Na lozku pietrowym spi Jasiu z Malgosia na gorze, a dziadek na dole. Trzesie sie lozko, sapania hihania, dziadek wola:
-ej co wy tam robicie?
na to Jasiu- my tylko paczki jemy, spij dziadku spokojnie
mija kilka minut a dziadek nie wytrzymal i krzyczy;
- do jasnej cholery, przestance, bo mi tu lukier kapie
Dowcipy o Jasiu i Malgosi (uwaga tylko dla doroslych!)
- madziula
- Bardzo odważny
- Posty: 555
- Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:04 pm
- Lokalizacja: Bieszczady(UD)/ Bitterne Park
Jasiu dostaje po raz pierwszy zaproszenie na kolacje do rodzicow Malgosi, ktorzy sa osobami stanowczymi z dobrymi manierami itd. Po kolacji natomiast rodzice mieli wyjechac na weekend. Malgosi bardzo zalezalo aby Jasiu wypadl w ich oczach jak najlepiej, zareklamowala chlopaka ze jest dusza towarzystwa, ze z nim nie mozna sie nudzic, ze maja wspolne tematy i jemu zalezy tylko wlasciwie na dobrych relacjach.
Przed wyjsciem Jasiu zaszedl do apteki po male co nie co skoro chata wolna, gdy farmaceuta kasujac za towar pyta:
co zestresowany? na to Jasiu
-gorzej
farmaceuta wiec uspokaja
- pierwszy krok najtrudniejszy
a Jasiu tlumaczy
- e ja to juz kilometry mam za soba tylko czeka mnie kolacja u tesciow, to para sztywniakow musze zgrywac jednego z nich
Po otrzymaniu rachunki jasiu wiec udal sie do domu Malgosi, w ktorym juz wszytskie przygotowania i nakrycie stolu zostalo zakonczone.
Po wszystkim Malgosia wyrzuca Jasiowi, gdybym wiedziala ze bedziesz cala kolacje milczal i wpatrywal sie w dywan nie robilabym z siebie idiotki
a na to Jasiu-
Gdybym wiedzial ze Twoj ojciec jest farmaceuta, nie kupowalabym u niego prezerwatyw
Przed wyjsciem Jasiu zaszedl do apteki po male co nie co skoro chata wolna, gdy farmaceuta kasujac za towar pyta:
co zestresowany? na to Jasiu
-gorzej
farmaceuta wiec uspokaja
- pierwszy krok najtrudniejszy
a Jasiu tlumaczy
- e ja to juz kilometry mam za soba tylko czeka mnie kolacja u tesciow, to para sztywniakow musze zgrywac jednego z nich
Po otrzymaniu rachunki jasiu wiec udal sie do domu Malgosi, w ktorym juz wszytskie przygotowania i nakrycie stolu zostalo zakonczone.
Po wszystkim Malgosia wyrzuca Jasiowi, gdybym wiedziala ze bedziesz cala kolacje milczal i wpatrywal sie w dywan nie robilabym z siebie idiotki
a na to Jasiu-
Gdybym wiedzial ze Twoj ojciec jest farmaceuta, nie kupowalabym u niego prezerwatyw
Semper fidelis
ale sie usmialam z MYMLONA ... to bylo dobre ;)
"jestes tu tylko na chwile wiec ciesz sie ta chwila"
GG 11122025
[url=http://userbars.pl/Userbar/23002,Tatry.htm][img]http://img.userbars.pl/116/23002.jpg[/img][/url]
GG 11122025
[url=http://userbars.pl/Userbar/23002,Tatry.htm][img]http://img.userbars.pl/116/23002.jpg[/img][/url]
Po kolejnym usunięciu Jasia z ósmej już szkoły, za wybryki i złe zachowanie, zrezygnowany ojciec wysyła Go do Jezuickiej szkoły z internatem.
Po miesiącu kompletnej ciszy i braku skarg postanawia dowiedzieć się "co jest grane" i dzwoni do dyrektora szkoły, w odpowiedzi słyszy że wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie ma z Jasiem żadnych problemów i może odwiedzić syna.
Po przyjeździe pyta syna - co sie stało, chory jesteś czy co ?, skąd taka zmiana ?
Na to Jasiu - Tato, na stołówce wisi facet na krzyżu, w klasie - wisi facet na krzyżu, na basenie - wisi facet na krzyżu. Mówię Ci !! - TU SIĘ Z LUDŹMI NIE PIERDOLĄ !!
Po miesiącu kompletnej ciszy i braku skarg postanawia dowiedzieć się "co jest grane" i dzwoni do dyrektora szkoły, w odpowiedzi słyszy że wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie ma z Jasiem żadnych problemów i może odwiedzić syna.
Po przyjeździe pyta syna - co sie stało, chory jesteś czy co ?, skąd taka zmiana ?
Na to Jasiu - Tato, na stołówce wisi facet na krzyżu, w klasie - wisi facet na krzyżu, na basenie - wisi facet na krzyżu. Mówię Ci !! - TU SIĘ Z LUDŹMI NIE PIERDOLĄ !!
Do tego by się wspinać nie jest potrzebna odwaga, w zupełności wystarcza brak wyobraźni.