Uwaga na policje bo kradną pojazdy !!!!

Posty związane z naszymi furami
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

pn lip 06, 2009 11:51 pm

Opisałem już moje spotkanie z policja jadąc motocyklem na polskich numerach w Southampton , ale powtórzę dla innych
Wiec 5 lipca piękna pogoda wiec wypadało by gdzieś się przewietrzyć na motocyklu :)
Cały radosny wsiadam na dopiero wyremontowany po wypadku w zeszłym roku w Londynie motocykl ( wypadek był z winy tubylców ) i pojechałem do Southampton .
Jadąc sobie spokojnie ( co należy do rzadkości u mnie ) podjeżdża mnie czarna Octavia RS no i miga już światełkami wiec zjechałem na pobocze (czego do tej pory żałuje ) . Wysiada dwóch uśmiechniętych rasistów ( z wypisanym na twarzy '' mamy Cię ... '' .
I bajera zaczyna się gdzie mieszkasz , gdzie pracujesz itd , po czym ten bardziej radosny stwierdza że motocykl ma nie ważne w uk OC i będzie odholowany na parking policyjny . Drugi (ten mniej wesoły ) wręcza mi świstek potwierdzający odholowanie itd , i do tego dostaje numer pod którym rzekomo mam uzyskać informacje gdzie mogę ubezpieczyć motocykl aby można było nim legalnie odjechać z parkingu .
No i tu zaczynają się jaja ......
Po pierwsze żadna firma angielska nie ubezpieczy motocykla na numerach obcych
Po drugie motocykl nie zostanie wydany do puki nie zostanie ubezpieczony
Po trzecie nawet na lawecie nie można odebrać swoje własności

Zastanawiające jest kto był tak mądry by wprowadzić taki przepis nie tworząc zadniej szansy na to by można było ubezpieczyć pojazd w ty ''wspaniałym '' kraju

Kolejna sprawa to to że na moje polisie OC z polski jest napisane po angielsku ze jest ważne w krajach unii i są one kolejno wymienione i jest tam GB jak byk nadrukowane .

Kolejnym pomysłem ze strony policji dzisiaj było przerejestrowanie motocykla na numery UK
No dobra wszystko fajnie tylko że :
Po pierwsze przerejestrowanie trwa dłużnej niż 14 dni , a po 14 dniach maja prawo do kasacji lub sprzedaży na aukcji naszego pojazdu .
Po drugie to już na moim przykładzie , jak mam przerejestrować motocykl skoro ja nie jestem właścicielem tylko bank bo wciąż jest w kredycie w Polsce i niema takiej opcji do puki nie skończy się okres umowy kredytowej .
Po trzecie kto powiedział że ja muszę użytkować ten motocykl na ulicach skoro mogę np . jeździć nim tylko po torze


Dla mnie to szybka akcja wyłudzania pieniędzy z innych nacji bez podstaw nie , bo skoro jesteśmy obywatelami Unii to poco ten cyrk ?
Po co ta unia w takim razie ?


Pozdrawiam i uważajcie na rasistów w mundurkach
Mariusz
Awatar użytkownika
ANECZKA25
Administrator
Posty: 412
Rejestracja: pn paź 16, 2006 7:30 pm
Lokalizacja: Southampton

wt lip 07, 2009 12:56 pm

Witaj Mariusz,
niestety masz wielkiego pecha:-( Samochod lub motocykl na polskich numerach rejestracyjnych moze przebywac w UK 'turystycznie' przez 6 miesiecy w skali roku. Jezeli przebywasz w UK ponad 6 miesiecy, to obowiazuje cie ubezpiecznie i rejestracja angielska. Jestes uwazany za rezydenta Wlk Brytanii, i obowiazuje cie rejestracja/tax i insurance tutaj.
Zrodlo:
http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/Bu ... G_10014623


Pozdrawiam

A
---Wonderful girl. Either I'm going to kill her or I'm beginning to like her---
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

wt lip 07, 2009 3:44 pm

Wszystko się zgadza tylko że :
Po pierwsze nie jest się rezydentem jeśli coś się wymaga od nich ale w druga stronę działa to jak najbardziej !
Po drugie motocykl był po wypadku rok temu wywieziony z UK do PL i wrócił po przeglądzie 30 maja 2009 w Polsce i miał być przedstawiony w ubezpieczalni jako dowód że dokonano naprawy tego motocykla .
Po trzecie ja nie jestem jeszcze właścicielem tego motocykla tylko bank i dopóki nie wygaśnie umowa kredytowa stan ten się nie zmieni
Po czwarte jesteśmy w unii a potraktowano mnie jak śmiecia , policjant po wypowiedzeniu swojej regułki ( po która musiał oczywiście gdzieś zadzwonić bo sam nie wiedział nic ) zasunął szybkę jak przed jakimś zakażeniem i stwierdził że on już nie musi ze mną rozmawiać .

Dla mnie to jest plucie w twarz i nic więcej
bo albo jest unia i jesteśmy jednakowo traktowani albo niema unii i traktuje się nas jak trzeci świat albo i czwarty

Ja napawano napisze do Strasburga zresztą pewnie nie tylko ja
Pozdro
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

wt lip 07, 2009 3:47 pm

a po piąte to skoro mam ubezpieczyć pojazd u nich to niech stworzą najpierw taka możliwość dla ludzi a nie karać ich za rzeczy niemożliwe do wykonania

A następny temat to że według nawet ich prawa i naszego przestępstwem jest ubezpieczać pojazd w więcej niż jednej firmie w tym samy czasie na to samo nazwisko


Paranoja !!!!
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

wt lip 07, 2009 4:43 pm

European Union vehicles

It is the responsibility for the driver to prove how long the vehicle has been in the country. This can be done by producing ferry tickets.

EU vehicles brought into the UK will be allowed to circulate freely for six months in any 12 month period without the need to register here, provided the vehicle complies with the requirements of its home country. Where the keeper of the vehicle becomes resident in this country, the vehicle must be immediately registered and licensed here. UK residents are not entitled to use a foreign registered vehicle on UK roads.

pytali cie ile juz nim jezdzisz w uk? czy masz dowod przyjazdu itp? swoja droga JA jestem przeciw autom na polskich tablicach jezdzacym od paru lat w uk nie placac road tax, mniejszy insurance i stwarzajace wieksze zagrozenie (kierownica, reflektoryt odwrotne itp), JA mieszkam tu, place to wszystko i nie lubie jak sie ktos smieje ze jestem frajer, mimo wszystko wspolczuje i mam nadz ze odzyskasz motor pozdrawiam

aaa i jeszcze jedno co znaczy, ze zalujesz ze zatrzymales sie na wezwanie? o ile wiem to maja tam kamery jak ci w tvn turbo, widzialem te skode, lubia jezdzic po derbach
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

wt lip 07, 2009 7:25 pm

Sprawa wygląda tak że miałem dokładnie rok temu wypadek i po wypadku wywiozłem motocykl do polski
stał tam prawie rok !!
Po naprawie przeszedł przegląd (30 maj 2009 ) i przywiozłem go tu bo raz że nie ma potrzeby żeby pająki się po nim ganiały w Polsce a dwa że do tej pory mam problemy z odszkodowaniem wiec chciałem odstawić go na oględziny firmy ubezpieczeniowej .
A nikogo tu nie obchodzi po co i dla czego ten motocykl tu jest a był tu kilka tygodni i to też nie jeździłem bo nie było czasu.
Przedstawiłem dokumenty z wypadku na komisariacie , tak jak dowód rej. z pieczątką przeglądu w Polsce , kupiłem bilet na prom zęby go wywieź z tej rasistowskiej dziury i też o nic nie dało .
A co do płacenia taxu i insurancu to powtórzę się ze , po pierwsze przestępstwem jest ubezpieczać pojazd i kierowce dwukrotnie w jednym czasie . Tax chętnie bym zapłacił jak ktoś by pomyślał i stworzył taką możliwość dla pojazdów zagranicznych i wszyscy byli by zadowoleni

Ale poco jak można zabierać czyjeś własności i naliczać jak za zboże
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

wt lip 07, 2009 7:27 pm

A tax i insuranc na pewno płace większy niż większość anglików bo mam auto 4,4 litra i 19 grupę ubezpieczenia
Rafi
Gość
Posty: 1
Rejestracja: sob lip 18, 2009 8:35 pm

sob lip 18, 2009 8:38 pm

daj znac czy odzyskales motocykl? jesli tak to w jaki sposób albo jak teraz sprawa wyglada? Powodzenia!
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

pn lip 27, 2009 12:34 pm

Witam, ja odzyskałem ale wielu pewnie nie odzyska co jest dla mnei zlodziejstwem .
Z tego co wiem to juz około 120 pojazdów zawineli :evil:
Pozdrawiam
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

wt wrz 15, 2009 9:47 am

Czy ktoś z was lub z waszych znajomych miał już wezwanie do sądu w sprawie jeżdżenia na polskich blachach ? czy jest tak jak myślę ze zrobiono nagonkę na polaczków i cisza teraz . Pozdrawiam
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

pn sty 04, 2010 5:22 pm

Widze że tylko mnie dojechali albo tylko mnie to wku....
Awatar użytkownika
pablo_el_diablo
Bardzo odważny
Posty: 904
Rejestracja: pt cze 15, 2007 3:55 pm
Lokalizacja: Zwoleń / Soton

pn sty 04, 2010 9:30 pm

mojego znajomego zatrzymali na ulicy i juz chcieli lawete dzwonic ale sie postawil, mial wykupiony prom na luty i to go uratowalo do lutego ma spokoj a pozniej kupuje auto z road taksem, fakt faktem na miescie prawie nie ma aut z pl blachami
[img]http://img9.imageshack.us/img9/1132/newmz.gif[/img]
Duda-Garage
Nowicjusz
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 24, 2008 1:02 am
Lokalizacja: inna
Kontakt:

pn sty 04, 2010 10:25 pm

Szkoda tylko ze angoli po rejestrowanych we Francji czy w szkopach nikt sie nie czepia tylko polaczków trzeba zgnoić .Mnie nawet nikt nie zapytał ile i kiedy i poco jestem . laweta kwitek i do domu polaczku
mati
Gość
Posty: 10
Rejestracja: wt sty 05, 2010 1:29 am

czw sty 07, 2010 1:41 am

Tak czytam to co pisze Duda-Garage i nie mogę zrozumieć, jak facet lansujący się na mieści, pewnie z wysoko uniesiona głową w wozie 4.4 litra i 19 grupa ubezpieczenia pisze o sobie "polaczku".

Jest to obrzydliwe określenie Polaka. Kojarzy mi się z małym, zasmarkanym stworkiem lezącym gdzieś w ciemnym rogu ulicy. Jeżeli tak będziemy myśleć o sobie, to tak nas będą traktować i inni.

Ja myślę, ze jesteśmy Polakami przez duże P i nie możemy o sobie myśleć inaczej, a to ze spotykają nas rożne nieprzyjemności, to jest tylko nasza wina.

Pierwszy raz przyjechałem do Southampton w 2000r. lub 99r. już dokładnie nie pamiętam i wiem, ze to zabieranie samochodów jest skutkiem naszego nie respektowania prawa UK przez wiele lat.
Kiedyś tysiące naszych aut jeździło po drogach UK i wielu z nas uważało się za króla drogi. Światła na drodze- jakie światła. Speed kamera - ciekawe czy działa? Parkowanie i mandaty-przecież mi wszystko wolno.

Bo ja mam polskie blachy, to gdzie mi wyślą mandat.

Do tego dochodzi sprawa podatku drogowego i oburzenie Anglików, którzy go muszą płacić.

Jeżeli już zdecydowaliśmy się tu mieszkać, to musimy zapoznać się z ich prawami i respektować to prawo.

To, ze zabierają polskie pojazdy, to nie jest mile, ale mamy sześć miesięcy na zmianę auta na angielskie i wcale to nie musi być jakaś super fura, by pokazać się na naszej-klasie. Tylko zwykły mały osiołek, który zawiezie nas do pracy i na zakupy.

gdy będziemy się zachowywać według zasady :

Nie chcesz by Cie pieprznął pociąg, to nie łaź po torach.

to na pewno wszystko będzie OK
Awatar użytkownika
Virus
Bardzo odważny
Posty: 567
Rejestracja: ndz lip 05, 2009 3:06 am
Lokalizacja: Southampton, Townhill Park
Kontakt:

czw sty 07, 2010 1:46 am

mati świetnie to ująłeś :D zgadzam sie z Tobą w 100%
ODPOWIEDZ