
Posty: 414
Rejestracja: czw mar 08, 2007 10:51 pm
Lokalizacja: Andrychów/Kraków

sob gru 22, 2007 11:08 pm

EKSTRA PRZEPIS NA KURCZAKA

Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej
szklanego. Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną. Tak
przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina bialego, szklanką wina
czerwonego, dodając 100 gramów ginu, 100 gramów koniaku, 200 gramów
Smirnoffa i 50 gramów rumu. Potrawy nie musimy nawet poddawac obróbce
cieplnej. Kurczaka możliwie jak najszybciej wyrzucamy, bo jest do dupy,
natomiast.......Sos! Sos! Paluszki lizac

****************************

+30 st. C
Polacy śpią bez żadnego nakrycia.
Amerykanie zakładają swetry.
Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie
+10 st. C
Amerykanie trzęsą się z zimna.
Włoskie samochody nie chcą zapalić.
Możesz zobaczyć swój oddech
0 st. C
Woda zamarza.
Rosjanie idą popływać.
Francuskie samochody nie chcą zapalić.
-15 st. C
Twój kot chce spać z tobą pod jedną kołdrą.
Politycy zaczynają rozmawiać o bezdomnych.
Niemieckie samochody nie chcą zapalić.
Marzymy o wyprawie na południe.
-30 st. C
Rosjanie zakładają podkoszulki.
Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby samochód zaczął funkcjonować.
Twój kot chce spać w twojej piżamie
-40 st. C
Politycy zaczynają coś robić z bezdomnymi.
Możemy ze swojego oddechu budować domki iglo.
Japońskie samochody nie chcą zapalić.
Chcemy wyruszyć na południe.
-50 st. C
Za zimno, żeby myśleć.
Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby kierowca zaczął funkcjonować.
Rosjanie zamykają okno w łazience
-60 st. C
Niedźwiedzie polarne ruszają na południe.
Prawnicy wkładają ręce do swoich własnych kieszeni

**************************
[img]http://img256.imageshack.us/img256/3926/sig2pk.jpg[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob gru 22, 2007 11:24 pm

Dawno tak sie nie uśmiałam :) ośmiotysięczny post :P
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
grzesioo
Nowicjusz
Posty: 59
Rejestracja: pt cze 01, 2007 9:00 pm
Lokalizacja: ~3city
Kontakt:

ndz gru 23, 2007 8:21 pm

Żona do męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd? Jeszcze nie skończyłam...
- Ide do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
kto pozno wstaje temu pan bóg kule nosi
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob sty 12, 2008 1:43 pm

Siedzi dwóch pijaków przed Pałacem Kultury. Nagle w Pałac uderzyła motolotnia.
Pierwszy pijak:
- Ej, Zbychu patrz. Pokazał palcem na motolotniarza.
Na to drugi:
- Widzisz Kazek, jaki kraj, tacy terroryści.
;)
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
xfish
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: sob cze 30, 2007 3:43 pm
Kontakt:

sob sty 12, 2008 9:20 pm

Trzy fazy życia kobiety:
1. wkurza ojca
2. wkurza męża
3. wkurza zięcia

Każdy Chińczyk powinien w życiu zrobić trzy rzeczy:
- buty
- dżinsy
- magnetofon

Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież mówię, że nie żyje...

Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie....
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz mar 02, 2008 4:17 pm

Do Jasia na basenie podchodzi ratownik:
- Nie wolno sikać do basenu!
- Ale wszyscy sikają do basenu! - broni się Jasio.
- Może - mówi ratownik - Ale nie z trampoliny!
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

czw mar 20, 2008 5:25 pm

Co to jest, jak się błyska na dworze?
- Aktualizują Google Maps.



- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bolą.
- A, co się stało?
- Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy.



Internet Explorer to program, który służy do przeglądania internetu z Twojego komputera i na odwrót.


Po czym poznać, że twoja kobieta/twój mężczyzna ma kogoś w sieci:
1. Ostatnio zwykł/a siedzieć nago przed komputerem.
2. Po wylogowaniu się, zawsze pali papierosa.
3. Zaczęła upiększać Twoje stanowisko komputerowe kwiatkami, wstążeczkami i kolorowymi miśkami.
4. Każdego ranka monitor jest zaparowany.
5. Doszła do perfekcji w pisaniu na klawiaturze jedną ręką.
6. Czyni sarkastyczne uwagi, że Twój "sprzęt" potrzebuje upgrade'u.
7. Widoczne ślady szminki na joysticku lub myszce.
8. Kiedy się kochacie, bębni Ci palcami po plecach.
9. Coś, co zapchało drukarkę, to nie kartka, tylko stringi lub prezerwatywa.
10. Ilekroć wchodzisz do pokoju, na ekranie widzisz główną stronę jakiegoś serwisu dla kucharek lub samochodziarzy.



........ i perełka internetu

Człowieka można ocenić po jego Temporary Internet Files...
:mrgreen:
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Wujek Kazek

sob cze 14, 2008 9:39 pm

Przychodzi Artur Boruc spóźniony na imprezę i mówi:
- Sorry za spóźnienie, już dwie minuty po czasie!
- Spoko stary! Masz tu karniaka!
:lol:
Awatar użytkownika
didi05-88
Zaczyna Działać
Posty: 163
Rejestracja: pn cze 25, 2007 6:52 pm
Lokalizacja: Southampton, Dolny Slask

sob sie 16, 2008 7:11 pm

Jada dwie wiewiorki na dachu pociagu. Jedna mowi do drogiej
''ty-jak bedzie jechal pociag z naprzeciwka to szybko przeskakujemy na niego dobra??''
''dobra przeskakujemy''
no i jada sobie...nagle jedzie pociag z naprzeciwka cyk pyk myk przeskoczyly obie i jedna mowi
'' eeeejjj!! ja to lecialam jak szczala''
a droga na to...
''a ja szczalam jak lecialam ''


:-) :lol:
ODPOWIEDZ