Polacy w Eastleigh - czy są polskie sklepy?

Gdzie kupić? Jak znaleźć?... Czyli garść porad na bieżąco !
ODPOWIEDZ
sakr
Gość
Posty: 7
Rejestracja: śr paź 10, 2007 8:15 pm

śr paź 10, 2007 8:23 pm

Witam Wszystkich!

Mieszkam obecnie w Southampton, gdzie jak wiadomo z dostepnoscia podstawowych polskich produktow nie ma wiekszego problemu (chleb, sery, wedliny itp.). Poniewaz od listopada planuje zmienic miejsce zamieszkania, bycmoze na Eastleigh (moze pomozecie w znalezieniu umeblowanego 2 double bedroom flat-a w rozsadnej cenie?), wiec chcialem zorientowac sie co do kwestii dostepnosci wspomnianych produktow w tym miescie. Czy sa na forum osoby znajace Eastleigh, lub tam mieszkajace? Bardzo prosze o Wasze sugestie.

Ostatecznie mozna nawet raz na tydzien podjechac do Southampton, ale zawsze to wygodniej miec sklep na miejscu :).
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

śr paź 10, 2007 9:34 pm

Nie wiem czy jest polski sklep tam, ale myślę, że nie będzie problemu z zaopatrywaniem się w polskie produkty w Eastleigh. Z cała pewnością sklepy są nieźle zaopatrzone. Co do mieszkania to polecam:
http://southampton.gumtree.com/
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
sakr
Gość
Posty: 7
Rejestracja: śr paź 10, 2007 8:15 pm

pt paź 12, 2007 4:38 pm

Dziekuje za odpowiedz. Czy pewnosc ta poparta jest jakimis doswiadczeniami?
Zapewne mozna kupic polskie piwo (zreszta nawet na dworcu London Waterloo ostatnio widzialem), ale mi bardziej chodzi wlasnie o chleb czy nasza pyszna kielbaske :).
Awatar użytkownika
Edith
Zaczyna Działać
Posty: 128
Rejestracja: wt maja 15, 2007 7:07 pm
Lokalizacja: Southampton

pt paź 12, 2007 6:15 pm

Hi Sakr,

mieszkalam w tamtych okolicach 1.5 roku.Niestety jako takiego polskiego sklepu nie bylo ale sladowe polskie produkty mozesz dostac w Tesco(miesci sie w centrum Eastleigh w Swan Centre) oraz w duzej Asdzie do ktorej tez masz stamtad rzut beretem. Mimo wszystko polecam Ci te okolice! Nie wiem czy zwrociles juz uwage, mieszkania, domy sa tam drozsze nieco niz w Soton , szczegolnie w Chandlers Ford ale naprawde warto.

Pozdrawiam!
Pracuj jakbyś nie potrzebował pieniędzy...
Kochaj jakby nikt Cię nigdy nie zranił...
Tańcz jakby nikt nie patrzył...
Spiewaj jakby nikt nie słuchał...
Zyj jakby to było niebo na ziemi...
--------
gg 5327934
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz paź 14, 2007 9:43 pm

Dodam jeszcze,ze jesli bedziesz posiadal jakis dodatkowy srodek lokomocji typu autko to z samego miasteczka jest bardzo blisko do dzielnicy Portswood w Soton a tam na pewno juz znajdziesz polskie sklepy lub miedzynarodowe tzw. International foods z polskim jedzonkiem.

Z tego co wiem to mozna tez pojechac autobusem linii nr 2 - Blueline.
Obrazek
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

ndz paź 14, 2007 10:17 pm

i pamietaj - w niepolskich sklepach zawsze (prawie) kupisz te same lub podobne polskie towary taniej, taka jest regola ze polscy dobrodzieje sprzedawcy uzurpuja sobie prawo do zawyzania ceny. ja np dzis kupilem w international na derby rd puszki ryb 300 gram za 59p podczas gdy np na shirley rd ten sam towar potrafi kosztowa 1f i wiecej. kupujmy polskie produkty ale z glowom, moze sa wsrod nas tacy co nie lubia szukac okazji ale powiedzmy ze przy zakupie 10 szt puszek mamy juz spora oszczednosc
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Awatar użytkownika
Andreas
Zaczyna Działać
Posty: 172
Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:09 pm
Lokalizacja: Pomorze/Southampton

ndz paź 14, 2007 10:50 pm

Pablo i zjesz te 10 konserw? Obrzydlistwo :twisted:
I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.
Stanisław Jerzy Lec
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

pn paź 15, 2007 12:11 am

to sa szproty i makrele we pomidorach a nie jakies mielone psy, nie popadajmy w paranoje, skoro i tak wiem ze w pszyszlosci bym kupowal wiec zrobilem zapas, a co, stac mnie. tylko moja kobita lubi jezdzic co 4 dni do azdy a co 5 do lidla blee
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Awatar użytkownika
cuma
Zawodowiec
Posty: 1371
Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:22 pm
Lokalizacja: z zupełnie innej bajki:)

pn paź 15, 2007 12:14 am

Pablo a nie powiedzieli Ci: baj najn get łan fri :?: :lol:
trochę węgla ożywia parowiec, trochę serca - człowieka...
[url=http://userbars.pl/][img]http://img.userbars.pl/11/2050.gif[/img][/url]
ODPOWIEDZ