Start Wiadomości DVLA tax: kierowcy zapłacą od przejechanej mili

DVLA tax: kierowcy zapłacą od przejechanej mili

16284
Image by IVAN SVIATKOVSKYI from Pixabay

Rząd opublikował oficjalną aktualizację dotyczącą podatku samochodowego „płać za milę” – strategii, która zakłada, że ​​kierowcy będą płacić opłatę za każdą przejechaną milę, próbując dzięki temu załatać dziurę w finansach rządowych.

Kanclerz Rachel Reeves jest wzywana do nałożenia na brytyjskich kierowców systemu płatności za mile, aby uniknąć „czarnej dziury” spowodowanej utratą dochodów z opłat paliwowych.

Organizacja charytatywna Campaign for Better Transport (CBT) wystosowała apel, twierdząc, że pomysł uzyska poparcie społeczne. Proponuje, aby od kierowców pojazdów o zerowej emisji (ZEV), takich jak samochody elektryczne, pobierane były opłaty na podstawie przebytego dystansu.

Zgodnie z planem kierowcy posiadający pojazdy ZEV przed datą wdrożenia byliby zwolnieni, co stanowiłoby zachętę do przechodzenia na pojazdy elektryczne.

Cła nakładane na benzynę, olej napędowy i inne paliwa generują dochód skarbu państwa wynoszący około 25 miliardów funtów rocznie.

Oczekuje się, że liczba ta będzie się zmniejszać w miarę przechodzenia z samochodów napędzanych tradycyjnie na pojazdy ZEV. Jednak kolejne rządy uznawały perspektywę wprowadzenia opłat za milę – zwanych opłatami drogowymi – za zbyt toksyczną politycznie.

W oficjalnym oświadczeniu rzecznik rządu powiedział: „Nie mamy planów wprowadzenia opłat drogowych. Jesteśmy zobowiązani wspierać nasz sektor motoryzacyjny w procesie przechodzenia na pojazdy elektryczne, aby osiągnąć nasze prawnie wiążące cele klimatyczne”.