Plaga rozpadających się zwiazków

Czyli groch z kapustą.
Wszystko co nie pasuje do innych działów.
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

pn sty 28, 2008 10:48 pm

Tak my podjedziemy a ten nas z foruma wywali :lol: :lol: :lol: :lol:
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
Radek
Zaczyna Działać
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 01, 2007 8:11 pm
Lokalizacja: Southampton

pn sty 28, 2008 10:50 pm

nie zdazy :twisted: :twisted: :twisted:
rysiontko
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: sob lut 03, 2007 11:42 pm

wt sty 29, 2008 12:01 am

Nie mam zbytniego doświadczenia w psioczeniu na ex :) Ale jak się popsioczy, zawsze wątroba zdrowsza :P
Awatar użytkownika
Gosia25
Nowicjusz
Posty: 67
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 3:50 pm
Lokalizacja: Southampton / lordshill

wt sty 29, 2008 9:31 am

Taka już natura nasza....wolimy wytykać innym wady niż spojrzeć na siebie krytycznym okiem...
....a swoją drogą....w zupełności się zgadzam z tym, że aby o kimś zapomnieć, najlepiej znaleść pocieszyciela....może niezbyt oryginalne, ale napewno skuteczne! Ja w ten sposob poznałam męża;) Chciałam tylko zapomnieć, zapełnić lukę jaką w sercu nosiłam...i stało się....jestesmy 6lat razem, mamy wspaniałego synka.... a to, że czasem jest między nami źle....to inna sprawa....jesteśmy tylko ludzimi... :roll:
więcej marzeń niż czasu by je spełnić...
Awatar użytkownika
skajdra
Nowicjusz
Posty: 80
Rejestracja: pn gru 31, 2007 5:06 am

śr sty 30, 2008 10:06 pm

Dlaczego zapomniec..dlaczego nie pamietac..w koncu to byl jakis czas spedzony razem wiele w nim bylo dobrego itd a jak nie bylo to tym bardziej pamietac by drugi raz nie wpakowac sie w cos podobnego...a rozstanie to taka mala zaloba wiec nalezy ja poprostu przejsc i nie szukac substytutow..z rozstaniem to tak jest ze nagly nadmiar czasu przytlacza..cos co zawsze robilo sie razem teraz nie robimy wcale albo musimy to zrobic sami..zostal zachwiany pewien rytm do ktorego poprostu bylismy przyzwyczajeni i tak naprawde przy rozstaniu bardziej boli fakt ze pewnego rodzaju uzaleznienie przestalo byc karmione i nagle sami stanowimy tylko o sobie za co ja chetnie bym dala wiele by moc taki stan podzielac..totalnej wolnosci mh
Awatar użytkownika
BoRo
Zasłużony W Boju
Posty: 288
Rejestracja: czw lut 07, 2008 8:11 pm
Lokalizacja: Southampton
Kontakt:

pt lut 29, 2008 8:54 pm

Rozstanie to istny detox , nie przespane noce, szukanie ręka drugiej sosby przez sen , zagubienei w pustych czterech scianach, sprawdzanie komórki co 5 min czy moze napisala/napisał. Teraz po pół roku wracam do swoich pełnych 4 scian do mojego łóżka i nie jestem uzalezniony od komórki i ciagłego jej podziwiania. Człowiek uczy się byc samemu a z osobistego doświadczenia uważam że chyba to na dobre wychodzi człowiek moze skupic sie na sobei swoich potrzebach i planach na zycie i zdecydowac czy jest gotowy na kolejna probe.
Jasne ze chcial bym dzielic sie zyciem z kims , bo jak to sie mowi czlowiek samotny to król swojego królestwa , bardzo małego królestwa.
Dlatego po co rozmawiać dlaczego zwiazki się rozpadaja. Widocznie tak miało byc i wierzyc ze tuz za rogiem stoi twoja przyszlosc i czeka na ciebie tylko usmiechnij sie dobrze i nie rozpamietuj co bylo mysl co bedzi e i walcz o WASZE szczęście a ono się odpłaci radością w twoim sercu
Awatar użytkownika
NaDi@30
Zawodowiec
Posty: 1128
Rejestracja: wt lip 24, 2007 8:35 pm
Lokalizacja: So`ton

pt lut 29, 2008 9:37 pm

madrze BoRo zgadzam sie z toba :wink:
[img]http://img.userbars.pl/23/4487.png[/img] [img]http://img.userbars.pl/32/6346.gif[/img]


Bóg mnie stworzył,diabeł opętał.Na zawsze będę
grzeszna i święta...

gg:2306643
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

sob mar 01, 2008 12:45 am

BoRo pisze:
Dlatego po co rozmawiać dlaczego zwiazki się rozpadaja.
A ja się nie zgadzam .. trzeba na te tematy rozmawiać, trzeba wyszukiwać dlaczego tak się stało .. to tylko doprowadzi nas do zrozumienia tematu i problemu.
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
Awatar użytkownika
lucky girl
Gość
Posty: 21
Rejestracja: pn lis 26, 2007 1:43 am
Lokalizacja: hull

sob mar 01, 2008 1:18 am

ja sie zgadzam- ale z przedmowczynia :P
fora sa do rozmowy wlasnie :) uczucia pelnia tak wazna role w naszym zyciu, ze nie da sie o tym zapomniec, milczec, nie rozmawiac...
szczegolnie jezeli mowimy o waznych i wartosciowych ludziach w naszym zyciu...
czasami nie wychodzi....
zamiast pielegnowac w sobie zawisc i chwalic sie co nas boli-- lepiej po prostu zapamietac co dobre i zapomniec co niemile... i skoro kroczyc nowa sciezka--szanowac co sie chwalilo

pozdrowionka :D
300 uzytkownik!
...gg...4231526:)
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

ndz mar 02, 2008 3:57 pm

Myślę,ze w dużej mierze BoRo ma racje, trzeba zabrać się za siebie i nie rozpamiętywać tego co było i co nam to przyniosło, ważne żeby nie męczyć sie przeszłością i nie stać w miejscu. Trzeba iść dalej z podniesioną głową, rozejrzeć się dookoła ma się wkoncu do zrobienia jeszcze tyle rzeczy...
Obrazek
krzysztof
Gość
Posty: 24
Rejestracja: czw mar 15, 2007 7:53 pm

ndz kwie 19, 2009 12:17 am

8) powracając do tematu,a raczej do wypowiedzi,ze tak powiem "diabełka"
otórz powiem Tobie,że uzależnia Tylko narkotyk:),ale jest taka piosenka: jesteś moja kokainą........... :)
to wszystko.
a jezeli chodzi ci o przyzwyczajenie to powiem,ze zona wyjechała i tak szczerze to nie jest przyzwyczajenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TO MIŁOŚĆ!
To na tyle na tamten temat
a jezeli o rozpadajace sie zwiazki?
to szkoda tematu
bo to temat na książkę
którą można by było już kończyć :) pozdrawiam
Awatar użytkownika
e-admin
Administrator
Posty: 2647
Rejestracja: śr maja 24, 2006 8:21 pm
Lokalizacja: Southampton

pn maja 18, 2009 6:20 pm

Krzysztof sorry ale nie moge tego twojego postu zrozumieć ...
O co Ci dokładnie chodziło ? :lol:
[img]http://www.obrazki.info/miniatury/SugarwareZ-253.gif[/img]

[b]Będziesz pisał na temat, nie będziesz spamował, będziesz...[/b]

[img]http://img526.imageshack.us/img526/6522/ubd3874.png[/img]
scyzo
Gość
Posty: 9
Rejestracja: ndz kwie 05, 2009 7:18 pm

ndz maja 31, 2009 7:42 pm

Widze ze rozpadajace sie zwiazki to jednak jest to tu normalne zjawisko :cry:
Anathemus
Gość
Posty: 3
Rejestracja: wt cze 23, 2009 6:49 pm
Lokalizacja: Southampton

wt cze 23, 2009 6:51 pm

scyzo pisze:Widze ze rozpadajace sie zwiazki to jednak jest to tu normalne zjawisko :cry:
Cóż, rozpadające się związki to wszędzie normalne zjawisko... Różne bywa jedynie natężenie tego zjawiska w różnych częściach świata. Niemniej jednak "tu", czyli na emigracji częściej spotykane. Cóż, sam przykładem jestem niestety...
Awatar użytkownika
lunafly
Bardzo odważny
Posty: 902
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 1:04 pm
Lokalizacja: Southampton

wt cze 30, 2009 7:51 pm

Takie życie, ale nie ma co się zamęczać, trzeba iść dalej.
Obrazek
ODPOWIEDZ