OSZUŚCI w SOUTHAMPTON
hahhahahahahahah
Po raz kolejny powtarzam, nie jest ważne w tej całej sprawie o zaangażowanie, asertywność, odpowiedzialność, i inne cechy dobrego pracownika!!
TYLKO O FAKT, ŻE JEST WINNY PIENIĄDZE ZA WYKONANĄ PRZEZ MOJEGO MĘŻA PRACE
Po raz kolejny powtarzam, nie jest ważne w tej całej sprawie o zaangażowanie, asertywność, odpowiedzialność, i inne cechy dobrego pracownika!!
TYLKO O FAKT, ŻE JEST WINNY PIENIĄDZE ZA WYKONANĄ PRZEZ MOJEGO MĘŻA PRACE
HAHAHAHAHA
PO RAZ KOLEJNY, NIE CHODZI O MÓJ CHARAKTER MOJE ZAANGAŻOWANIE JAKO PRACOWNIKA
TYLKO O TO ZE MARCIN JEST WINNY PIENIĄDZE
BO PRZEZ MÓJ CHARAKTER NIKT NIE MUSI ODMAWIAĆ SOBIE CZEGOŚ KOSZTEM INNYCH RZECZY
I TERAZ ON BĘDZIE WYSYŁAŁ LUDZIOM MOJE WPADKI E MAIL, LUB INNE RZECZY
GRATULUJE DZIECINADY
NIECH ODDA KASĘ A POTEM NIECH WYPOMINA
TAK JAK WCZEŚNIEJ POWIEDZIAŁAM NIE MAM DOŚWIADCZENIA W TEJ BRANŻY I NIE ZNAM JĘZYKA ANGIELSKIEGO PERFECT
NIE UDAŁA NAM SIĘ WSPÓŁPRACA I SIE ROZSTALIŚMY
MI CHODZI O MOJEGO MĘŻA KTÓRY ZROBIŁ DLA NIEGO WIELE, JAK NIE BARDZO DUŻO A ON SIĘ TAK ODWDZIĘCZA
BRAWO MARCIN
HAHAHAHAHAH
PO RAZ KOLEJNY, NIE CHODZI O MÓJ CHARAKTER MOJE ZAANGAŻOWANIE JAKO PRACOWNIKA
TYLKO O TO ZE MARCIN JEST WINNY PIENIĄDZE
BO PRZEZ MÓJ CHARAKTER NIKT NIE MUSI ODMAWIAĆ SOBIE CZEGOŚ KOSZTEM INNYCH RZECZY
I TERAZ ON BĘDZIE WYSYŁAŁ LUDZIOM MOJE WPADKI E MAIL, LUB INNE RZECZY
GRATULUJE DZIECINADY
NIECH ODDA KASĘ A POTEM NIECH WYPOMINA
TAK JAK WCZEŚNIEJ POWIEDZIAŁAM NIE MAM DOŚWIADCZENIA W TEJ BRANŻY I NIE ZNAM JĘZYKA ANGIELSKIEGO PERFECT
NIE UDAŁA NAM SIĘ WSPÓŁPRACA I SIE ROZSTALIŚMY
MI CHODZI O MOJEGO MĘŻA KTÓRY ZROBIŁ DLA NIEGO WIELE, JAK NIE BARDZO DUŻO A ON SIĘ TAK ODWDZIĘCZA
BRAWO MARCIN
HAHAHAHAHAH
-
- Gość
- Posty: 4
- Rejestracja: sob lip 26, 2014 7:13 pm
Widac wyraźnie jak P. Aneta zmienia sposób "walki" zmiana alternatywna działania. Przez wszystkie posty P.Aneta pisała, ze Pan Marcin jest jej winny pieniądze, teraz gdy wychodzi na to, ze P.Aneta nie jest wzorowym pracownikiem to zasłania sie mężem na którego nikt jeszcze negatywnie nie pisze. Jestem ciekawy co bedzie w sentym poście :) moze to nie były obiadki a wyciąganie męża do klubu gołgoł :) moze to nie był pies tylko chomik :)
Gratulujemy kreatywności P.Anetko :)
Gratulujemy kreatywności P.Anetko :)
OD PRZEMKA.
DO WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH I NIE ZAINTERESOWANYCH .
NIE ZA BARDZO ROZUMIEM BARTKA ,MARCINA I POZOSTAŁYCH CO WYPISUJĄ TEMATY ZWIĄZANE Z PRACĄ MOJEJ ŻONY !!!!
MARCIN MIAŁ ANECIE POKAZAĆ ORAZ NAUCZYĆ WIELE RZECZY ZWIĄZANYCH Z PRACĄ W BIURZE ALE JAK ZWYKLE NIE MIAŁ CZASU BO BYŁ NIBY ZAPRACOWANY. PIES ABY PRZEBYWAŁ W BIURZE MARCIN SAM WYRAZIŁ ZGODĘ NA TO (CHYBA ZE UMOWA USTNA JEST NIE BRANA POD UWAGĘ ). MARCIN ZAPROPONOWAŁ ANECIE PRACĘ W FIRMIE BEZ MOJEJ NAMOWY ORAZ BEZ ŻADNYCH PRÓŚB,A NIE JAK ON TO WYŻEJ OPISUJE ŻE NA MOJE PROŚBY. POROZUMIELI SIĘ W KWESTII ZATRUDNIENIA NA OKRES JEDNEGO MIESIĄCA BEZ UMOWY I PO TYM CZASIE MIELI PODJĄĆ DECYZJĘ CO DALEJ .PRZEZ CAŁY TEN OKRES MARCIN CAŁY CZAS POWTARZAŁ ANECIE ZE NIKT NIKOMU NIE JEST BOSEM I ZE MA ONA WOLNĄ RĘKĘ DO PRACY. ANETA ODMÓWIŁA PRACY NA SAMOZATRUDNIENIE I ICH DROGI ROZESZŁY SIĘ .JEŻELI MARCIN TAK BARDZO CHCE PISAĆ O NIEKOMPETENCJACH W PRACY TO MAM TROCHĘ DO POWIEDZENIA NA JEGO TEMAT.
JEŻELI KTOŚ PISZE MI ZE I TAK ZYSKAŁEM NA TYM, BO PRACOWAŁEM NA CZARNO TO NIECH NAPISZE TEŻ ZE TO MARCIN ZATRUDNIAŁ NAS NA CZARNO ,A NIE MA DO TEGO PRAWA ,TYLKO ZE JEMU TO NIE PRZESZKADZAŁO CO NIEJEDNOKROTNIE POWTARZAŁ. DO CZASU GDY WYMYŚLIŁ SOBIE TE RACHUNKI ODE MNIE . ZAPROPONOWAŁEM MARCINOWI. JEŻELI MA HONOR TO ABY ODDAŁ MI ZAROBIONE PIENIĄDZE I NASZE DROGI SIĘ ROZEJDĄ , NIESTETY W ODPOWIEDZI DOSTAŁEM SMS-A ZE JESTEM KUTAS (DOBRE).
POWTARZAM JESZCZE RAZ ZE JA PRZEMEK ORAZ ŻONA MOJA ANETA ZAWSZE MÓWILIŚMY ZE NIE OTWIERAMY SELF EMPLOYED ,MARCIN WIEDZIAŁ O TYM I NADAL ZGADZAŁ SIĘ ABYM DLA NIEGO PRACOWAŁ BEZ RACHUNKÓW .KOLEGA MÓJ TEŻ BYŁ U NIEGO NA ROBOCIE I CO?? ZA ZAROBIONE PIENIĄDZE TEŻ MA WYSTAWIĆ RACHUNEK ???
PS.
JA PUKI CO JESZCZE NIE NAPISAŁEM O MARCINIE CO ROBI DOBRZE ,A CO ZLE !!!!
TAK WIEC POWTARZAM ZE CAŁA TA SPRAWA NIE JEST O TO KTO JAKIM JEST PRACOWNIKIEM LUB SZEFEM.
CHODZI O KWESTIE ZATRUDNIENIA I ROZLICZENIA !!!!!
DO WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH I NIE ZAINTERESOWANYCH .
NIE ZA BARDZO ROZUMIEM BARTKA ,MARCINA I POZOSTAŁYCH CO WYPISUJĄ TEMATY ZWIĄZANE Z PRACĄ MOJEJ ŻONY !!!!
MARCIN MIAŁ ANECIE POKAZAĆ ORAZ NAUCZYĆ WIELE RZECZY ZWIĄZANYCH Z PRACĄ W BIURZE ALE JAK ZWYKLE NIE MIAŁ CZASU BO BYŁ NIBY ZAPRACOWANY. PIES ABY PRZEBYWAŁ W BIURZE MARCIN SAM WYRAZIŁ ZGODĘ NA TO (CHYBA ZE UMOWA USTNA JEST NIE BRANA POD UWAGĘ ). MARCIN ZAPROPONOWAŁ ANECIE PRACĘ W FIRMIE BEZ MOJEJ NAMOWY ORAZ BEZ ŻADNYCH PRÓŚB,A NIE JAK ON TO WYŻEJ OPISUJE ŻE NA MOJE PROŚBY. POROZUMIELI SIĘ W KWESTII ZATRUDNIENIA NA OKRES JEDNEGO MIESIĄCA BEZ UMOWY I PO TYM CZASIE MIELI PODJĄĆ DECYZJĘ CO DALEJ .PRZEZ CAŁY TEN OKRES MARCIN CAŁY CZAS POWTARZAŁ ANECIE ZE NIKT NIKOMU NIE JEST BOSEM I ZE MA ONA WOLNĄ RĘKĘ DO PRACY. ANETA ODMÓWIŁA PRACY NA SAMOZATRUDNIENIE I ICH DROGI ROZESZŁY SIĘ .JEŻELI MARCIN TAK BARDZO CHCE PISAĆ O NIEKOMPETENCJACH W PRACY TO MAM TROCHĘ DO POWIEDZENIA NA JEGO TEMAT.
JEŻELI KTOŚ PISZE MI ZE I TAK ZYSKAŁEM NA TYM, BO PRACOWAŁEM NA CZARNO TO NIECH NAPISZE TEŻ ZE TO MARCIN ZATRUDNIAŁ NAS NA CZARNO ,A NIE MA DO TEGO PRAWA ,TYLKO ZE JEMU TO NIE PRZESZKADZAŁO CO NIEJEDNOKROTNIE POWTARZAŁ. DO CZASU GDY WYMYŚLIŁ SOBIE TE RACHUNKI ODE MNIE . ZAPROPONOWAŁEM MARCINOWI. JEŻELI MA HONOR TO ABY ODDAŁ MI ZAROBIONE PIENIĄDZE I NASZE DROGI SIĘ ROZEJDĄ , NIESTETY W ODPOWIEDZI DOSTAŁEM SMS-A ZE JESTEM KUTAS (DOBRE).
POWTARZAM JESZCZE RAZ ZE JA PRZEMEK ORAZ ŻONA MOJA ANETA ZAWSZE MÓWILIŚMY ZE NIE OTWIERAMY SELF EMPLOYED ,MARCIN WIEDZIAŁ O TYM I NADAL ZGADZAŁ SIĘ ABYM DLA NIEGO PRACOWAŁ BEZ RACHUNKÓW .KOLEGA MÓJ TEŻ BYŁ U NIEGO NA ROBOCIE I CO?? ZA ZAROBIONE PIENIĄDZE TEŻ MA WYSTAWIĆ RACHUNEK ???
PS.
JA PUKI CO JESZCZE NIE NAPISAŁEM O MARCINIE CO ROBI DOBRZE ,A CO ZLE !!!!
TAK WIEC POWTARZAM ZE CAŁA TA SPRAWA NIE JEST O TO KTO JAKIM JEST PRACOWNIKIEM LUB SZEFEM.
CHODZI O KWESTIE ZATRUDNIENIA I ROZLICZENIA !!!!!
To niesamowite, że oglądając seriale miała czas chodzić co pięć minut na papierosa. A może paląc co pięć minut mieć czas oglądać seriale.
Martwie się o Panią bo paląc co pięć minut w ciągu dnia pracy wypaliła pani pół kartonu papierosów...
Jeśli papieros pali się sześć minut okolo to paliła jeden za drugim. Apstrakcja
Martwie się o Panią bo paląc co pięć minut w ciągu dnia pracy wypaliła pani pół kartonu papierosów...
Jeśli papieros pali się sześć minut okolo to paliła jeden za drugim. Apstrakcja
od Przemka do FISHERMANA.
tak 160 funtów jedno a drugie prawda jest taka ze Mi nie chodzi już o pieniądze... a o fakt że gdy przyszedł czas rozliczenia to Marcin wymyślił sobie rachunki za pracę ! O których nigdy nie wspominał.
mógł Mi to powiedzieć od razu że z czasem będę musiał mu wystawić za te pracę pokwitowania . tu chodzi tak na prawdę o honor !!!!
nie robiłem mu wojny o pieniądze bo nie raz czekałem na wypłatę od niego ale nigdy wcześniej gdy się przypominałem to nie żądał rachunków.
sprawa została nagłośniona przez Moją żonę ze względów moralnych !!!
nie chodzi o to jakim ONA była pracownikiem lecz o to jak zostaliśmy potraktowani, tuż przed wyjazdem na wakacje, o których Marcin wiedział od kwietnia! A wiadomo, że każdy grosz się liczy! Tym bardziej, że ja to zarobiłem i to jest MOJE
Marcin wszędzie podkreśla że odda Mi te pieniądze lecz gdy je chciałem to powiedział ze najpierw mam mu dać rachunki.
To wiadomo, że szlak nas trafił i opisaliśmy całą sprawę. A on nie ma racji to pisze o mojej żonie!
tak 160 funtów jedno a drugie prawda jest taka ze Mi nie chodzi już o pieniądze... a o fakt że gdy przyszedł czas rozliczenia to Marcin wymyślił sobie rachunki za pracę ! O których nigdy nie wspominał.
mógł Mi to powiedzieć od razu że z czasem będę musiał mu wystawić za te pracę pokwitowania . tu chodzi tak na prawdę o honor !!!!
nie robiłem mu wojny o pieniądze bo nie raz czekałem na wypłatę od niego ale nigdy wcześniej gdy się przypominałem to nie żądał rachunków.
sprawa została nagłośniona przez Moją żonę ze względów moralnych !!!
nie chodzi o to jakim ONA była pracownikiem lecz o to jak zostaliśmy potraktowani, tuż przed wyjazdem na wakacje, o których Marcin wiedział od kwietnia! A wiadomo, że każdy grosz się liczy! Tym bardziej, że ja to zarobiłem i to jest MOJE
Marcin wszędzie podkreśla że odda Mi te pieniądze lecz gdy je chciałem to powiedział ze najpierw mam mu dać rachunki.
To wiadomo, że szlak nas trafił i opisaliśmy całą sprawę. A on nie ma racji to pisze o mojej żonie!
No w końcu jakieś światełko w tunelu Anetko, w końcu jest punk zaczepienia;) zawsze mozna złapać za słówko...aneta1987 pisze::D :D :D według Mojego byłego "szefa" dałam radę palić co pięć minut .
Muj Boże widzisz a nie grzmisz... To sie w pale nie mieści jakie szopki tu odchodzą.. Mętlik w zeznaniach.... Aneto juz sama nie wiesz co dla ciebie dobre jest...
Według stwierdzeń wychodzi na to, ze nie było zle w firmie, według "zazdrości" wychodzi na to aby zniszczyć Marcina, według honoru-Marcin za dużo w wasze dupska pchał a według uczciwości to juz wychodzi na to.. Ze zje...any charakter zony Marcin z Przemkiem mogliby sie dogadać... Bo tu generalnie o niedomówienie chodzi nieźli o £160
Znam ludzi ktorym firmy wiszą znacznie wiecej kasy.. Lecz cierpliwie czekają.. Bo wlasnie w tym momecie chodzi o honor.
-
- Gość
- Posty: 4
- Rejestracja: sob lip 26, 2014 7:13 pm
Biorąc pod uwagę fakt, iż wystawienie rachunku ma byc na ponad £2000 waronki pracy nie powstydziłby sie Anglik, pracownik biurowy nie był dobry-biorąc pod uwagę fakt, ze pan Marcin wiedział o brak doswiadczenia u pracownicy, chciał pomoc pomimo takich braków. I tu szacunek (i jednocześnie współczucie utraty potencjalnych klientów) dla P.Marcina. Watpię czy jakikolwiek pracodawca zatrudniłby taka niekompetena osobę. Widac wyraźnie chęć pomocy ze strony P.Marcina -i co dostał w zamian? Jakie odwdzieczenie?
A co do pierwszego wątku mojej wypowiedzi watpię, ze wlasciciel takiej firmy oszukałby na £160 skoro do tej pory był wypłacalny. Tu strasznie zazdrością i nienawiścią śmierdzi.
A w wątkach P.Anety nie widac sensu ani logiki.. Autorka juz sama panikuje i sie gubi w zeznaniach... Nieprofesjonalizm po całości...
A co do pierwszego wątku mojej wypowiedzi watpię, ze wlasciciel takiej firmy oszukałby na £160 skoro do tej pory był wypłacalny. Tu strasznie zazdrością i nienawiścią śmierdzi.
A w wątkach P.Anety nie widac sensu ani logiki.. Autorka juz sama panikuje i sie gubi w zeznaniach... Nieprofesjonalizm po całości...
Panie Bartku jest Pan kolegą Marina i trzyma Pan jego stronę Ok nie mam nic do tego lecz niech Pan popyta trochę ludzi których Marcin oszukał bo jest ich trochę na terenie Southampton, ja nie jestem pierwsza!
A skoro twierdzi Pan że Marcin jest taki święty to czemu łamie jawnie prawo i bierze ludzi na CZARNO!
Bo przed Przemkiem był chłopak, który też nie miał umowy!
Kogo i jak Pan broni!! Zastanowił się Pan nad tym?
ŻEBY JEBAĆ LUDZI I MÓWIĆ O ICH KOMPETENCJACH NAJPIERW TRZEBA BYĆ SAMEMU FER!!
A skoro twierdzi Pan że Marcin jest taki święty to czemu łamie jawnie prawo i bierze ludzi na CZARNO!
Bo przed Przemkiem był chłopak, który też nie miał umowy!
Kogo i jak Pan broni!! Zastanowił się Pan nad tym?
ŻEBY JEBAĆ LUDZI I MÓWIĆ O ICH KOMPETENCJACH NAJPIERW TRZEBA BYĆ SAMEMU FER!!
Ja bym na twoim miejscu Aneta sie nie wypuszczał z twoim charakterem do ludzi, wes sobie zrob szybki kurs "funkcjonowanie w społeczeństwie i relacje między ludzkie" o ile ci te słowa sa znane to dostosujesz sie do rady.
Na twoim nastepnym miejscu blagalbym administratora o wykasowanie tego postu.. Ośmieszasz sie...
Na twoim nastepnym miejscu blagalbym administratora o wykasowanie tego postu.. Ośmieszasz sie...