Wczoraj rano ogłoszono alarm bombowy na pokładzie jednego z samolotów linii lotniczych Ryanair. Alarm okazał się fałszywy.
Dwa odrzutowce RAF eskortowały samolot na lotnisko Stansted. Powodem tego miał być fałszywy alarm bombowy. Do incydentu doszło na pokładzie samolotu lecącego z litewskiego Kaunas do Luton.
Na lotnisku Stansted na czas lądowania maszyny zatrzymano inne loty. Po 10 minutach ruch przywrócono do normy. Szczegóły zajścia nie są na razie znane.