Oooo..., To jeszcze troooochę. Czyli chcesz zjechać, jak już na ulicach zagości krótki rękaw ;) (choć podobno wytrawny Angol nigdy nie zakłada długiego ;) )
To na rezerwację jest jeszcze czas - myślę, że wystarczy zorientować się tak miesiąc przed przyjazdem.
Póki co - znalazłem tak na szybko dwie strony w miarę konkretne:
http://www.bedandbreakfasts.co.uk/prope ... outhampton
http://www.booking.com/city/gb/southamp ... tAodVzAAuw
Ta pierwsza jest chyba bliżej Twoich potrzeb.
Tak zerkając tylko - jest tam kilka miejsc, które kiedyś mijałem mieszkając w tamtej okolicy (na linii Howard Rd - Archers Rd)
The Winston Hotel - Ciekawie wyglądające miejsce z rozrywkowym ogólnodostępnym barem/pubem.
Fenland Guest House - przyzwoicie wyglądający hotelik.
Alcantara Guest House i Addenro Bed adn Breakfast - sprawiające wrażenie takiej anglo-domowej atmosfery.
Nie znam tych miejsc od wewnątrz i jak tam wyglądają pokoje, ale przynajmniej wiem, że istnieją ;)
Pogoda...,terepauta zajęciowy...,podejscie do psiakow:)????
Bardzo,bardzo dziekuje:),aczkolwiek hmm...:)
Wiesz my Poznaniacy nawet szczoteczki do zebow w sloik zaprawiamy:),a Ty mi tu z hostelikami w ktorych chca 1000 za trzy noce:::::::::)Nie wiem jak j ato udzwigne:)
Kurcze...,a moze jednak za malo sie postarales:):):)
P.S.Tak sobie mysle ze niezla maja tutaj z nas polewke...:):):)
Wiesz my Poznaniacy nawet szczoteczki do zebow w sloik zaprawiamy:),a Ty mi tu z hostelikami w ktorych chca 1000 za trzy noce:::::::::)Nie wiem jak j ato udzwigne:)
Kurcze...,a moze jednak za malo sie postarales:):):)
P.S.Tak sobie mysle ze niezla maja tutaj z nas polewke...:):):)
Jakie 1000???!!! Czy Ty kobieto na ruble to przeliczasz??? ;-p
Te, co Ci podałem mają pokoje po ok 30 kilka funtów. Pewnie jak się poszuka i poszpera, to można znaleźć za 20 kilka... :)
Poznaniaków, to ja trochę znam - sam jestem półkrwi ;-p -więc takiej okrutnej drożyzny, to bym Ci pod nos nie podsuwał ;)
Te, co Ci podałem mają pokoje po ok 30 kilka funtów. Pewnie jak się poszuka i poszpera, to można znaleźć za 20 kilka... :)
Poznaniaków, to ja trochę znam - sam jestem półkrwi ;-p -więc takiej okrutnej drożyzny, to bym Ci pod nos nie podsuwał ;)