Więcej niż trzydziestu funkcjonariuszy policji i personelu opuściło posterunek w Southampton kiedy włączył się alarm przeciwpożarowy. W budynku można było też wyczuć dym.
Akcja ewakuacyjna rozpoczęła się około 19.00 w czwartek. W ewakuacji ośmiopiętrowego budynku uczestniczyło dwudziestu pięciu strażaków i pięć wozów strażackich.
Po przeszukaniu budynku okazało się, że na posterunku nie ma znaku pożaru a alarm uruchomił się prawdopodobnie w wyniku pracy inżynierów, którzy tego dnia znajdowali się w budynku.
Nie wiadomo czy w czasie ewakuacji w siedzibie policji znajdowali się jacyś więźniowie i czy zostali oni wyprowadzeni ze swoich cel.
Strażacy sprawdzali budynek przez około 20 min i po tym czasie personel policji mógł wrócić do pracy.